Imieniny: Erazma, Katarzyny

Wydarzenia: Dzień Pluszowego Misia

Pod oknem

Nauczyciel przebaczenia i pojednania

 fot. Łukasz Kaczyński Spotkanie o ks. Bukowińskim.

W najbliższą niedzielę w Kazachstanie odbędzie się beatyfikacja ks. Władysława Bukowińskiego. Z tej okazji w poniedziałkowy wieczór w auli św. Jana Pawła II przy Bazylice Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach odbyła się promocja książki „Wspomnienia z Kazachstanu”.

O ks. Władysławie Bukowińskim, kapłanie archidiecezji krakowskiej i misjonarzu w Kazachstanie, w łagiewnickim sanktuarium mówili: postulator jego procesu beatyfikacyjnego, ks. Jan Nowak, wydawca jego książki "Wspomnienia z Kazachstanu", Piotr Jegliński oraz kard. Stanisław Dziwisz.

Metropolita krakowski wspominając duchownego wskazał zwłaszcza na jego zaangażowanie wobec skazanych na sowieckie łagry. "Nigdy duchowo się nie poddawał. W jego sercu nie było nienawiści, a w relacji z drugim człowiekiem kierował się zawsze przebaczeniem, miłością i służbą" - opisał postać ks. Bukowińskiego.

"Przede wszystkim jest to człowiek przebaczenia, który sam napisał w swoich wspomnieniach, że 'nie dał się zatruć nienawiścią'. On jest misjonarzem miłości miłosiernej, przebaczającej. To ogromnie ważne, bo żyjemy niestety w świecie przemocy i lęku" - podkreślił z kolei ks. Jan Nowak, postulator procesu beatyfikacyjnego. Jak dodał ks. Bukowiński jest wzorem braku lęku wobec nienawiści, totalitaryzmu i przemocy.

Zaznaczył, że wymowne jest to, że kapłan zostanie wyniesiony na ołtarze 11 września, czyli w rocznicę zamachu na World Trade Center. "On jest przeciwwagą przemocy. Pokazuje, że nie wolno się dać nakręcać spirali nienawiści. Pokazuje, że Kościół ma lekarstwo na tak trudne sytuacje" - opisał. Dopowiedział, że to również bardzo dobry przykład dla prawników, studentów, zesłańców oraz wzór spowiednika dla kapłanów.

Ks. Nowak przyznał, że kapłan z Kazachstanu jest nazywany Vianneyem Wschodu. "Te godziny i lata spowiedzi w łagrach, jak sam przyznał, były najpiękniejszą częścią jego życia. To był wręcz człowiek umęczony spowiedzią" - przybliżył sylwetkę przyszłego błogosławionego. "To, co ważna jest to pierwsza beatyfikacja w Kazachstanie. Tamtejszy Kościół katolicki będzie mieć pierwszą osobę wyniesioną na ołtarze. To jest wręcz wydarzenie niezwykłe jeżeli chodzi o wschód Europy" - kontynuował.

Postulator przypomniał, że ostatnim elementem procesu beatyfikacyjnego było zatwierdzenie cudu za wstawiennictwem ks. Bukowińskiego - wyzdrowienie kapłana, który miał pozostać sparaliżowany po upadku na boisku w Karagandzie, niedaleko grobu błogosławionego.

Podczas poniedziałkowego spotkania zaprezentowano również nową edycję wydawnictwa "Wspomnienia z Kazachstanu" autorstwa ks. Bukowińskiego. Jest to zbiór wspomnień kapłana z jego pracy, do spisania których namówił go kard. Karol Wojtyła.

Ks. Władysław Bukowiński urodził się 22 grudnia 1904 r. w Berdyczowie. Święcenia kapłańskie otrzymał w królewskiej katedrze na Wawelu 28 czerwca 1931 r. z rąk metropolity, księcia Adama Stefana Sapiehy. W 1936 r. wyjechał na Kresy Wschodnie, gdzie wykładał w seminarium duchownym w Łucku, a po 4 latach został aresztowany za książeczkę przekazaną zesłańcom. Pod koniec wojny został ponownie aresztowany i wraz z biskupem Adolfem Szelążkiem otrzymał zaocznie wyrok skazujący na 10 lat karnych obozów pracy. Przebywał w Czelabińsku, Dżezkazganie, a także Karagandzie.

Trzykrotnie był w Polsce i spotkał się z kard. Karolem Wojtyłą, który bardzo interesował się jego działalnością w Kazachstanie. W 1958 r. został ponownie aresztowany za swoją działalność religijną. Zmarł 3 grudnia 1974 r. w Karagandzie, gdzie znajduje się jego grób. W toku procesu beatyfikacyjnego, który rozpoczął się w 2006 r., przesłuchano prawie 100 świadków w 5 krajach. Wydanie dekretu Ojca Świętego o heroiczności cnót ks. Bukowińskiego nastąpiło 22 stycznia 2015 r.

Źródło:
;