Mała kapliczka Matki Bożej wisi na limbie przy ścieżce wiodącej ze schroniska nad Morskim Okiem na Czarny Staw. U początku szlaków turystycznych i wspinaczkowych wokół Morskiego Oka. 

Kapliczkę w tym miejscu ufundowano dla upamiętnienia tragicznej śmierci pracowników, którzy wyrąbywali lód z jeziora dla potrzeb schroniska i zginęli pod śnieżną lawiną. Pierwotna kapliczka zupełnie zniszczała. Najpierw zastąpiła ją metalowa płaskorzeźba, a w 1992 r. ufundowano kapliczkę z pomniejszoną kopią figury Matki Bożej Królowej Tatr z Rusinowej Polany. W 2011 r. kapliczkę odnowiono i nadano jej tradycyjny i bardziej okazały styl góralski. Autorem aktualnego projektu jest zakopiański architekt Jan Karpiel Bułecka a jego wykonawcą Paweł Kołtaś z Chochołowa.

fot. Piotr Markowski

Przy kapliczce zatrzymują się turyści i taternicy, a najczęściej ci, którzy po trudnych wędrówkach i niebezpiecznych wspinaczkach powracają do schroniska. „Kto wie, czy wśród nich nie znajdowali się i tacy, którzy dziękowali Matce Bożej za coś więcej: za powrót – właśnie w górach – do Boga” - pisze Monika Borowska na stronie dedykowanej kapliczce. To stąd pomysł nadania figurce wezwania „Matki Bożej od Szczęśliwych Powrotów”, który poparła krakowska kuria i jej ówczesny biskup pomocniczy Kazimierz Nycz.

fot. Piotr Markowski

Nad poprawnością rodzącego się w tym miejscu kultu i nad liturgią czuwają dominikanie z Wiktorówek, z sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej Królowej Tatr. Osoby ze środowiska zgromadzonego wokół kapliczki zwracają uwagę na niebagatelną rolę legendarnego już dzisiaj o. Leonarda Węgrzyniaka OP. To dzięki jego wsparciu wszystkie starania przywrócenia kapliczki mogły mieć wymierny i konkretny efekt.

Z kolei dzięki o. Marcinowi Dąbkowiczowi OP pod kapliczką zostały przywrócone regularne msze święte w sezonie letnim. W lipcu i sierpniu odprawiane są przy kapliczce w niedziele o godz. 21.00.

fot. Karol Kotula

Opiekunem spotkań kapliczkowej braci jest o. Michał Pac OP (przeor poznańskiego klasztoru dominikanów). W corocznych spotkaniach modlitewnych przy kapliczce biorą udział ojcowie ze wspólnoty na Wiktorówkach. „To dzięki ich opiece i dbałości o duchową stronę spotkań modlitewnych możemy mieć to ważne wsparcie” - podkreślają ludzie ze środowiska zgromadzonego wokół kapliczki nad Morskim Okiem.

fot. Artur Kaszowski

Przedsięwzięcie przywrócenia kapliczki w tym miejscu dedykowano Janowi Pawłowi II, dziękując Bogu za wspaniały wzór górskiej modlitwy i całkowitego zaufania Matce Bożej. „Dziś dedykacja ta staje się wotum dziękczynnym za jego kanonizację, a także prośbą o patronat św. Jana Pawła II nad wszelkimi powrotami do Boga, zwłaszcza tymi wymodlonymi w górach za wstawiennictwem Matki Bożej od Szczęśliwych Powrotów” - podkreśla Monika Borowska. Kapliczka została włączona do tzw. Szlaku Papieskiego.

fot. Adam Szafraniec

Dziś wokół kapliczki gromadzi się wiele osób, tak ze środowiska krakowskiego (muzycy, studenci i rodziny z dziećmi), jak i spośród miejscowych (ze szczególnym udziałem legendarnych gospodarzy tego miejsca, rodziny Łapińskich, gazdujących nad Morskim Okiem od czasów przedwojennych). Tradycją stały się coroczne msze św. odprawiane na głazie pod kapliczką. Odbywały się tam także śluby i chrzty dzieci.

fot. Piotr Markowski

Modlitwom i spotkaniom przy kapliczce Matki Bożej od Szczęśliwych Powrotów towarzyszy zawsze piękna oprawa muzyczna, specjalnie skomponowana na te okazje. Przede wszystkim pobrzmiewająca góralską nutą pieśń autorstwa krakowskiego kompozytora Piotra Pałki „Matko Scynśliwyk Powrotów” czy Litania do Matki Bożej od Szczęśliwych Powrotów autorstwa ks. Szymona Jackowskiego-Fedorowicza, do której muzykę napisał Hubert Kowalski.

fot. Karol Kotula

Tradycją stały się muzyczne wieczory w schronisku nad Morskim Okiem, pełne improwizacji z akompaniamentem pianina, gitary, kontrabasu i kwartetu smyczkowego oraz udziałem wokalistów i uczestników.

Więcej przeczytasz na www.matkaodpowrotow.pl