Wydarzenia sprzed dwudziestu lat stały się dla lwowskich rzymsko- i grekokatolików, okazją do przypomnienia sobie, jak ważną była wizyta Jana Pawła II w tym kraju. To wówczas padły słowa zachęty skierowane do katolików obrządku łacińskiego, aby nie obawiali się wypłynąć na głębie. Wtedy także Ojciec Święty beatyfikował 27 męczenników Kościoła greckokatolickiego, którzy oddali życie za wiarę w okresie drugiej wojny światowej i w czasach radzieckich.

Miasto Lwów dwudziestą rocznicę wizyty Jana Pawła II upamiętniło nadając jednej z większych ulic tego miasta, imię Papieża. W centralnych świątyniach grecko- i rzymskokatolickich odbyły się uroczyste nabożeństwa i koncerty. Mobilne muzeum Jana Pawła II, zorganizowane specjalnie na tę okazję na tirze, odwiedziło najważniejsze miejsca w mieście.

Jedną ze szczególnych świątyń Lwowa, jest konsekrowany w lipcu 2020 r. przez kard. Konrada Krajewskiego, rzymskokatolicki kościół pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Ta świątynia jest wotum za wizytę Papieża Słowianina we Lwowie. W czasie rocznicowych obchodów odsłonięto przed nią  pomnik papieski.

„Ciekawe w jest to, że w tym pomniku Papież wychodzi na ulicę. Widać go będzie dobrze od ruchliwej ul. Stryjskiej. Można powiedzieć, że jakby wychodzi z hipodromu, gdzie dwadzieścia lat temu odbywała się papieska liturgia i kieruje się do miasta. Nasza parafia będąca bramą Lwowa, chce w ten sposób funkcjonować – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii. – Papież błogosławi miasto i wchodzi do niego z przesłaniem, z Dobrą Nowiną o Chrystusie. Jestem przekonany, że jego słowa, które wówczas padły: wypłyń na głębię Kościele lwowski, będą teraz jeszcze bardziej w tym mieście realizowane”.

Trzeba pamiętać, że katolików obu obrządków jest na Ukrainie ok. 8 procent, dlatego też tak godnym podkreślenia jest szacunek, jakim darzony jest św. Jan Paweł II przez ogół ukraińskiego społeczeństwa.