Polska
Obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej
Prezydent Andrzej Duda, w 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej, bierze udział w uroczystościach upamiętniających ofiary tragedii, w której zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński z Małżonką.
Rano Prezydent Andrzej Duda na Wawelu oddał hołd Parze Prezydenckiej spoczywającej w krypcie Katedry Wawelskiej. Została odprawiona msza święta, a następnie Andrzej Duda złożył kwiaty przed grobem śp. Marii i Lecha Kaczyńskich. Razem z Andrzejem Dudą hołd tragicznie zmarłym rodzicom oddała Marta Kaczyńska wraz córkami.
W krypcie, w której znajduje się sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich, jest także tablica ku czci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Na tablicy widnieją: łacińska sentencja "Corpora dormiunt, vigilant animae" (Ciała śpią, dusze czuwają), napis: "Pamięci ofiar katastrofy w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r." oraz nazwiska ofiar katastrofy. Uroczystości pogrzebowe Pary Prezydenckiej odbyły się w Krakowie 18 kwietnia 2010 r. Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w sarkofagu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów na Wawelu.
- Tamtego dnia odeszło bardzo wielu ludzi, którzy byli skarbem dla Polski i wielką nadzieją dla Polski , dla polskiej polityki, polskiego życia publicznego. To jest wyrwa, której nic nie potrafi naprawić. Odeszli, a przecież Polska mogła tyle zyskać dzięki nim – mówił Prezydent dziennikarzom w Krakowie po wyjściu z krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. - Mówię tutaj o ludziach ze wszystkich stron sceny politycznej, którzy tam razem wtedy polecieli, żeby złożyć hołd polskim oficerom pomordowanym w Katyniu; z tą patriotyczną misją i zginęli na służbie Ojczyźnie - dodał. - Wieczna pamięć i smutek z powodu tego, że odeszli – tak wielu dobrych ludzi, polskich patriotów – powiedział Prezydent. - Wiadomo, że czas leczy rany i wiadomo, że co roku to uczucie i spojrzenie jest nieco inne, ale żal pozostaje i na pewno będzie – podkreślił.
Prezydent wyraził zadowolenie, że ludzie pamiętają o ofiarach tragedii, że powstają pomniki, a ulice, szkoły zyskują imię tych, którzy zginęli. - Bo to jest pamięć, którą trzeba pielęgnować. To pamięć o polskich patriotach, pamięć o dobrych ludziach, oddanych Ojczyźnie – podkreślił Andrzej Duda. Dodał, że wtorkowa ceremonia wyglądała tak, jak co roku od tamtego pamiętnego momentu. - Spotkaliśmy się tutaj w krypcie św. Leonarda, gdzie była msza św. dla córki Pary Prezydenckiej i wnuczek. My współuczestniczyliśmy w niej i modliliśmy się za dusze Pary Prezydenckiej i wszystkich, którzy z nimi zginęli w Smoleńsku. Następnie przy sarkofagu Pary Prezydenckiej złożyliśmy kwiaty, także na sarkofagu marszałka Józefa Piłsudskiego - relacjonował Prezydent.
W ciagu dnia prezydent Andrzej Duda będzie w Warszawie, gdzie na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego zostanie odsłonięty pomnik ofiar tragedii smoleńskiej oraz odsłonięty postument w miejscu, w którym stanie pomnik Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego. Prezydent wyraził zadowolenie, że ludzie pamiętają o ofiarach tragedii, że powstają pomniki, a ulice, szkoły zyskują imię tych, którzy zginęli. - Bo to jest pamięć, którą trzeba pielęgnować. To pamięć o polskich patriotach, pamięć o dobrych ludziach, oddanych Ojczyźnie – podkreślił Andrzej Duda.