Nauczanie
Papież: jesteśmy dziećmi miłości, jesteśmy braćmi miłości
„Nie jesteśmy już włóczęgami błąkającymi się to tu, to tam, nie: mamy dom, zamieszkujemy w Chrystusie i ze środka tego domu kontemplujemy całą resztę świata, i on wtedy jawi się nam jako nieskończenie piękniejszy” – te słowa Papież wypowiedział podczas dzisiejszej audiencji ogólnej transmitowanej w Biblioteki Pałacu Apostolskiego. Franciszek poświęcił swoją katechezę modlitwie dziękczynienia. Wyszedł od ewangelicznej historii uzdrowienia dziesięciu trędowatych, z których tylko jeden – Samarytanin – wrócił, aby podziękować Jezusowi i uwielbić Boga za otrzymaną łaskę.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że opowiadanie o tym zdarzeniu pokazuje, że ludzie dzielą się na tych, którzy nie dziękują i tych, którzy to czynią; tych, którzy wszystko przyjmują jakby im się to należało, i tych, którzy przyjmują wszystko jako dar, jako łaskę. Przywołał także cytat z katechizmu: „Każde wydarzenie, każda potrzeba może stać się przedmiotem dziękczynienia” (n. 2638).
„Modlitwa dziękczynienia zawsze zaczyna się w tym miejscu: od uznania, że poprzedza nas łaska. Zostaliśmy pomyślani, zanim nauczyliśmy się myśleć; zostaliśmy pokochani, zanim nauczyliśmy się kochać; byliśmy upragnieni, zanim pragnienie pojawiło się w naszych sercach. Jeśli w ten sposób spojrzymy na życie, to wówczas „dziękuję” stanie się motywem przewodnim naszych dni. Tyle razy zapominamy także powiedzieć «dziękuję» – podkreślił Papież. – Dla nas, chrześcijan, szczególnym wyrazem dziękczynienia jest sakrament Eucharystii. Greckie słowo na określenie tego sakramentu oznacza właśnie dziękczynienie.“
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że chrześcijanie, tak jak wszyscy wierzący błogosławią Boga za dar życia. Żyć to przede wszystkim otrzymać je w darze. Wszyscy rodzimy się, ponieważ ktoś pragnął dla nas życia. To jest jedynie pierwszy z długiej serii darów, które stały się naszym udziałem. Jesteśmy dłużnikami wdzięczności. W naszym życiu wiele osób popatrzyło na nas czystym spojrzeniem, bezinteresownie. W tym gronie są nasi wychowawcy, nauczyciele, katecheci, osoby, które uczyniły o wiele więcej niż musiały. I one wzbudzają w nas wdzięczność. Także przyjaźń należy do darów, za który powinniśmy być zawsze wdzięczni.
„To «dziękuję», które powinniśmy wypowiadać nieustannie, to «dziękuję», które chrześcijanin podziela ze wszystkimi innymi, poszerza się w spotkaniu z Jezusem. Ewangelie świadczą o tym, że przejście Jezusa często wzbudzało radość i uwielbienie Boga u tych, którzy Go spotykali. Sugeruje to również wydarzenie uzdrowienia dziesięciu trędowatych. Oczywiście wszyscy oni byli szczęśliwi, że odzyskali zdrowie, dzięki czemu mogli wyjść z tej niekończącej się, przymusowej kwarantanny, która wykluczyła ich ze społeczności – podkreślił Papież. – Ale wśród nich był jeden, który do radości dodawał kolejną radość: oprócz uzdrowienia, cieszył się ze spotkania z Jezusem. Nie tylko został uwolniony od zła, ale teraz miał również pewność, że jest kochany. To jest samo sedno: kiedy dziękujesz, wyrażasz pewność bycia kochanym. I to jest wielki krok: mieć pewność bycia kochanym. Jest to odkrycie miłości jako siły rządzącej światem.“
W pozdrowieniach na zakończenie audiencji Papież wyraził pragnienie, aby Nowy Rok był dla wszystkich pomyślny i obfitujący we wszelkie dobro. Franciszek życzył, aby wierzący byli w społeczeństwie zwiastunami Dobrej Nowiny przyniesionej przez Aniołów do Betlejem.
Ojciec Święty zachęcił także, aby przyjąć Nowy Rok jako cenny dar, angażując się w budowanie życia w świetle prawdy, którą Słowo Wcielone przyniosło na ziemię. Do Polaków Papież powiedział: „Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. Drodzy bracia i siostry, zbliżając się do końca tego roku, nie oceniajmy go jedynie przez pryzmat cierpień, trudności i ograniczeń spowodowanych pandemią. Dostrzeżmy dobro, jakie otrzymywaliśmy każdego dnia, bliskość i życzliwość ludzi, miłość naszych bliskich i dobroć tych, którzy nas otaczają – podkreślił Franciszek. – Dziękujmy Panu za każdą otrzymaną łaskę i patrzmy z ufnością i nadzieją w przyszłość, zawierzając się wstawiennictwu św. Józefa, patrona nowego roku. Dla każdego i każdej z was, i dla waszych rodzin niech to będzie rok szczęśliwy i pełen łask Bożych. Niech Pan wam błogosławi!“
Ojciec Święty zakończył przypominając, że jeśli trwamy w Chrystusie to żaden grzech i żadna porażka nie może powstrzymać nas od kontynuowania naszej drogi z radością, wraz z wieloma towarzyszami wędrówki. „Zatem nie zaniedbujmy dziękczynienia: jeśli niesiemy wdzięczność, to i świat staje się lepszy, bogatszy w nadzieję” – podsumował Franciszek.