Franciszek podkreśla, że zarówno dzisiejszy dzień modlitwy, jak i trwający do 4 października Czas dla Stworzenia wzywają do „nawrócenia ekologicznego”. Służy temu zarówno rozwijanie „duchowości ekologicznej”, jak i konkretne działania wspólnotowe, by zmienić szkodliwe style życia i mechanizmy. Zaznacza, że do podejmowania tych działań wezwana jest także wspólnota narodów. Przypomina, że chodzi o „przestawienie» wzorców konsumpcji i produkcji, a także stylu życia, w kierunku bardziej szanującym stworzenie i integralny rozwój wszystkich narodów oparty na odpowiedzialności, solidarności i trosce o ubogich i o przyszłe pokolenia”.

Komentując papieskie przesłanie, Paolo Cognetti, włoski pisarz i podróżnik mieszkający w Dolomiach, podkreśla, że wśród wierzących trzeba obudzić większą wrażliwość ekologiczną i świadomość odpowiedzialności za stworzenie.

„Kiedyś istniał większy sojusz między człowiekiem a przyrodą, widać to było szczególnie w środowisku wiejskim, czy w górach obecnie zerwaliśmy ten sojusz i przestaliśmy traktować przyrodę jak świątynię Boga. Do tego trzeba wrócić. Musimy mieć świadomość, że to świat stworzony daje nam wodę i inne elementy potrzebne do życia – mówi papieskiej rozgłośni Cognetti. – Przez ostatnie dekady głęboko zraniliśmy naszą planetę, wykorzystaliśmy ją i to musi się zacząć zmieniać. Ja mieszkam w górach i widzę, jak zmiany klimatyczne dramatycznie wypływają na zanikanie lodowców. Jest to zapowiedź tego, że kiedyś może zabraknąć wody w strumieniach i pytanie, co wtedy zrobią nasze dzieci. Dbanie o planetę nie jest tylko politycznym gestem ekologów, ale jest to akt ściśle związany z naszym przetrwaniem, z wodą, która płynie z naszych kranów w domu, z wodą, którą pijemy każdego dnia. Jeśli nie chcemy tego stracić, to musimy chronić planetę.“