Imieniny: Leslawa, Zdzislawa, Stefana

Wydarzenia: Dzień Pocałunku

Pod oknem

 fot. Fotolia.com

- Spotkania z rodzicami, opłakującymi śmierć swojego dziecka są bardzo trudne. Jednak ważne, by duszpasterz ich nie unikał. Niezwykle istotne jest zdobywanie wiedzy na temat przeżywania żałoby i form pomocy rodzicom. Ważne jest również zauważanie we wspólnocie parafialnej tych osób, a także uważne słuchanie i nie bagatelizowanie problemu - mówi ks. Janusz Kościelniak, opiekun Duszpasterstwa Rodziców po Stracie Dziecka przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

 

Duszpasterstwo powstało z inicjatywy księdza Krzysztofa Wieczorka. Kontynuatorem jego dzieła jest ks. Janusz Kościelniak, który nie tylko duchowo wspiera cierpiących rodziców, ale także towarzyszy im w trudnym czasie żałoby. Podkreśla, że głównym zadaniem duszpasterstwa jest udzielenie pomocy osieroconym rodzicom. - Skupiamy się na aspekcie religijnym, ale nie zaniedbujemy strony psychologicznej i prawnej - wyjaśnia.

Spotkania duszpasterstwa odbywają się w każdy drugi piątek miesiąca o godzinie 18:.00 (najbliższe spotkanie przypada 10 sierpnia). Rozpoczynają się od Mszy św., po której następuje Adoracja Najświętszego Sakramentu. Ważnym momentem modlitwy jest odczytanie imion Dzieci, które zostały zapisane w Księdze Dzieci Utraconych.

- Jak wyznają rodzice, jest to dla nich szczególna chwila. Na każdej Mszy św. zapisane dzieci wraz z ich rodzicami otaczane są modlitwą - opowiada ks. Janusz. Dodaje, że przed Eucharystią istnieje możliwość indywidualnej rozmowy z księdzem lub psychologiem oraz skorzystania z Sakramentu Pokuty i Pojednania.


Zawierzyć nadziei

Ksiądz Janusz uwrażliwia na fakt, że rodzice, którzy utracili dziecko, nie chcą, by wymazano o nim pamięć. Zależy im na tym, aby mogli porozmawiać i podzielić się swoimi wspomnieniami.

- Generalnie osieroceni rodzice oczekują zrozumienia ich smutku. W jego wyrażaniu niezwykle cennym narzędziem może stać się rozważanie Psalmów, które dają możliwość wypowiedzenia tego, co człowiek aktualnie przeżywa - wyjaśnia.

Dodaje, że rodzice oczekują od bliskich przede wszystkim tego, aby zostali wysłuchani. Nieodzowna może stać się pomoc duszpasterza. - Ważne, by ksiądz nie był urzędnikiem, a pasterzem rozumiejącym cierpienie osób, które opłakują śmierć swojego dziecka - podkreśla.

Istotnym aspektem religijnej działalności duszpasterstwa jest mówienie o nadziei. - Rozłąka z tymi, którzy odeszli, ma charakter czasowy. Fakt, że rodzice spotkają się ze swoimi dziećmi w niebie jest niezwykle pocieszający - zaznacza.

 

Przebaczenie

Duszpasterz podkreśla, że kluczowym momentem po stracie dziecka jest przebaczenie, którym, poza samym sobą, należy obdarzyć trzy osoby. - Przebaczyć trzeba, paradoksalnie, Bogu. Rodzice często kwestionują Miłość Boga. Pojawiają się pytania: Dlaczego? Jak Bóg może mnie kochać, jeśli zabrał mi dziecko? Istotne jest wówczas ukazywanie miłości Boga, wyrażonej w śmierci Chrystusa na krzyżu.

Przebaczeniem należy objąć również drugiego człowieka, także tego, który w jakikolwiek sposób przyczynił się do śmierci dziecka. Przebaczenia potrzebuje również samo zmarłe dziecko. Podświadomie rodzice mogą mieć do niego żal, że odeszło i zostawiło ich z poczuciem pustki - tłumaczy. Ksiądz Janusz zwraca uwagę, że istotny jest element zaufania, zawierzenia swojego życia Bogu i temu, że z każdej sytuacji, potrafi On wyprowadzić dobro.


Rekolekcje to „strzał w dziesiątkę"!

W tym roku, po raz pierwszy, odbyły się trzydniowe ogólnopolskie rekolekcje, adresowane do rodzin, które doświadczyły straty dziecka. Pomysł poparł śp. pan Antoni Zięba - prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, który nazwał rodzącą się wtedy ideę „strzałem w dziesiątkę".

- Doktor Zięba umarł w ostatni dzień naszych rekolekcji. Zapewniał nas, przez pana Piotra Guzdka, który bardzo pomagał nam organizacyjnie, o modlitwie i wsparciu duchowym. Dzięki pomocy Stowarzyszenia rodzice mogli otrzymać wydane na tę okazję modlitewniki i liczne materiały.

Jak zaznacza ks. Janusz, rekolekcje miały na celu wsparcie rodziców od strony duchowej i psychologicznej. - W momencie straty dziecka często chwieje się wiara, dlatego właśnie ona stała się tematem pierwszego dnia rekolekcji - wyjaśnia duszpasterz.

Stałym punktem rekolekcji była Liturgia Godzin, Eucharystia, Adoracja Najświętszego Sakramentu i konferencja. - Podczas pierwszego dnia, wstawiennictwu św. Józefa, oddaliśmy wszystkich ojców. Chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, że ojciec także przeżywa żałobę. Często nie okazuje tego tak ekspresywnie jak matka, niejednokrotnie pomija się jego prawo do przeżywania bólu - podkreśla kapłan. Dodaje, że przed Bogiem należy stać w szczerości i nie wstydzić się płaczu, bólu i buntu.

W drugim dniu rekolekcji, ks. biskup Jan Zając odprawił Mszę św. z liturgią pogrzebową, a rodzice osobiście zawierzyli swoje dziecko Panu Bogu. Tego dnia odbyły się również warsztaty psychologiczne z panią psycholog Alicją Furmanik, dotyczące przeżywania żałoby i wyrażania emocji. W ostatni dzień, w Kaplicy Krzyża Świętego, została odprawiona Droga Krzyżowa, która kończyła się Zmartwychwstaniem, a także Msza św., podczas której oddano pod opiekę Maryi wszystkie matki.


Matko Rodzin Dzieci Utraconych, módl się za nami!

- Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, do którego dzisiaj przybywacie, jest miejscem, gdzie przed szesnastoma laty św. Jan Paweł II zawierzył cały świat Bożemu miłosierdziu. Niech orędzie o miłosiernej miłości Boga napełni Wasze serca nadzieją i radością, w której dziś żyją Wasze dzieci - pisał abp Marek Jędraszewski w liście pasterskim, skierowanym do pielgrzymów z całej Polski, którzy przejechali do Łagiewnik na I Ogólnopolską Pielgrzymkę Rodzin Utraconych.

Wydarzenie miało miejsce w Uroczystość Niepokalanego Serca Maryi. Przybyłe rodziny przywitał ciepłymi słowami kustosz Sanktuarium - ks. Franciszek Ślusarczyk, a przez czas trwania pielgrzymki dyżur w konfesjonale pełnił kierownik Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Krakowskiej ks. Paweł Gałuszka. Eucharystię sprawował bp Jan Zając, który w swojej homilii zaznaczył, że to właśnie Matka Boża prowadzi do Chrystusa wszystkie dzieci, które odeszły i wspiera rodziców w trudnym czasie żałoby.

Na Mszy św. miała miejsce szczególna procesja z darami, wśród których znajdowały się, zapisane na karteczkach, imiona dzieci. - Biskup Jan trzymał paschał, od którego rodzice zapalali świece i w specjalnej modlitwie polecali ich dusze Panu Bogu - opowiada ks. Janusz. Na zakończenie dodaje, że podczas Eucharystii modlił się o umocnienie dla rodziców, a zmarłe dzieci oddawał Bogu, wierząc, że są już w niebie.


Gdzie szukać pomocy?

• Wydział duszpasterstwa rodzin archidiecezji krakowskiej - wdr@diecezja.pl
• Duszpasterstwo Rodziców po Stracie Dziecka przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach - ks. Janusz Kościelniak janusz.koscielniak@milosierdzie.pl
• Krakowskie Hospicjum dla Dzieci imienia księdza Józefa Tischnera - 12 269 86 20
• Grób Dzieci Utraconych - Parafia św. Bartłomieja w Morawicy - ks. proboszcz Władysław Palmowski (tel. 607 148 886)

Oceń treść:
Źródło:
;