Pod oknem
Mama jest skarbem. Finał konkursu “Emilia Wojtyłowa. Matka św. Jana Pawła II”
Ciekawostki z życia rodziny św. Jana Pawła II zgłębiało 95 uczestników finału konkursu „Emilia Wojtyłowa. Matka św. Jana Pawła II”. Etap ten odbył się w piątek, w domu rekolekcyjnym przy klasztorze oo. karmelitów bosych w Wadowicach.
W drugim konkursie wiedzy o rodzinie Wojtyłów, organizowanym przez Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach, Wydział Katechetyczny Archidiecezji Krakowskiej oraz Urząd Marszałkowski, wzięło udział tysiąc uczniów szkół podstawowych z całej Małopolski. Do finału zakwalifikowało się 100. – Ponad 1000 osób poznawało Emilię Wojtyłową, matkę św. Jana Pawła II Wielkiego. Celem konkursu jest to, by pokazać, że to wspaniała rodzina, od której możemy się bardzo wiele nauczyć. Ich życie pokazuje nam, że warto żyć uczciwie, według Ewangelii i wartości – mówił ks. Konrad Kozioł, dyrektor Wydziału Katechetycznego. – Bardzo często pisaliście i to chyba wszystkim pozostanie w pamięci, że Emilia wprowadziła zwyczaj, że w domu była kropielnica; wchodząc i wychodząc czyniło się znak krzyża. Może jest to możliwe, żeby w naszych domach też była taka kropielnica – zaproponował kapłan.
Milena, Lilianna i Adrian z Tarnowa przyznali, że niektóre pytania były trudne, ale cieszą się z podjętego wysiłku. Wszyscy pamiętają kilka faktów z życia Wojtyłów, którymi z chęcią się dzielą. W przygotowaniach pomagali im ksiądz oraz siostra zakonna. Po konkursie młodzi wraz z opiekunami uczestniczyli w Mszy świętej sprawowanej w sanktuarium św. Józefa, a następnie zwiedzali muzeum.
Podczas uroczystego rozdania nagród ks. Łukasz Piórkowski, dyrektor Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II, wyraził nadzieję, że Emilia pokazała uczestnikom prawdę, którą wszyscy powinniśmy kierować się na każdym etapie życia – mama jest największym skarbem w domu. – Emilia to niezwykła kobieta, która Karola Wojtyłę uczyła opisywać problemy, szukać środków zaradczych, prosić o pomoc i tę pomoc przyjmować. I to jest sukces, który jest waszym udziałem – odkrycie, że warto słuchać swoich rodziców, a szczególnie ukochane mamy – zaznaczył kapłan i zachęcił zebranych, by po powrocie do domu zrobili coś miłego dla swoich mam. Niektóre z nich towarzyszyły dzieciom w Wadowicach.
Mateusz powtarzał materiały do konkursu wraz z mamą. Jak przyznaje pani Edyta, Emilia zachwyciła ją miłością, którą obdarzała Edmunda i Karola. – Ona kochała swoich synów, poświęcała się dla nich, uczyła ich modlitwy. Kropielnica, błogosławieństwo dzieci, wspólna modlitwa – to bardzo nam się spodobało. Będziemy chcieli wprowadzić to do naszego życia – podzieliła się.
Nagrody otrzymało 10 finalistów oraz 3 laureatów:
- Paweł Włoch
- Weronika Doś
- Mateusz Toczek