Nauczanie
Papież: bycie kapłanem jest łaską dla całego ludu Bożego
„Otwierajmy przestrzeń dla działania Pana, aby mógł niszczyć nasze ukryte bożki” – te słowa wypowiedział Papież w homilii podczas Mszy Krzyżma, sprawowanej w Bazylice św. Piotra. Franciszek wskazał na główne niebezpieczeństwa w posłudze kapłańskiej dla dobra ludu Bożego. Są to: duchowa światowość, pragmatyzm liczb i funkcjonalizm. Zaznaczył, że kapłani są wezwani do bycia wiernymi przymierzu z Panem, aby pozwolić się Jemu kochać oraz przebaczyć sobie.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że kapłani powinni skierować wzrok na Jezusa, a to polega na kontemplacji z miłością łask otrzymanych w całym życiu. Pełne dobroci spojrzenie Pana zachęca także do przedstawienia mu ukrytych bożków życiowych. Zastępuje się nimi obecność Osób Boskich – Ojca, Syna i Ducha Świętego. Franciszek zauważył, że przestrzeń ukrytego bałwochwalstwa otwiera się tam, gdzie panuje duchowa światowość, która jest wyrazem kultury ulotności, pozorów oraz makijażu. Jej kryterium jest triumfalizm bez krzyża. Kapłan-światowiec jest nikim innym jak sklerykalizowanym poganinem. Jako kolejny obszar ukrytego bałwochwalstwa Papież wskazał prymat pragmatyzmu liczb. Można je rozpoznać po zamiłowaniu do statystyk, które zacierają wszelkie cechy osobiste w dyskusji i dają pierwszeństwo większości, która ostatecznie staje się kryterium rozeznania.
„Nie może to być jedyny sposób postępowania ani jedyne kryterium w Kościele Chrystusowym. Ludzi nie da się «policzyć», a Bóg nie daje Ducha «według miary» (por. J 3, 34). W tej fascynacji liczbami tak naprawdę szukamy samych siebie i zadowalamy się kontrolą, jaką zapewnia nam ta logika, której nie interesują twarze, i która nie jest logiką miłości, która kocha liczby. Cechą charakterystyczną wielkich świętych jest to, że umieją się wycofać, aby w ten sposób zostawić całą przestrzeń dla Boga. To usunięcie się, to zapomnienie o sobie i pragnienie bycia zapomnianym przez wszystkich innych, jest cechą charakterystyczną Ducha, który nie ma własnego wizerunku, Duch nie ma swojego oblicza, po prostu dlatego, że jest cały Miłością, sprawiającą, że jaśnieje obraz Syna, a w nim obraz Ojca – podkreślił Franciszek. - Zastąpienie Jego Osoby, która ze swej natury lubi się «nie pokazywać», ponieważ nie ma wizerunku jest tym, do czego dąży bożek liczb, który sprawia, że wszystko «jest widoczne», choć w sposób abstrakcyjny i policzalny, bez wcielenia.“
Jako trzeci obszar ukrytego bałwochwalstwa Ojciec Święty wskazał funkcjonalizm. Mentalność skażona funkcjonalizmem nie toleruje tajemnicy, stawia natomiast na skuteczność. W funkcjonalizmie nie ma miejsca na adorowanie Ojca w małych i dużych sprawach życia, przez co popada się w samozadowolenie z powodu skuteczności podejmowanych programów. W pragmatyzmie liczb i funkcjonalizmie zastępuje się nadzieję, która jest przestrzenią spotkania z Bogiem, dowodami. Ta postawa rozbija jedność ludu Bożego z Bogiem i kształtuje nowego bożka, opartego na liczbach i programach czyli bożka władzy: „mojej władzy, naszej władzy”.
„Jezus jest jedyną drogą, pozwalającą nie popełniać błędów w rozeznawaniu tego, co czujemy, do czego prowadzi nas serce...; On jest jedyną drogą, pozwalającą dobrze rozeznawać, konfrontując się z Nim każdego dnia, tak jakby również dzisiaj siedział w naszym kościele parafialnym i powiedział nam, że dzisiaj wypełniło się wszystko, co słyszeliśmy – podkreślił Franciszek. - Jezus Chrystus, będąc znakiem sprzeciwu - który nie zawsze jest okrutny czy surowy, ponieważ miłosierdzie jest znakiem sprzeciwu, a o wiele bardziej jest nim czułość - Jezus Chrystus, powtarzam, sprawia, że te bożki się ujawniają, żeby ich obecność, ich korzenie i ich działanie były widoczne, i żeby dzięki temu Pan mógł je zniszczyć, to jest propozycja: dać przestrzeń, aby Pan mógł zniszczyć nasze ukryte bożki. I musimy o nich pamiętać, być uważni, aby chwasty, jakimi są te bożki, które udało nam się ukryć w zakamarkach naszych serc, nie odrodziły się na nowo.“
Na zakończenie Papież zwrócił się w modlitwie do św. Józefa, aby uwolnił kapłanów od wszelkiej żądzy posiadania i wyjednał łaskę rozeznania działań wszystkich ukrytych bożków oraz oświecił osąd, aby zawsze kierował się szlachetnością serca podporządkowaną prawu miłości.