Imieniny: Stanislawa, Lizy, Wiktora

Wydarzenia: Dzień Bibliotekarza

Wielki Post 2019

 fot. Łukasz Kaczyński

W niedzielę 31 marca krakowianie mogli przeżyć wyjątkową Drogę Krzyżową. W nabożeństwie odprawionym w kościele pw. Chrystusa Odkupiciela Człowieka słowne rozważania zastąpiła muzyka wykonywana na żywo.

O oprawę muzyczną zadbały trzy krakowskie chóry - bazyliki oo. cystersów w Mogile, Sanktuarium św. Jana Pawła II i chór parafii goszczącej. Muzyczną Drogę Krzyżową uświetnili także soliści, w tym Wojciech Golonka czy Liliana Pociecha, a także instrumentaliści, w tym Adam Prucnal z rodziną czy Anna Śliwa i Justyna Grabowska na instrumentach dawnych.

Nie zabrakło także góralskich melodii, które zapewnił zespół „Skalni”. Dodatkowo wystąpiła grupa Liaita Duo. Wśród utworów, obok Bacha i Francka, wyróżnił się fragment ze zbioru Sonat Misteryjnych “Modlitwa Jezusa w Ogrodzie Oliwnym” czy „Witaj głowo okrwawiona” Pawła Bębenka.

- We współczesnym świecie często pada za wiele słów, a część rzeczy jest zwyczajnie przegadanych. Nasza Droga Krzyżowa ma być zupełnie inną propozycją. Staramy się, aby ludzie, którzy przychodzą na nią ze swoimi problemami czy „krzyżami” mogli znaleźć przestrzeń, w której zmierzą się z osobistymi refleksjami o męce Jezusa, do których zostaną podprowadzeni poruszającym tłem muzycznym - wyjaśniła Kinga Mastalerz, pomysłodawczyni wydarzenia.

Taka forma nabożeństwa przyjęła się naprawdę dobrze w Krakowie. Co roku kościół pw. Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Krakowie tłumnie wypełniają wierni.

- Nie mogło mnie tu zabraknąć kolejny raz. Muzyka, połączona z efektami świetlnymi, wypełnia mnie podczas tego towarzyszenia Jezusowi w Drodze na Golgotę do głębi. Przenika i bardzo mocno porusza często zagracone codziennością obszary mojego serca - przyznała pani Paulina, która na wydarzenie przyjechała aż z Zabierzowa.

Ogółem w przygotowanie wydarzenia było zaangażowanych ponad 100 muzyków i wokalistów. - Bardzo lubię śpiewać i chwalę tym Boga. A dzisiejszy śpiew pozwala mi wejść w mękę Chrystusa wszystkimi zmysłami. Nie tylko dźwiękiem - często czuję ciałem wibracje, które wynikają ze śpiewu chóralnego dopełnianego przez orkiestrę, co wyjątkowo oddaje to misterium - powiedziała pani Barbara z chóru cystersów. Przekaz nabożeństwa niewątpliwie wzmocniła bardzo przejmująca aranżacja świetlna wnętrza świątyni.

Niezmiernie ważne jest to, że kościół Redemptor Hominis, w którym odbędzie się wydarzenie charakteryzuje się doskonałą akustyką. Niewątpliwie ma to związek z tym, że został zaprojektowany przez Tomasza Koniora, który jest autorem projektu m.in. siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.

Wydarzenie odbyło się pod honorowym patronatem metropolity krakowskiego, abp. Marka Jędraszewskiego.

Oceń treść:
Źródło:
;