Imieniny: Alberta, Janusza, Konrada

Wydarzenia: Światowy Dzień Telewizji

Życie

Moja żona jest najlepszą mamą na świecie!

 fot. Fotolia.com

Tak rozpoczyna swój wpis na blogu muzyk Matt Wessell. Wielu czytelników myśli, że „najlepsza mama” musi mieć kilkoro dzieci i wychowywać je z poświęceniem przez szereg lat. W przypadku Katie – żony Matta – oznacza to jednak coś zupełnie innego.

 

Ich jedyny synek – Randol Thomas – po urodzeniu żył tylko kilka godzin. Kiedy Katie była w 18. tygodniu ciąży, rozpoczął się poród. Przerażeni rodzice natychmiast pojechali do szpitala. Lekarzom udało się zatrzymać akcje porodową. Jednak szanse na donoszenie maleństwa do momentu, gdy byłoby zdolne do życia poza łonem matki, określili jako minimalne. Zasugerowali aborcję, skoro „dziecko i tak nie przeżyje”. Ani Katie, ani Matt nawet przez chwilę nie brali takiej możliwości pod uwagę. Postanowili ze wszystkich sił zawalczyć o życie synka. A jeśli się nie uda – ochrzcić go i pozwolić mu naturalnie odejść.

 

Warto!

Walka o życie Randola Thomasa oznaczała dla Katie leżenie cały czas w łóżku, praktycznie bez ruchu. Musiała za wszelką cenę unikać jakichkolwiek infekcji, które mogłyby zagrozić jej nienarodzonemu dziecku. Z tego powodu ograniczyła nawet wizyty przyjaciół. Dni zamieniały się w tygodnie, od ciągłego leżenia bolały ją plecy, nogi, całe ciało, ale pytającemu ją o samopoczucie mężowi za każdym razem odpowiadała z uśmiechem: „warto!”.

W 23. tygodniu wróciła do szpitala, gdzie miała spędzić resztę ciąży. Każdy dzień – mimo cierpienia – był dla niej radością, bo pozwalał maleństwu rozwijać się bezpiecznie przez kolejne, bezcenne godziny. „Jeśli jesteś najlepszą mamą na świecie, cieszysz się każdym osiągnięciem twojego dziecka, nawet jeśli to osiągniecie jest po prostu kolejnym dniem spędzonym w twoim łonie” – pisał na blogu Matt. Katie wykorzystywała każdą okazję, aby podpytać lekarzy i pielęgniarki o możliwe metody leczenia i opieki nad wcześniakiem. O to, czego może się spodziewać po porodzie. O przypadki, z którymi spotkali się dotychczas w swojej pracy. „Jeśli jesteś najlepszą mamą na świecie, chcesz wiedzieć wszystko, co ma związek z życiem twojego dziecka”.

 

Zawsze będzie mamą

Niestety, w 26. tygodniu rozwiązania nie dało się już powstrzymać. Poród naturalny mógłby wiązać się z cierpieniem dla dziecka, więc Katie zdecydowała się na cesarskie cięcie. Oznaczało to, że z kolejną ciążą będą musieli z mężem dłużej zaczekać. Zmniejszało to także szanse na naturalny poród przy drugim dziecku. „Ale jeśli jesteś najlepszą mamą na świecie, jesteś też gotowa poświęcić się dla swojego dziecka” – pisał Matt.

Maleństwo urodziło się z niedorozwiniętymi płucami. Ta wada prawdopodobnie była przyczyną wszystkich problemów w ciąży. Katie konieczne chciała zobaczyć synka i towarzyszyć mu, gdy będzie odchodził. Tuż po operacji uprosiła lekarzy, żeby – mimo bólu, towarzyszącemu jej po cesarskim cięciu – zawieźli ją do Randola Thomasa. Siedziała przy nim, trzymała go za rączkę i śpiewała mu piosenki. Zatroszczyła się też o wezwanie księdza, który ochrzcił dziecko na kilka sekund przed jego odejściem. „Bo jeśli jesteś najlepszą mamą na świecie, pamiętasz o tym, o czym inni w momentach chaosu zapominają” – pisał Matt. I skończył słowami: „W przyszłym roku, 11 maja (Dzień Matki w Stanach Zjednoczonych) planuję przytulić Katie, uśmiechnąć się i powiedzieć jej: 'Wspaniałego Dnia Matki!'. Chociaż nasz syn fizycznie nie będzie z nami już nigdy więcej, nie zmienia to faktu, że moja żona jest teraz mamą. I już zawsze będzie mamą. Naprawdę, najlepszą mamą na świecie”.

Oceń treść:
Źródło:
;