Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Nauczanie

Ojciec Święty ponownie o ekumenizmie modlitwy i krwi

powitanie franciszka fot. Krzysztof Petela

Przed środową audiencją ogólną Franciszek spotkał się z przedstawicielami stowarzyszenia ekumenicznego Christian World Communions, zrzeszającego przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich różnych tradycji wyznaniowych.

 

Odpowiadając spontanicznie na gorące powitanie, Papież zwrócił uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze, że Jezus jest z nami. A po drugie, że Jezus idzie z nami tą samą drogą. W odniesieniu do tych dwóch spraw Ojciec Święty zadał przybyłym pytania: Czy jestem w stanie uwierzyć, że Jezus jest z nami? Czy jestem w stanie iść z innymi wspólną drogą razem, także z Jezusem? To bowiem jest, według Papieża, prawdziwy ekumenizm.

„Często myślimy, że działalność ekumeniczna dotyczy tylko teologów. Bo rzeczywiście jest ważne, by teologowie studiowali, dochodzili do porozumienia, jak też wyrażali to, w czym się nie zgadzamy. To jest bardzo ważne. Ale równocześnie ekumenizm czyni się w drodze. I to idąc z Jezusem. Nie z moim Jezusem przeciwko twojemu Jezusowi, lecz z naszym Jezusem. Droga jest prosta: pokonuje się ją modlitwą i pomocą innym. Modlić się razem. Ekumenizm modlitwy: jedni za drugich, a wszyscy o jedność. Dalej jest ekumenizm działania na rzecz tak wielu potrzebujących, tak wielu mężczyzn i kobiet, którzy dzisiaj cierpią niesprawiedliwość, wojny, te okropne rzeczy. Wszyscy razem musimy pomagać. Miłość względem bliźniego. To jest ekumenizm. To już jest jedność. Jedność w drodze z Jezusem” – powiedział Papież.

Franciszek zwrócił uwagę, że jest jeszcze jeden rodzaj ekumenizmu: ekumenizm krwi.

„Kiedy terroryści czy mocarstwa światowe prześladują chrześcijańskie mniejszości albo chrześcijan, kiedy to czynią, nie pytają się: «Czy jesteś luteraninem? Czy jesteś prawosławnym? Czy jesteś katolikiem? Czy jesteś reformowanym? Czy jesteś zielonoświątkowcem?». Nie! «Jesteś chrześcijaninem». Oni rozpoznają tylko jedno: chrześcijanin. Wróg się nie myli, umie rozpoznać, gdzie znajduje się Jezus. I to jest ekumenizm krwi. Dziś jesteśmy tego świadkami. I myślę tu na przykład o koptyjskich mnichach prawosławnych zabitych na plażach Libii. To są nasi bracia. Dali świadectwo o Jezusie i umierali mówiąc: «Jezu, pomóż mi». W Jego imię, oni wyznali imię Jezusa. Tak więc ekumenizm modlitwy, ekumenizm drogi, a wróg uczy nas ekumenizmu krwi” – powiedział Papież.

Źródło:
;