Świat
Obchody 100-lecia zawierzenia się Sercu Pana Jezusa w Hiszpanii
Kult Serca Pana Jezusa jest głęboko zakorzeniony w Hiszpanii. Do Valladolid, Tibidabo w Barcelonie czy Cerro de los Ángeles koło Madrytu w piątek przybyły setki pielgrzymów. Archidiecezja Walencji odnowiła akt zawierzenia Sercu Panu Jezusa w 100. rocznicę tego wydarzenia.
Kult Serca Pana Jezusa w Hiszpanii jest związany z osobą Bernarda Franciszka de Hoyos SJ. Żyjący w XVIII w. jezuita miał liczne wizje i ekstazy, w których Chrystus ukazywał mu swoje Serce. W jednej z nich miał usłyszeć słowa Zbawiciela: „Zapanuję w Hiszpanii i będę w niej doznawał więcej czci, niż gdzie indziej”. Bernard złożył przyrzeczenie przed Najświętszym Sakramentem, że uczyni wszystko dla krzewienia nabożeństwa Serca Jezusa. Z czasem w Valladolid powstało narodowe sanktuarium Serca Pana Jezusa, zwane też świątynią Wielkiej Obietnicy.
Z kolei koło Madrytu leży Cerro de los Angeles, czyli Wzgórze Aniołów, geograficzny środek Półwyspu Iberyjskiego. Na wzgórzu znajduje się widoczny z dala dziewięciometrowy posąg Chrystusa. Tutaj 30 maja 1919 r. król Alfons XIII poświęcił Hiszpanię Sercu Pana Jezusa. Już od piątku rozpoczęły się obchody 100. rocznicy tego wydarzenia. Za rok cały Kościół w Hiszpanii odnowi swój akt zawierzenia.
23 czerwca 1918 r. Archidiecezję Walencji zawierzył Sercu Jezusa ówczesny abp José María Salvador y Barrera. Poświęcił też w katedrze kaplicę ku czci Serca Pana Jezusa i nowy obraz, który zaginął podczas wojny domowej. W setną rocznicę akt zawierzenia odnowił kard. Antonio Cañizares. „Akt zawierzenia jest czymś o wiele więcej niż gestem pobożności. Oznacza otwarcie się i oddanie miłości Boga, jego nieskończonemu miłosierdziu, którego tak bardzo potrzebujemy. To ono zbawia świat i daje mu nadzieję”, podkreślił kard. Cañizares.