Sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka przedstawiła stanowisko odnośnie do prezydenckiego projektu ustawy zmieniającej Ustawę o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r. Powołując się na doświadczenia i badania lekarzy i genetyków wykazuje na licznych przykładach, że niemożliwe jest jednoznaczne wskazanie chorób czy wad, które są bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka w okresie prenatalnym albo zaraz po porodzie.

Aborcję ze względów eugenicznych Magdalena Guziak-Nowak określa jako „dyskryminację człowieka ze względu na wiek”, gdyż moment ustalenia diagnozy zaczyna decydować o czyimś życiu bądź śmierci. – Wiele chorób może zostać rozpoznanych znacznie później, niż w okresie prenatalnym – zwraca uwagę i dodaje, że aborcja eugeniczna jest też dyskryminacją ze względu na „przewidywany stan zdrowia”.

Sekretarz zarządu PSOŻC prosi Komisję Zdrowia o udzielenie na piśmie odpowiedzi na pytania m.in. o to kto miałby przygotować listę wad będących wskazaniem do aborcji i od którego momentu miałoby zostać przyznane bezwarunkowe prawo do życia dla wszystkich dzieci, także tych chorych, jeśli kryterium tym nie miałoby być poczęcie. – Prezydent postuluje aborcję dla dzieci PODEJRZEWANYCH o choroby, które „prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka”? Co oznacza „niechybnie i bezpośrednio”? innymi słowy – jak długo dziecko będzie musiało przeżyć po porodzie, aby nie zostało skazane na śmierć? Tydzień, miesiąc, rok…? – stawia pytania w imieniu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka sekretarz zarządu Magdalena Guziak-Nowak.

Pełną treść dokumentu można przeczytać na stronach www.pro-life.pl.