Pod oknem
Miłość wyraża się przede wszystkim czynem
O tym, że zawsze w społeczeństwie będą ludzie potrzebujący, choć ich potrzeby z czasem mogą ulec zmianie mówił abp Marek Jędraszewski do wiernych zaangażowanych w Caritas Archidiecezji Krakowskiej.
Osoby, które na co dzień angażują się w pomoc potrzebującym spotkały się z metropolitą krakowskim we wtorek w Sali Okna Papieskiego na uroczystym opłatku.
„Przyszliśmy tu po kolędzie i można powiedzieć, że przynosimy to, co najcenniejsze - miłosierdzie świadczone na co dzień w postaci pomocy ludziom ubogim, chorym, biednym, samotnym, tym, których mamy w parafiach. Mimo, że wzrastamy w pewnym bogactwie, to wszędzie są ludzie potrzebujący. Ale wszędzie są też ludzie, którzy odpowiadają na wezwanie chrześcijańskiego miłosierdzia" - mówił ks. Bogdan Kordula, dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej.
Pracownicy i wolontariusze Caritas AK życzyli arcybiskupowi przede wszystkim Bożej opieki, przepełnionej miłością oraz, by każde podejmowane przez niego dzieło było pełne łaski. „Życzymy przede wszystkim błogosławieństwa Bożego, obfitości łask od Jezusa Narodzonego, opieki Matki Najświętszej i wszelkich łask od Ducha Świętego" - życzyli przedstawiciele z Rabki.
Arcybiskup pobłogosławił powołane jako pierwsze w tym roku szkolne koło Caritas. „To symbol i znak, że działalność miłosierdzia nie kończy się z rokiem miłosierdzia, ale w każdym roku nabiera innych kształtów i barw - oby piękniejszych, oby bardziej owocnych" - podsumował ks. B. Kordula.
Metropolita krakowski mówił natomiast o tym, że główny przekaz świąt Bożego Narodzenia związany jest z przesłaniem miłości. „Bóg tak umiłował świat, że zesłał swojego Syna Jednorodzonego właśnie po to, aby stał się jednym z nas. Bratem każdego człowieka, aby ci, którzy w Niego uwierzyli mogli stać się na powrót Bożymi dziećmi" - powiedział arcybiskup.
Na taki gest ze strony Boga ludzie powinni odpowiedzieć własną miłością. „Ona przyjmuje wieloraki kształt, począwszy od tego symbolicznego pustego miejsca przy stole w wieczór wigilijny. Ale przyjmuje też kształt codziennej troski i miłości o potrzebujących".
Sam Pan Jezus podkreślał, że biedni i potrzebujący będą zawsze wśród ludzi. „Zawsze i niezależnie od tego jak będzie zmieniał się świat czy warunki życiowe. Jesteśmy tego świadkami, porównując sytuację obecną z tą, która była kilkadziesiąt lat temu. Być może będą zmieniały się potrzeby ludzi, ale zawsze będzie wielka tęsknota wszystkich za miłością, dobrocią oraz bratnią obecnością i życzliwością ze strony drugiego człowieka".
Jan Paweł II żegnając się z ojczyzną w 2002 roku mówił o konieczności wyobraźni miłosierdzia. „Zdaję sobie sprawę z tego, że działalność Caritas Archidiecezji Krakowskiej pokazuje jak wielka jest wyobraźnia miłosierdzia, która stara się iść krok w krok za kolejnymi wyzwaniami i potrzebami tych, którzy są właśnie potrzebujący, którzy oczekują naszej obecności i wsparcia".
Abp Marek Jędraszewski dziękował zebranym za wszystko, czego udało się im dokonać w minionym roku pracy. „Jeśli teraz mówię «Bóg zapłać», proszę nie traktować tego jako zdawkowego zwyczajowego określenia. Jestem przekonany, że jedynie Pan Bóg jest w stanie zapłacić każdemu człowiekowi z osobna za jego dobre serce. Tym bardziej, że państwo doskonale wiedzą, jak wiele wspaniałych rzeczy dokonuje się w sposób dyskretny".
Skoro Pan Bóg oczekuje od ludzi dobrych czynów dokonywanych w ukryciu to niejako zobowiązuje się On do tego, że będzie dla ludzi nagrodą. „Tej nagrody z całego serca państwu życzę u progu 2018 roku. Niech ten rok będzie bogaty w dzieła miłosierdzia, w dzieła serca, które będą zawsze starały się wniknąć w rytm serca Bożego i na sposób ludzki odpowiadać na potrzeby współczesnego świata, które coraz bardziej rosną".
Życzył również, by dzieło Caritas Archidiecezji Krakowskiej jeszcze bardziej się rozrastało, a gesty miłości wszystkich, którzy je tworzą były wielkim świadectwem dla świata o Bogu, który jest miłością. „By było nie tyle słowem, co czynem. Państwo doskonale wiecie, że czyn miłości jest często dużo bardziej skuteczny niż najpiękniejsze słowo. Niech te opłatki - znak jedności i miłości - którymi się będziemy za chwilę łamać, będą wyrazem tego, że Bóg jest razem z nami, prawdziwy Emmanuel i chce, abyśmy byli świadkami Jego obecności i miłości we współczesnym świecie".