W czasie homilii Mszy św. żałobnej ks. Artur Czepiel zwrócił uwagę, że nagłe i niespodziewane odejście śp. ks. Mieczysława Frytka było takie dla jego rodziny, przyjaciół i wiernych, wśród których posługiwał, ale nie dla niego samego. Kaznodzieja zauważył, że Zmarły dzień przed śmiercią sprawował Eucharystię i karmił się Ciałem Chrystusa. – Człowiek, który żyje w łasce uświęcającej, którego serce jest gotowe do komunii z Chrystusem, zawsze jest gotowy i dla niego śmierć nigdy nie będzie niespodziewana, bo odchodząc z tego świata w komunii ze Zbawicielem płynnie przechodzi się w szczęśliwą wieczność – mówił kapłan zachęcając uczestników uroczystości pogrzebowych, by postawili sobie pytania o własną gotowość na śmierć i o życie w łasce uświęcającej.

Zauważył, że trumnę kapłana ustawia się inaczej niż osoby świeckiej, czyli głową do ołtarza, bo „swoim odejściem głosi ostatnie kazanie”. – Mówi do mnie i do ciebie: czuwaj, bądź gotowy, dbaj o stan swojego serca, bo nie wiesz, kiedy przyjdzie ta ostatnia godzina, ale jeżeli żyjesz w komunii z Jezusem, to nawet tej godziny bać się nie musisz, bo ona zawsze zastanie cię przygotowanym, bo ona będzie dla ciebie płynnym przejściem w szczęśliwą wieczność – podkreślał ks. Artur Czepiel.

Abp Marek Jędraszewski w okolicznościowym liście podkreślił, że śp. ks. Mieczysław Frytka był bardzo związany z kultem Bożego miłosierdzia, bo „spotkał na swojej drodze życia miłosiernego Pana”.

Ks. Mieczysław Frytka święcenia kapłańskie przyjął 14 czerwca 1997 r. w katedrze wawelskiej. Był wikariuszem w parafii św. Piotra Apostoła w Wadowicach. W 2000 r. wyjechał na Ukrainę, gdzie posługiwał w parafiach w Mościskach i Strzelczyskach. – Przez ponad 18 lat swojej pracy na Ukrainie był apostołem miłosiernego Pana i zostawił tam większość kapłańskiego życia i ogrom kapłańskiego serca, co potwierdzał odliczając na Facebooku kolejne dni morderczej wojny na Ukrainie i wzywając do różańca o pokój – mówił ks. Artur Czepiel podkreślając miłość ks. Mieczysława do Ukrainy. W ostatnich latach posługiwał w parafii św. Judy Tadeusza w Krakowie-Czyżynach.

Zwracając się do mamy zmarłego kapłana ks. Czepiel stwierdził, że nikt, poza Maryją, nie jest w stanie zrozumieć jej bólu. Zachęcił krewnych ks. Mieczysława, by zapatrzyli się na postać Jana pod krzyżem na Golgocie, który po śmierci Jezusa zaopiekował się Matką Bożą.

Ks. Czepiel zwrócił uwagę, że parafia w Czyżynach po raz trzeci w krótkim czasie żegna kolejnego kapłana. Zachęcił wiernych do modlitwy do św. Judy Tadeusza, patrona spraw trudnych i „trudnych pożegnań”. Zauważył, że święty w ołtarzu głównym trzyma w rękach wizerunek Chrystusa. – Wskazuje nam Chrystusa – zwycięzcę śmierci – stwierdził ks. Artur Czepiel podkreślając, że do Jezusa, a nie do śmierci, należy ostatnie słowo.

W sobotę, 18 listopada 2023 r., o godz. 11.00 w kościele parafialnym pw. Opieki Matki Bożej w Kamieniu odprawiona zostanie Msza św. pogrzebowa śp. ks. kanonika Mieczysława Frytka, a po niej nastąpią obrzędy pogrzebu na tamtejszym cmentarzu parafialnym.