Nauczanie
Nie wiek, a grzech postarza człowieka
Nie wiek, a grzech sprawia, że człowiek się starzeje. Dzieje się tak, gdyż grzech powoduje sklerozę serca. Zamyka je, czyni biernym, sprawia, że usycha – mówił Papież w czasie rozważania w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Dziś, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Papież Franciszek, już po raz piąty w czasie swego pontyfikatu, udał się na Plac Hiszpański, położony w centrum Rzymu, aby tam oddać hołd Matce Jezusa. Wcześniej jednak odwiedził Bazylikę Matki Bożej Większej, aby pokłonić się przed obrazem Maryi, czczonej tam jako „Salus Populi Romani” – „Ocalenie Ludu Rzymskiego”.
Przed statuą Niepokalanie Poczętej Franciszek odmówił modlitwę zawierzając Maryi wszystkich mieszkańców Rzymu.
Po tym wydarzeniu Franciszek przejechał do bazyliki św. Andrzeja delle Fratte, aby oddać cześć Maryi - Madonna della Medaglia Miracolosa. 175 lat temu Alfons Ratisbonne modląc się przed tym obrazem dostąpił szczególnej łaski nawrócenia. Został gorliwym katolikiem, jezuitą, mistykiem, założycielem instytucji charytatywnych.
Nie wiek, a grzech sprawia, że człowiek się starzeje. Dzieje się tak, gdyż grzech powoduje sklerozę serca. Zamyka je, czyni biernym, sprawia, że usycha – mówił Papież w czasie rozważania, którym poprzedził modlitwę „Anioł Pański”. Poświęcił je Maryi Niepokalanie Poczętej.
Przypomniał, że Anioł, zanim zwrócił się do Niej po imieniu, nazwał Ją najpierw „pełną łaski” (Łk 1,28), tak jak i my mówimy w modlitwie: „Zdrowaś Maryjo”. Co jednak znaczą te słowa?
„Oznaczają, że Maryja jest pełna obecności Boga. A jeśli jest całkowicie zamieszkała przez Boga, to nie ma w niej miejsca na grzech. Jest to rzecz niezwykła, ponieważ na świecie, niestety, wszystko jest skażone złem. Każdy z nas, patrząc w swe wnętrze, widzi ciemne strony. Nawet najwięksi święci byli grzesznikami, a wszystko co istnieje, nawet te rzeczy najpiękniejsze, zostały dotknięte przez zło: wszystkie, oprócz Maryi. Ona jest jedyną «zawsze zieloną oazą» ludzkości, jedyną nieskażoną, stworzona niepokalaną, aby w pełni przyjąć, ze swoim «tak» Boga, który przyszedł na świat i w ten sposób rozpocząć nową historię” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek zaznaczył, iż nazwanie Maryi „pełną łaski” jest także podkreśleniem jej młodości. Uznajemy, że jest taka, gdyż grzech nigdy Jej nie postarzał, bo jest Niepokalanie Poczęta, bez grzechu.
To szczególne wybranie, jakiego dostąpiła Maryja sprawia, że Kościół nazywa ją także „całą piękną” – tota pulchra. I podobnie jak wiek, tak i piękno Maryi nie wyraża się w tym, co zewnętrzne – stwierdził Papież. Pochodziła z prostej rodziny, żyła pokornie w Nazarecie, wiosce prawie przez wszystkich zapomnianej. Ona też nie była znana, nawet po tym, jak Anioł był u Niej, bo nie było tam żadnego reportera, który by o tym opowiedział. Nie prowadziła wygodnego życia, ale miała ciągłe zmartwienia, obawy. Tego także nie zmieniło Zwiastowanie, gdyż po nim trudności się spotęgowały.
„Jednak «pełna łaski» przeżyła piękne życie. Jaki był Jej sekret? Możemy to pojąć patrząc ponownie na scenę Zwiastowania. Na wielu obrazach Maryja jest przedstawiona jako siedząca przed aniołem z małą książką. Ta książka to Pismo Święte. W ten sposób Maryja zwykła była słuchać Boga i przebywać z Nim. Słowo Boże było Jej tajemnicą: bliskie jej sercu, przyjęło później ciało w Jej łonie. Przebywając z Bogiem, dialogując z Nim w każdej sytuacji, Maryja uczyniła swe życie pięknym. Nie wygląd, nie to, co przemija, ale serce skierowane ku Bogu czyni życie pięknym. Spójrzmy dzisiaj z radością na «pełną łaski». Prośmy Ją, aby pomogła nam zachować młodość, mówiąc «nie» grzechowi i abyśmy żyli pięknym życiem, mówiąc Bogu «tak»” – stwierdził Papież.