Pod oknem
Nawracać się w czujności
W piątek, 10 marca, kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył Mszy św. w ramach pielgrzymowania po kościołach stacyjnych archidiecezji krakowskiej. „Trzeba, by nasze codzienne nawracanie wyrażało się również w roztropnej czujności, w mądrym czuwaniu, by zło nie zakradło się do naszego serca i byśmy nie zaczęli chodzić własnymi, krętymi drogami” – mówił w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Hierarcha zwrócił uwagę zebranych, by przy pojednaniu się z Bogiem, zechcieli także pogodzić się z bliźnim. „Z kim powinienem się pojednać? Może to najbliższa osoba w rodzinie? Może to towarzysz pracy, może kolega na uczelni czy w szkole? Może to człowiek, któremu wyrządziłem krzywdę, albo który mnie zranił, a jeszcze mu nie przebaczyłem w sercu?” – uwrażliwiał.
Poprosił zebranych o uporządkowanie świata relacji z drugim człowiekiem. Przestrzegł przed dzieleniem ich na grzeszników i cnotliwych czy też sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
„Nie mamy prawa do dokonywania takich podziałów, bo przecież nie znamy tajemnicy ludzkiego serca. W naszej obecnej, polskiej rzeczywistości, dzielimy ludzi ze względu na przynależność partyjną, tak jakby ona była najważniejsza. Nie dajmy się wciągnąć na taką orbitę uprzedzeń i niechęci” – apelował.
Kardynał wezwał również do tego, by nie dzielić ludzi na „swoich” i „obcych”. „Bo w ten sposób tracimy okazję, by sobie nawzajem i bezinteresownie pomagać, by w nas i wokół nas budować solidarny świat, w którym miłosierdzie nie jest abstrakcyjnym pojęciem, zarezerwowanym dla wybranych, ale głębokim rysem naszej chrześcijańskiej postawy” – nauczał.
Metropolita senior wskazał także, że chrześcijanie są ciągle w drodze – są ludźmi kruchymi i popełniającymi błędy czy ulegającymi podszeptom szatana. Jak jednak zaznaczył zawsze mają możliwość nawrócenia do Boga. Zauważył, że nie polega ono tylko na odejściu od grzechu, ale także na roztropnej czujności w czasie chodzenia Bożymi drogami.
„Pomaga nam w tym sakrament pojednania, w którym nie tylko dokonujemy prześwietlenia naszych myśli i uczuć, naszych postaw i czynów, ale także powierzamy Bogu nasze słabości i grzechy, a w zamian otrzymujemy przebaczenie i umocnienie na dalszą drogę” – podkreślił.
Purpurat zachęcił do tego, by potraktować Wielki Post jako szansę odnowy i pogłębienia życia chrześcijańskiego. Dodał, że wielu wiernych podjęło już wielkopostną drogę, co odnawia całą wspólnotę Kościoła.
„Niech na tej drodze towarzyszy nam Maryja, stojąca wiernie pod krzyżem swego Syna. Niech nam towarzyszą odważni i gorliwi apostołowie Piotr i Paweł – prawdziwe kolumny Kościoła, patroni tej świątyni. Niech nam towarzyszą święci i błogosławieni Kościoła krakowskiego, a wśród nich św. Jan Paweł II, który uczył nas swoim słowem i czynem, jak kochać oraz służyć Bogu i bliźnim” – powiedział na zakończenie kard. Dziwisz.