Piątego dnia nowenny ku czci świętego Mszy św. przewodniczył ks. Marek Wrężel, kanonik Krakowskiej Kapituły Katedralnej oraz proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Mistrzejowicach.

Na początku homilii o. Grzegorz Prus OSPPE podkreślił, że w odróżnieniu od władzy ziemskich monarchów, panowanie Maryi nie ma wymiaru politycznego. – Królowanie Maryi daje zawsze pokój, bezpieczeństwo, wolność i nieprzemijające szczęście. Dlaczego tak jest? Bo króluje Ona jako nasza Matka i to Matka najlepsza, króluje jako Matka Chrystusa – zauważył kaznodzieja. Oficjalnie tytuł Królowej został nadany Matce Bożej po obronie Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego, a papież Jan XXIII ogłosił Ją jedną z głównych patronek Polski. Tytuł królewski Maryi Polacy bardzo szybko połączyli z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Tym samym Jasna Góra stała się symbolicznym tronem Królowej Polski.

– Najpiękniejsze koronacje dokonują się w ludzkich sercach, oddanych Matce Bożej. To są intronizacje  osobiste, osobiste oddanie się w Jej matczyne dłonie, zawierzenie Jej matczynemu sercu. Nie ma wtedy koron i tronów, nie ma złota, drogich kamieni, ale jest oddane ludzkie serce i wola należenia do Niej – zauważył o. Prus. Wskazał, że wyjątkowej więzi z Maryją można się uczyć od św. Jana Pawła II, dla którego Niepokalana była przewodniczką na drodze Chrystusa.

– Wielcy świadkowie wiary uczą nas miłości do Matki Bożej. Uczmy się od nich jak iść przez życie maryjną drogą za Jezusem. Uczmy się jak czcić naszą Matkę i Królową, a przez Nią samego Boga – podkreślił.