Uroczystości poprzedził hymn narodowy “Mazurek Dąbrowskiego” w wykonaniu orkiestry wojskowej. Jako pierwszy głos zabrał wojewoda małopolski, Piotr Ćwik, który podkreślił, że kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej wpisuje się mocno w obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

- Dzisiaj te dwa fakty - niepodległość i jej utrata - zderzają się ze sobą. I pada pytanie czy powinniśmy pamiętać o tym, co stało się w 1939 r. O 1. września, potem 17. września i wszystkich następstwach II wojny światowej, a przede wszystkich ich ofiarach? Musimy o nich pamiętać - o wydarzeniach i bohaterach tamtych czasów - powiedział, dziękując za obecność kombatantów.

Dodał, że historia Polski to pamięć zarówno o wydarzeniach wzniosłych i wielkich, jak i o trudnych, takich jak czasy wojenne. - W tym szczególnym okresie 100-lecia odzyskania niepodległości trzeba przywołać wszystkich, którzy o nią walczyli. Łączyło ich jedno - dążenie do wolnej ojczyzny. My dzisiaj tym darem możemy się cieszyć i możemy budować przyszłość Polski. Ale pamiętanie jest naszym zobowiązaniem i musimy go przekazywać młodym pokoleniom - zachęcił wojewoda.

Odczytano również list biskupa polowego Wojska Polskiego, Józefa Guzdka. „Pamięć o tej strasznej wojnie nie zgasła do dziś w wielu sercach. Na polach września 1939 roku polscy żołnierze zdawali trudny, krwią pisany egzamin z umiłowania Ojczyzny. Ulegli, zaatakowani z Zachodu i Wschodu przez dwa totalitaryzmy. Ale nie zostali duchowo i moralnie pokonani. Kontynuowali walkę o Niepodległą (…) Niech ten dzień narodowej pamięci stanie się także dniem refleksji o naszej wolności” - brzmiał jego fragment.

Następnie wystrzelono salwę honorową i odczytano Apel Pamięci. Po tym złożono wieńce pod pomnikiem znajdującym się w centralnym punkcie Cmentarza Żołnierzy Polskich. Uczyniły to m.in. środowiska kombatanckie, władze małopolski oraz senator Marek Pęk, korpus konsularny miasta, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie, delegacja Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz żołnierze Wojska Polskiego.

Jeden z kombatantów pan Zdzisław, który w czasie II wojny światowej walczył w Szarych Szeregach, zaznaczył, że pamięć o trudnych czasach wojennych powinna być przestrogą dla wszystkich tych, którzy mogą cieszyć się wolną Polską. - Powinniśmy coraz bardziej uczyć się żyć razem i rozumieć się nawzajem. Zarówno na poziomie sąsiedzkim, jak i lokalnym czy politycznym. Musimy dbać o to dobro, jakim jest wolna ojczyzna, o którą kilkadziesiąt lat temu przyszło nam walczyć. Dbać tak, aby była ona coraz mocniejsza i solidarna dla kolejnych pokoleń - powiedział.