Polska
Nuncjusz Apostolski abp Filipazzi: Kościół i świat mają wiele powodów do wdzięczności papieżowi Franciszkowi
Przez dwanaście lat papież Franciszek był niestrudzonym pasterzem Kościoła powszechnego, poświęcając całą swoją energię dla niego i dla całej ludzkości, nie szczędząc wysiłków, co widzieliśmy zwłaszcza w końcowej części jego pontyfikatu, naznaczonej chorobą, bólem i zmęczeniem – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy Świętej sprawowanej w Archikatedrze Warszawskiej w intencji śp. papieża Franciszka.
Na początku Eucharystii metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC przypomniał słowa śp. papieża Franciszka, który prosił, by modlić się za niego. „Choć dzisiaj fizycznie nie może nam tego powiedzieć, jesteśmy pewni, że takie jest jego życzenie, aby modlić się dalej za niego, taki jest też obowiązek Kościoła, aby modlić się za żywych i umarłych” – zaznaczył. „Dziękujemy Panu Bogu za życie i za posługę papieża Franciszka” – podkreślił.
Nuncjusz Apostolski przypomniał w homilii, że w ubiegłą niedzielę Ojciec Święty Franciszek wraz z całym Kościołem obchodził Wielkanoc. „Następnego dnia, który dla liturgii jest nadal dniem Wielkanocy, tak jak dzisiaj, wyruszył z tego świata do wieczności. Wierzę, że właśnie Pascha Jezusa może nam pomóc w dogłębnym odczytaniu śmierci Papieża” – przyznał. „Jeśli zadamy sobie pytanie, jaki jest cel naszego życia na ziemi, możemy zwięźle odpowiedzieć, że jest nim uczestniczenie w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa” – dodał.
„Tak jak czynił to za życia, tak i teraz, po swojej śmierci, Ojciec Święty zaprasza nas do świadomego przyjęcia takiego właśnie kierunku całego naszego życia: bycia coraz bardziej uczestnikami Paschy Jezusa poprzez sakramenty i poprzez nasz sposób postępowania zgodny z Ewangelią” – wyjaśnił Nuncjusz Apostolski.
Abp Filipazzi wskazał, że pod koniec ziemskiego życia potrzebujemy przede wszystkim oczyszczenia, zanim będziemy mogli zobaczyć Boga. „Dlatego Matka Kościół w swojej liturgii nigdy nie ustanie w błaganiach o doskonałe oczyszczenie dusz zmarłych. Czyni to dla wszystkich, czyni to także dla papieża! Teraz robimy to dla naszego Ojca Świętego! Niestety, takie prawdy wiary są często zapominane, gdy wspominamy zmarłych!” – podkreślił.
Nuncjusz Apostolski przyznał, że „Kościół i świat mają wiele powodów do wdzięczności papieżowi Franciszkowi za to, kim był i czego dokonał”. „Nie możemy jednak zapominać, że Jezus powiedział do pierwszego papieża: +Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą+ (Łk 12,48). Jakaż to ogromna odpowiedzialność być Następcą Piotra! Dlatego też naszą modlitwą musimy towarzyszyć Franciszkowi w spotkaniu ze sprawiedliwym i miłosiernym Sędzią, błagając dla niego o pełne przebaczenie i wieczny pokój” – wyjaśnił.
Abp Filipazzi zauważył, że „Kościół, nawet gdy umiera papież, nigdy nie pozostaje bez pasterza, ponieważ Pan Jezus, który jest naszym Pasterzem, zmartwychwstał i żyje, zawsze nas prowadzi, chroni i karmi”. „On jest głównym i najważniejszym Pasterzem dusz, chociaż troszczy się o nas, posługując się ludzkimi pasterzami, a mianowicie papieżami, biskupami i kapłanami, którzy następują po sobie na przestrzeni wieków” – mówił.
Abp Filipazzi zaznaczył, że „przez dwanaście lat papież Franciszek był niestrudzonym pasterzem Kościoła powszechnego, poświęcając całą swoją energię dla niego i dla całej ludzkości, nie szczędząc wysiłków, co widzieliśmy zwłaszcza w końcowej części jego pontyfikatu, naznaczonej chorobą, bólem i zmęczeniem”. Dodał, że Kościół wkroczył teraz w czas oczekiwania, „aby poznać i powitać następcę papieża Franciszka, aby wznowić wędrówkę pod jego przewodnictwem”. „Modląc się o wieczny odpoczynek dla Papieża, który nas opuścił, prosimy Wiecznego Pasterza, aby dał swojemu Kościołowi nowego Namiestnika” – podkreślił.
„A teraz, Ojcze Święty, chcę zwrócić się do Ciebie. Wiele razy, praktycznie każdego dnia, mówiłeś nam: +Nie zapominajcie modlić się za mnie+. Jak widzisz, lud chrześcijański nie przestaje i nie przestanie modlić się za Ciebie nawet po Twojej śmierci. Ale chcę Ci powiedzieć:+Pamiętaj, aby modlić się za nas! Pamiętaj, aby modlić się za Kościół w tej delikatnej godzinie jego egzystencji. Pamiętaj, aby modlić się za Kościół i za świat w tych bardzo trudnych czasach+. Tak, modlimy się za Ciebie, a Ty módl się za nas” – mówił w homilii Nuncjusz Apostolski w Polsce.
Na zakończenie Eucharystii, abp Galbas zachęcił, by trwać w modlitwie za śp. papieża Franciszka do czasu pogrzebu, a także później. Zwrócił uwagę, że na początku liturgii dzwony Archikatedry zabiły 88 razy, czyli tyle razy, ile lat miał śp. papież Franciszek. Poprosił również o modlitwę za kardynałów, którzy wezmą udział w konklawe, wśród których będzie również kard. Kazimierz Nycz, koncelebrujący dzisiejszą Eucharystię.