Jan Paweł II na dziś
Oratorium "Ecce Homo" w sanktuarium św. Jana Pawła II
18 października w sanktuarium św. Jana Pawła II odbył się niezwykły spektakl inspirowany twórczością Karola Wojtyły. Muzyczny hołd Warszawy dla papieża z Krakowa.
Oratorium było częścią triduum poprzedzającego odpust ku czci św. Jana Pawła II. Niezwykłe widowisko łączące muzykę z obrazem i słowem oparte było na fragmentach utworów Karola Wojtyły: poematu „Tryptyk rzymski” oraz dramatów „Przed sklepem jubilera” i „Brat naszego Boga”. Muzykę skomponował Jakub Kaczmarek, nad reżyserią czuwała Danuta Bolikowska.
- Starałem się stworzyć muzykę w stylu muzyki filmowej, która opiera się na melodyce, na pięknie, wokalach i emocjach. Nie jest to dzieło operowe, choć to w sumie ponad trzydzieści motywów, bardzo dużo materiału, ale staraliśmy się być jak najbliżej widowni - mówi Jakub Kaczmarek.
Muzyce i słowu towarzyszyły obrazy, m.in. św. Brata Alberta Chmielowskiego bohatera „Brata naszego Boga” i wizerunku „Ecce Homo”, który niejako spinał klamrą cały spektakl. Opowieść o wyborze powołania, poświęceniu i miłości.
- Dramaty Karola Wojtyły są trudne w odbiorze dla współczesnej publiczności ale ta muzyka powoduje, że słowa nabierają treści. Już wcześniej robiliśmy spektakl "Przed sklepem jubilera" więc " Ecce Homo" to w zasadzie naturalna kolej rzeczy - tłumaczy Danuta Bolikowska.
Fragmenty poezji Karola Wojtyły odczytali znakomici aktorzy: Mirosława Krajewska, Sławomira Łozińska i Roman Holc. Krakowianie byli zachwyceni, wszystkim zgotowali owację na stojąco. - W życiu nie słyszałam czegoś tak cudownego, słuchając przechodziły mnie ciarki, nie da się tego opisać słowami, to po prostu trzeba przeżyć - zachwycała się Pani Małgorzata.
- Kiedyś nie bardzo te słowa rozumiałem ale dzisiaj naprawdę do mnie dotarły, połączenie ich z muzyką jest naprawdę genialne, porusza serce i duszę - dodał Pan Eugeniusz.
Co ciekawe muzyczny hołd Ojcu Świętemu oddali przede wszystkim młodzi warszawscy artyści - soliści Filharmonii Narodowej, członkowie chóru Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, chóru kameralnego "Endorfina" oraz grodziskiego chóru "Cantata". - Większość z nich to przecież studenci i widać, że włożyli w to całe serce. Myślę, że publiczność doceniła to, że w młodym człowieku dziś również budzą się wspaniałe uczucia, jak podejście do drugiego człowieka - cieszył się kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II - ks. prałat Jan Kabziński.
Muzycy informują, że październikowy koncert był niejako projektem pilotażowym, gotowej wersji oratorium krakowianie będą mogli posłuchać w maju przyszłego roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem na Białych Morzach zagra i zaśpiewa wtedy już ponad setka wykonawców.