Do Pani Joanny przychodzą znakomici goście – śpiewacy operowi, jej byli uczniowie, znajdują się nawet aktualni. Choć ma swoje lata, nigdy nie przestała dbać o higienę głosu i przeponę, wciąż jest w stanie wiele nauczyć młode pokolenia.

To muzyka potrafi uzdrowić mieszkańców Domu Opieki Społecznej. – Mieliśmy tu kiedyś taki przypadek – opowiada pracownik działu muzykoterapii w jednym z DPS-ów w Krakowie. – Trafiła do nas pani Beata, kobieta zaledwie 37-letnia, uzależniona od alkoholu i narkotyków. Ważyła wtedy ledwie 30 kilogramów. Straciła wszystko – męża, dzieci, dom. Stawiliśmy sobie za punkt honoru, żeby ją przywrócić do porządku. I szybko okazało się, że ma w sobie wolę walki. Zaczęła śpiewać! I teraz z powodzeniem występuje w naszych zespołach muzycznych.

Historie Joanny i Beaty to tylko jedne z wielu, w których powtarza się motyw muzyki i powrotu do zdrowia. W Domach Pomocy Społecznej obowiązkowe są gabinety muzykoterapii. Jak opowiada pracowniczka jednego z nich, na zajęcia przychodzą ludzie nie tylko po to, by pomuzykować, ale również, by po prostu posłuchać. – Koncerty są i zawsze były niesamowicie ważne dla mieszkańców naszego Domu. Oni wręcz wyczekują, wypytują, kiedy będą mogli posłuchać muzyki. Ale to, co ich najbardziej wzrusza, to kontakt z drugim człowiekiem, młodym artystą, który chce do nich przyjść – opowiada.

Fundacja Ad Operam powstała w Krakowie w 2015 roku. Choć młoda, ma na swoim koncie już liczne koncerty, w tym charytatywne. To właśnie działalność społeczna zajmuje ważne miejsce na liście obszarów pracy Fundacji. Dziś chcą zorganizować koncert dla jednego z krakowskich Domów Opieki Społecznej.

- To nie będzie jednak taki koncert, jak większość tych, które odbywają się w DPS-ach – kameralnych, z jednym czy dwójką muzyków – mówi Małgorzata Stachura, współzałożycielka Fundacji. – My zaprezentujemy ponad godzinny repertuar z udziałem piętnastu zawodowych muzyków, absolwentów akademii muzycznych – śpiewaków i instrumentalistów. Chcemy wykonać najpiękniejsze utwory muzyki klasycznej, ale przede wszystkim być z mieszkańcami tego Domu, pokazać im, że o nich pamiętamy.

Na taki koncert potrzebne są fundusze. Nawet na tak podstawowe sprawy, jak przewóz instrumentów, zakup nut, opłacenie praw autorskich, zorganizowanie prób i wolontariuszy, którzy pomogą starszym osobom dotrzeć na miejsca w kaplicy. – Wielu z nich prawie się nie porusza samodzielnie. A my chcemy pomóc każdemu przybyć na koncert, bez wykluczania z powodu niepełnosprawności i trudu, jaki wiąże się z transportem takich osób – mówi Małgorzata Stachura.

- Rozpoczęliśmy zbiórkę pieniędzy na podstawowe koszty koncertu w serwisie zrzutka.pl – opowiada Małgorzata Stabrawa, PR-owiec Fundacji – musimy jakoś pokryć również koszty druku specjalnych programów dla osób starszych i niedowidzących, plakatów, promocji. Chcemy, żeby to było wydarzenie otwarte, by przyszli na nie krakowianie, spotkali się z mieszkańcami Domu Opieki Społecznej. Może inni młodzi artyści zainspirują się i będzie więcej chętnych, żeby grać i śpiewać dla samotnych i schorowanych. A projekt ma być tylko początkiem – obie strony mają ogromną nadzieję na długoletnią współpracę między ośrodkami. Artyści Fundacji już wyrazili chęć stałego zaangażowania w życie Domu Pomocy.

Do końca zbiórki pozostało jeszcze 69 dni. Muzycy chcą wystąpić przed publicznością DPS-u jeszcze w tym roku kalendarzowym.

Dane do zbiórki znajdują się tu: https://zrzutka.pl/koncert-dla-domu-opieki-spolecznej.

* Imiona bohaterów zostały zmienione na potrzeby tekstu.

Dom Pomocy Społecznej poszukuje wolontariuszy. Na chwilę obecną jest ich ok. 15 osób, a potrzeba co najmniej 100. Zainteresowanych tą szlachetną formą pomocy zachęcamy do zgłaszania się pod adres mailowy: dpsorg@onet.pl