Komentarze
O. Koprowski twórcą polityki medialnej Kościoła w Polsce
„Odszedł człowiek, który czuł miejsce Kościoła w rzeczywistości publicznej” – powiedział Marcin Przeciszewski wspominając zmarłego dziś o. Andrzeja Koprowskiego SJ. Prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej zauważył, że o. Koprowski był twórcą polityki medialnej Kościoła w Polsce.
O. Andrzej Koprowski, jeden z najbardziej znanych polskich jezuitów, był twórcą redakcji programów katolickich w Polskim Radiu i TVP, współtwórcą Katolickiej Agencji Informacyjnej, dyrektorem programowym Radia Watykańskiego czy współorganizatorem wizyt Ojca Świętego w Polsce.
Jak wspomina Marcin Przeciszewski, prezes KAI o. Koprowski należał do grona twórców koncepcji programowej Katolickiej Agencji Informacyjnej.
„Podkreślał rolę i konieczność nieustannego dialogu z mediami. Takim jego ulubionym powiedzeniem było to, że jedyną bronią Kościoła w świecie współczesnym jest właśnie dialog, podobnie metodą ewangelizacji. Upominał się o profesjonalną działalność Kościoła. Uważał, że tylko profesjonalna działalność ze strony Kościoła na polu mediów może odnieść sukcesy” – podkreślił Marcin Przeciszewski.
Prezes KAI dodał, że o. Koprowski był wybitnym znawcą nauczania społecznego Kościoła. „Jego rady były niezwykle cenne. Towarzyszyła mu niezwykła troska o Kościół w Polsce” – podkreślił Marcin Przeciszewski.
Dodał, że o. Andrzej Koprowski pracował niemal do ostatniego dnia życia. W jego tłumaczeniu w grudniu ukazała się monografia współczesnej historii jezuitów po Soborze Watykańskim II.
O. Andrzej Koprowski był wnikliwym czytelnikiem dokumentów papieskich. Wielokrotnie służył swoją wiedzą Radiu Watykańskiemu, komentując na jego falach najnowsze teksty Ojca Świętego. W czerwcu 2009 r., w dniu zaprezentowania encykliki społecznej Benedykta XVI „Miłość w prawdzie” („Caritas in veritate”), streścił ją w słowach, które pozostają aktualne do dziś.
Powiększa się bogactwo światowe pojmowane globalnie, ale wzrastają nierówności. Rodzą się nowe formy ubóstwa. Korupcja i nielegalność są obecne zarówno w zachowaniach podmiotów ekonomicznych i politycznych krajów bogatych, starych i nowych, jak i w krajach ubogich. Ludzkie prawa pracowników nie są przestrzegane przez wielkie przedsiębiorstwa ponadnarodowe, a także przez miejscowe grupy produkcyjne w krajach ubogich i znajdujących się na drodze rozwoju – mówił o. Andrzej Koprowski. – Systemowe zwiększanie się nierówności między grupami społecznymi w tym samym kraju i pośród ludności różnych krajów, nie tylko zmierza do niwelowania więzi społecznych, wystawia na ryzyko demokrację, ale ma też negatywny wpływ w zakresie ekonomicznym przez postępującą erozję kapitału społecznego, czyli całego zespołu relacji zaufania, wiarygodności, poszanowania reguł, nieodzownych w każdym współżyciu obywatelskim. Niepokoi zachwianie szans dostępu do pracy przez wszystkich oraz to, co tyczy ekologicznego zdrowia planety.