Imieniny: Sylwany, Witalisa, Antoniego

Wydarzenia:

Objawienie Pańskie ze św. Janem Pawłem II

 fot. wikipedia.org

Mało kto pamięta, że ostatnie Orędzie Jana Pawła II na Światowe Dni Młodzieży, opublikowane w sierpniu 2004 r., poświęcone było postaciom trzech mędrców, których przywołujemy w uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia.

 

Do tego papieskiego dokumentu warto wracać tym bardziej, że był on pisany pod kątem przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w 2005 r. w Kolonii. Jak pamiętamy, Jan Paweł II nie dożył tej chwili, gdyż 2 kwietnia 2005 r. zakończył swą ziemską wędrówkę. Z młodzieżą w Kolonii spotkał się już jego następca, Benedykt XVI. Zatem ostatnie orędzie Jana Pawła II do młodych nabiera w tym kontekście szczególnego wymiaru, jakby testamentu.

 

Obserwować znaki Boga

Z Orędzia: „Mędrcy dotarli do Betlejem, gdyż pozwolili się posłusznie prowadzić gwieździe. Co więcej, gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali (Mt 2,10). To ważne, najdrożsi, by nauczyć się obserwować znaki, przez które Bóg nas wzywa i nami kieruje. Kiedy jesteśmy świadomi, że to On nas prowadzi, wówczas serce doświadcza autentycznej głębokiej radości, której towarzyszy żywe pragnienie spotkania Go oraz stały wysiłek, by posłusznie Go naśladować”.

Rozważanie: Panie Jezu, Ty na różne sposoby przemawiasz do mnie. Moje serce szuka Ciebie, pragnie iść za Tobą. Niejednokrotnie doświadczam jednak rozdarcia i wątpliwości. Widzę też moją słabość, która sprawia, że upadam i ranię Cię moimi grzechami. Grzech sprawia, że uciekam od Ciebie, że staram się Twój głos w moim sumieniu zagłuszyć. A Ty cierpliwie czekasz. Ciągle wołasz, pełen tęsknoty. Zapraszasz mnie, bym porzucał miejsca mego zniewolenia, bym ruszał w drogę i szukał Ciebie, jedynej Prawdy. Pomóż mi odnaleźć Cię na nowo!

 

Eucharystia - miejscem spotkania

Z Orędzia: „Jeśli w Dziecięciu, jakie Maryja tuli w swych ramionach, Mędrcy rozpoznają i wielbią Oczekiwanego przez narody i Zapowiadanego przez proroków, my dzisiaj możemy czcić Go w Eucharystii i rozpoznawać jako naszego Stwórcę, jedynego Pana i Zbawiciela”.

Rozważanie: Panie Jezu, Ty czekasz na mnie pod postaciami chleba i wina w Eucharystii. W każdej Mszy św. na nowo przychodzisz do mnie. Przepraszam Cię za to, że ciągle nie potrafię docenić i zrozumieć, jak wielkim darem jest dla mnie Eucharystia. Przepraszam Cię za moją obojętność wobec tego sakramentu Twojej miłości. Wiem, że jest to uprzywilejowane miejsce spotkania z Tobą. Chcę przełamywać moje lenistwo i duchowy bezwład - zarówno wtedy, gdy dotyczy to fizycznej obecności na Mszy św., jak i przenikania przez zasłonę znaków, by wejść w głębię rozumienia tajemnicy Twojej obecności. Chcę też przychodzić do Ciebie, obecnego w tabernakulum, by w ciszy serca słuchać Twego głosu i by mówić Ci o moich sprawach. Chcę, by Twoja miłość, płynąca szerokim strumieniem z Eucharystii, przenikała mnie i oczyszczała. Chcę, tak jak trzej mędrcy, nasycić się radością poznania Ciebie i spotkania z Tobą!

 

Wolność, modlitwa, wdzięczność

Z Orędzia: „Dary, jakie Mędrcy składają Mesjaszowi, symbolizują prawdziwe uwielbienie. Składając złoto, podkreślają Jego królewską boskość; kadzidłem wyznają, że jest On kapłanem nowego Przymierza; ofiarując mirrę, oddają cześć prorokowi, który przeleje swą krew, by pojednać ludzkość z Ojcem.

Drodzy młodzi, wy również ofiarujcie Panu złoto waszego istnienia, to znaczy wolność naśladowania Go z miłości, odpowiadając wiernie na Jego wołanie; wznieście ku Niemu kadzidło waszej gorącej modlitwy, ku czci Jego chwały; ofiarujcie Mu mirrę, czyli pełne wdzięczności uczucie ku Niemu, prawdziwemu Człowiekowi, który umiłował nas aż do śmierci jako złoczyńca na Golgocie”.

Rozważanie: Złoto, kadzidło, mirra. Takie były dary mędrców. Złoto mówi o Twojej, Panie, królewskiej godności. Kadzidło - o Twoim bóstwie i o tym, że jesteś równy Ojcu. Mirra jest zapowiedzią Twojej męki.

Dziś, zgodnie z zachętą św. Jana Pawła II, chcę ofiarować Ci swoje duchowe dary. Moim duchowym złotem jest wolność. Ty mi ją dałeś. Zaufałeś mi do tego stopnia, że zaryzykowałeś, iż mogę użyć jej przeciwko Tobie, że mogę powiedzieć Ci „Nie!” i wybrać życie bez Ciebie. Dzisiaj chcę swoją wolność ofiarować Tobie. Chcę Ci w sposób całkowicie wolny i przemyślany ofiarować swoje życie. Uznaję Cię za mojego jedynego Pana i Zbawiciela. Chcę iść za Tobą i tylko Tobie służyć!

Przyjmij także, Panie, moje duchowe kadzidło, czyli moje modlitwy, a zwłaszcza modlitwę uwielbienia. Uwielbienie Ciebie to także decyzja mojej woli. Łatwo przychodzi mi wielbić Ciebie, gdy serce przepełnia radość, gdy czuję twoją bliskość i obecność. Ale chcę Cię uwielbiać także w tych chwilach trudnych i mrocznych, gdy Twoja obecność wydaje się ode mnie oddalać. Wiem, że w takich chwilach moje uczucia kłamią - że Ty stale jesteś przy mnie, ale ja nie zawsze to odczuwam. W tych trudnych chwilach decyzją swej woli chcę przylgnąć do Ciebie, chcę oddawać Ci chwalę jako mojemu Bogu i Panu. Ofiaruję Ci mój czas - nawet wtedy, gdy nie umiem się modlić. Wierzę, że to Duch Święty czyni moje modlitwy miłymi Tobie i On dopełni to, czego im brakuje. Ofiaruję Ci mój trud i wysiłek trwania przy Tobie, gdy wszystko we mnie woła, że to nie ma sensu. Proszę, pomóż, bym wytrwał!

Przyjmij także, Panie, moja mirrę. Jest nią moja wdzięczność i podziękowanie za Twoją miłość, którą najpełniej objawiłeś na krzyżu. „Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył”.

 

Nawrócenie i przemiana życia

Z Orędzia: „Ewangelia uściśla, że Mędrcy, spotkawszy Jezusa, <<inną drogą>> wrócili do swego kraju. Taka zmiana trasy może oznaczać nawrócenie, do jakiego są wezwani ci, którzy spotkają Chrystusa, by stać się prawdziwymi czcicielami, jakich On pragnie (por. J 4,23-24)”.

Rozważanie: Panie Jezu, chcę być człowiekiem nawrócenia. Chcę ciągle porzucać schematy myślenia starego człowieka i dzięki pomocy Twojej łaski nieustannie odnawiać się w moim myśleniu. Pozwól mi doznać prawdziwej przemiany - metanoi. Pozwól odkryć Twoją miłość, zachwycić się nią i iść tylko za Tobą. Daj mi siłę do porzucenia tych dróg i miejsc mojego życia, które narażają mnie na utratę Twojej łaski i Twojej miłości. Pomóż stać się nowym człowiekiem!

 

Wezwani do świętości

Z Orędzia: „Kościół potrzebuje autentycznych świadków dla nowej ewangelizacji: chłopców i dziewcząt, których życie zostało przemienione przez spotkanie z Chrystusem; chłopców i dziewcząt zdolnych przekazać to doświadczenie innym. Kościół potrzebuje świętych. Wszyscy jesteśmy wezwani do świętości i tylko święci mogą odnowić ludzkość”.

Rozważanie: Panie Jezu, dziękuję Ci za to wezwanie do świętości. Dziękuję za Twój plan wobec mnie i mojego życia. Chcę go wypełnić wiernie. Chcę dążyć do prawdziwej relacji z Tobą, być Twoim przyjacielem - tak jak Ty jesteś moim. Daj mi odwagę i siłę do dawania świadectwa o Tobie, do dzielenia się z innymi doświadczeniem Twojej miłości. Chcę mówić innym, że tylko Ty jesteś w stanie dać prawdziwe szczęście i że nasze ludzkie serca są niespokojne, dopóki nie spoczną w Tobie i Tobie całkowicie się nie oddadzą. Jak trzej mędrcy chcę iść za Twoim światłem i dzięki niemu przemieniać moje życie. Pomóż mi wzrastać w twojej miłości. Pomóż uwierzyć, że świętość w XXI w. jest nie tylko możliwa, ale wręcz konieczna do istnienia ludzkości. Chce być Twoim narzędziem, przez które zmieniasz świat i realizujesz swój plan zbawienia całej ludzkości! Amen!

Źródło:
;