Imieniny: Rity, Katarzyny, Boguslawa

Wydarzenia: Dzień Solidarności Międzypokoleniowej

Pod oknem

 fot. Łukasz Kaczyński Abp Marek Jędraszewski w Bazylice Mariackiej.

Metropolita krakowski przewodniczył we wtorek 15 sierpnia Mszy św. odpustowej w Bazylice Mariackiej w Krakowie. "Maryja zawsze działa dyskretnie w osobistych i narodowych dziełach i często łatwo Polakom zapomnieć o niezwykłych religijnych doświadczeniach narodu" - przypomniał wiernym abp Marek Jędraszewski w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Na wstępie wygłoszonej homilii hierarcha odniósł się do odczytanego fragmentu Listu do Koryntian, który wskazuje, że Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy, a po Nim ożywieni będą Ci, którzy do Niego należą. Zaznaczył przy tym, że największym świadkiem zmartwychwstania Jezusa jest Jego pusty grób.

"Do tych, którzy należeli do Chrystusa w sposób najbardziej głęboki, należała Jego Matka i dlatego dzisiejsza uroczystość Jej wzięcia do nieba musi być rozważana przez nas w świetle Chrystusowego pustego grobu" - mówił dalej. Przypomniał przy tym apokryf opisujący zaśnięcie Matki Bożej i rolę, jaką św. Tomasz odegrał w odkryciu dogmatu o Jej wniebowzięciu.

"On spóźnił się, aby Ją pożegnać. Ale chciał to zrobić, więc odsunięto kamień z grobu i okazało się, że jest on pusty, a w środku rosną kwiaty, wydające cudowną woń. To właśnie z tej pięknej tradycji wyrosła uroczystość Matki Boskiej Zielnej" - tłumaczył.

Następnie metropolita odniósł się do historycznego wydźwięku wczorajszego święta, przypominając, że to właśnie dzięki wstawiennictwu Matki Bożej w 1920 r. doszło do tzw. Cudu nad Wisłą w czasie wojny bolszewickiej.

"Dokonał się on dzięki nadzwyczajnej pomocy Matki Najświętszej, bo o Jej pomoc błagał cały katolicki polski naród właśnie w tamtych sierpniowych dniach. Błagał w naszych miastach, a szczególnie na Jasnej Górze" - mówił, zaznaczając przy tym, że Matka Boża działa niejednkrotnie bardzo dyskretnie i zauważył, że często Polacy zapominają o niezwykłych doświadczeniach religijnych w historii własnego kraju.

Jako przeciwieństwo przypomniał słowa Jana Pawła II, który ocenił, że Cudu nad Wisłą nie da się wyjaśnić w sposób naturalny. Opisał także akt Oddania Polski Sercu Najświętszej Maryi Panny złożony na Jasnej Górze przez marszałka Józefa Piłsudskiego, wskazując jak wielkie wyczucie miał ten, który prowadził podczas ówczesnych sierpniowych walk wojsko polskie.

"To świadectwo sprzed 97 lat, tego, który wziął na siebie ciężar odpowiedzialności za strategiczny manerw wojsk polskich przynoszący zwycięstwo. Wiedział, gdzie trzeba szukać źródeł tego zwycięstwa i błagać o to, by Polska nadal mogła rozwijać się w sprawiedliwości, wolności i pokoju" - ocenił.

Arcybiskup przytoczył słowa papieża Franciszka po jego powrocie ze Światowych Dni Młodzieży, który już w Rzymie mówił o Polakach, że ich dzieje są nierozerwalnie związane z krzyżem Chrystusa i że są oni przypomnieniem, że nie można budować Europy bez jej wartości założycielskich, których centrum jest chrześcijańska wizja człowieka.

Dodał, że istotnym elementem tej wizji jest pusty grób Jezusa i Maryi. "Te puste groby są fundamentem naszej nadziei, że kiedyś miłosierny Pan przyjmie także nas, gdy skończy się nasze pielgrzymowanie na tym świecie. Abyśmy wraz z Jego Matką mogli wyśpiewać »Magnificat«. Wielbi dusza moja Pana. Wielbi w szczęśliwości trudnej do pojęcia. Wielbi na wieki. Amen" - zakończył abp Jędraszewski.

Oceń treść:
Źródło:
;