Imieniny: Izydora, Antoniny, Symeona

Wydarzenia: Światowy Dzień Przytulania

Przygotowania

 fot. Łukasz Kaczyński

Przez dwa ostatnie dni w Tauron Arenie w Krakowie młodzież mogła doświadczyć wyjątkowego spotkania z Chrystusem miłosiernym. W projekcie M&M (Młodzi i Miłosierdzie), będącym częścią obchodów Jubileuszu Miłosierdzia dla Młodych w archidiecezji krakowskiej, wzięło udział ponad 18 tysięcy gimnazjalistów i licealistów.

Przybyłą do Tauron Areny młodzież powitał kard. Stanisław Dziwisz. „To jest wielkie spotkanie z Jezusem miłosiernym. Jesteście młodzi, ale wrażliwi. Dlatego warto, abyście się skupili i spotkali miłość Jezusa Chrystusa, który tutaj jest dla was. Byście nawiązali z nim szczery dialog” – powiedział metropolita krakowski.

We wtorek w wydarzeniu uczestniczyli gimnazjaliści, w środę licealiści – spotkania oparte były na przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Ukazano ją fragmentem Ewangelii, tańcem, prelekcją bp. Grzegorza Rysia oraz świadectwami zaproszonych gości.

W drugi dzień do uczestników spotkania zwrócił się papież Franciszek. „Dziś w sposób szczególny jednoczę się duchowo z młodzieżą Krakowa, zgromadzoną w Tauron Arenie, aby razem przeżywać jubileuszowe wydarzenie: «Młodzi i Miłosierdzie». Drodzy Przyjaciele, przekraczając Bramę Miłosierdzia, celebrując sakrament pokuty i pojednania, zatapiając się w adoracji Najświętszego Sakramentu i medytacji nad miłością dobrego Samarytanina, postępujcie za miłosiernym Chrystusem, abyście, przyjmując waszych rówieśników podczas Światowych Dni Młodzieży, byli Jego autentycznymi świadkami. Niech Pan Wam błogosławi!” - powiedział Papież.

Jednym z głoszących świadectwo był Krzysztof Demczuk, lider wspólnoty Metanoia, który opisał bardzo poruszającą historię swojego życia, począwszy od samobójstwa swojego brata, które doprowadziło do jego zagubienia w świecie używek. Zajmował się nawet handlem narkotykami, miał sprawy w sądzie o pobicia.

Zmiana nastąpiła podczas szkolnych rekolekcji – najpierw podchodził do nich niechętnie, ale w którymś momencie usłyszał słowa, które go zdumiały: „Jezus Cię kocha”. Potem przeprowadził rozmowę z jego obecnym przyjacielem o wielkiej mocy Boga. „Jeszcze wtedy tego nie rozumiałem, ale wiedziałem, że chcę doświadczyć takiego Boga, Jezusa, który zmienia życie, który żyje” – wspomniał Demczuk. Najpierw nie wydarzyło się nic szczególnego – potem nagle jego głód narkotykowy zniknął.

„Od tamtego momentu Bóg zaczął wyprowadzać moje życie na prostą. Zacząłem doświadczać Boga jako kogoś, kto jest miłosierny. Jako kogoś, kto mnie kocha, pomimo tego, co zrobiłem” – powiedział. Zakończył świadectwo stwierdzeniem, że miłosierdzie przejawia się dla niego najbardziej tym, że Bóg uwierzył w niego, pomimo jego grzechów.

O uratowaniu przez miłość Boga opowiedział młodym także raper Arkadio – także był uzależniony, kradł, sprzedawał narkotyki, był nieszczęśliwy. Odmienił go jego brat, który wykonał wobec niego jeden znaczący gest. „Po kilkudziesięciu bezowocnych rozmowach z nim i rodzicami, brat mnie dorwał i powiedział mi dwa słowa: ‘Kocham cię’. Rozwalił mnie tym. Przez dziesięć minut staliśmy przytuleni i płakaliśmy jak bobry” – przyznał muzyk.

Po tym poszedł na modlitwę wstawienniczą, następnie na Mszę św. i spowiedź generalną, podczas której doświadczył łaski miłości miłosiernej Boga. „Dziś tu i teraz decyzja należy do ciebie, co zrobisz ze swoim życiem. Ja mam syna, a w ostatnią sobotę wieczorem urodziła się moja druga córka. Jaram się swoim życiem, spełniam marzenia, bo Bóg mi je spełnia!” – zachęcał młodych Arkadio.

„Ogromnie cieszę się każdym z was jak tu jesteście, a najbardziej cieszę się takimi, którzy nie wiedzą do końca czemu tu przyszli. Być może niektóre rzeczy ich tu zaskoczą. Ale najistotniejsze jest to, że Jezus chce dzisiaj z wami poważnie rozmawiać” – mówił z kolei do młodych biskup Ryś.

Hierarcha tłumaczył, że jeśli zgromadzeni rozpoznają siebie w kapłanie, lewicie czy pobitym, a więc tych pozbawionych życia z omawianej ewangelicznej opowieści, to muszą pozwolić Chrystusowi się nad sobą pochylić i dać uzdrowić. „On jedyny jest w stanie pochylić się nad każdym z nas, zalać w nas każdą ranę swoją krwią. Po to, by nas uzdolnić do miłości takiej, jaka jest w Nim. Do tej miłości, której wszyscy pragniemy” – uwrażliwiał.

W czasie wydarzenia młodzi mogli skorzystać ze spowiedzi, modlitwy wstawienniczej, cały czas posługiwali im wolontariusze. Ważnym momentem było także przejście przez Bramę Miłosierdzia w kształcie serca z wychodzącymi promieniami. Przybyła młodzież otrzymała fragment Ewangelii z przypowieścią o miłosiernym Samarytaninie oraz w specjalnych koszach mogła pozostawić karteczkę z wypisanym elementem swojego życia, który chciałaby zmienić najbardziej.

„Jak oni tam szli, ja zacząłem się za nich modlić, a oni zaczęli ze mną. Tego się nie da zapomnieć! Słyszysz ciszę, który nie jest niemówieniem – to był krzyk do Jezusa o uzdrowienie tych ich wszystkich życiowych trudności. Mam wrażenie, że oni byli wręcz pewni, że On to uczyni” – opisał ten moment bp Ryś. Podsumowując wydarzenie dodał, że nie można tylko opowiadać o Bogu, trzeba go przekazywać całym sobą. „Czy to nie jest tak, że ci młodzi podczas, na przykład modlitwy wstawienniczej, mają doświadczenie, że ktoś ich słucha. Ktoś ich słucha bez oceniania, bez osądzania, bo chce usłyszeć gdzie mają swoje problemy. Chce je uczynić jakoś swoimi i omodlić je z tym młodym człowiekiem” – zastanawiał się.

Po zgromadzonych widać było, że przekazywane treści dotykały ich serc. „Wydarzenie robi niezwykle wrażenie przez jego ogrom i miejsce – nietypowe przecież jak na rekolekcje. Usłyszałem tu wiele o miłosierdziu Boga – myślę, że jeszcze długo będę rozmyślał jak odbierać je w swoim życiu, jak je okazywać i przyjmować czy dostrzegać” – powiedział licealista Hubert. „Dla mnie ważne były świadectwa. One pokazywały, że miłosierdzie to nie jest coś tylko teoretycznego i wydumanego. Że często jest to cud, który zmienia całkowicie życie” – dodała gimnazjalistka Martyna.

Organizatorem projektu M&M była archidiecezja krakowska i Komitet Organizacyjny ŚDM. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęli kard. Stanisław Dziwisz, abp Rino Fisichella oraz Jacek Majchrowski.

Źródło:
;