Hierarcha zaznaczył, że tajemnicę ostatniego przejmującego spotkania Jezusa z apostołami przed męką charakteryzuje pięć słów - Eucharystia, communio, solidarność, przemiana i tajemnica. Po pierwsze wyjaśnił, że Eucharystia to nie jest pamiątka okrutnej śmierci Chrystusa na krzyżu, ale pamiątka daru miłości.

"Miłości, która kazała Mu oddać swoje życie za braci" - sprecyzował. "Chrystus oddając za nas swoje życie, oddając życie za tych, którzy Go obrażali swoimi grzechami i ciągle obrażają, był w swej miłości doskonały jak Ojciec. A takiej miłości też oczekuje od nas" - podkreślił.

"Ta ofiara za nas i bezbrzeżna miłość to najbardziej głębokie i osobiste potwierdzenie tego, co Jezus mówił w Kazaniu na Górze, gdzie domagał się od swoich uczniów, żeby na przemoc nie odpowiadać przemocą, ale miłością" - kontynuował.

Arcybiskup wskazał, że taka przemiana ludzkiego wnętrza jest możliwa tylko dzięki miłości Chrystusa, która na krzyżu pokonała śmierć. "To sprawia, że odtąd Ci, którzy swój los łączą z Jezusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym mają nadzieję życia wiecznego. A mając tak fundamentalną nadzieję są zdolni, jedynie oni, przemieniać świat na lepsze" - stwierdził.

Dodał, że także w Jezusie powinna mieć swoje źródła prawdziwa ludzka solidarność. "Autentyczna solidarność wyrasta z Niego, Jezusa który mówi noście swoje brzemiona nawzajem, jedni drugim pomagając. Nigdy solidarność przeciw komuś, zawsze solidarność z kimś budowana na Chrystusie" - tłumaczył.

Metropolita krakowski podkreślił, że Eucharystia daje człowiekowi przestrzeń do zjednoczenia z Bogiem i bliźnimi. "Pozwalamy, aby ona w nas działała, aby nasze życie było przesiąknięte odtąd życiem Chrystusa - jako, że krew znaczy życie, a jednocześnie, ponieważ jest ona wyrazem ofiary, przelewa się ona za nas i dla nas. I nasze życie także takie być powinno - ofiarą z siebie dla innych i za innych" - mówił.

Dopowiedział, że wspólne spożywanie ciała i krwi Jezusa buduje Kościół. "Jesteśmy włączeni w Chrystusa, wstępujemy w komunię z Nim, jesteśmy wszyscy jedno - tą jednością, o którą On prosił i błagał Ojca w swojej modlitwie arcykapłańskiej na zakończenie Ostatniej Wieczerzy" - nauczał.

Jak uznał hierarcha Eucharystia to tajemnica, która pozwala wiernym wybiegać z ogromną nadzieją ku niebiańskiemu Jeruzalem. "Ku tej uczcie radości i chwały, która nie będzie miała końca, która jest wielką tajemnicą, ale tajemnicą dającą nam życie. Życie karmione ciałem i krwią Chrystusa za nasze zbawienie" - zakończył abp Jędraszewski.

W czasie Eucharystii na Wawelu metropolita krakowski umył stopy 12 mężczyznom z Domu Pomocy Społecznej w Skale. Po Mszy Wieczerzy Pańskiej Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ciemnicy znajdującej się w Kaplicy Mariackiej.