Nauczanie
Papież: małżeństwo chrześcijańskie zakotwiczone w miłości Boga
Piękno i atrakcyjność małżeństwa chrześcijańskiego oraz rodzinnego życia będą dostrzegane tylko wtedy, gdy będą zakotwiczone w miłości Boga – to wezwanie Franciszka skierowane do rodzin zgromadzonych w Croke Park Stadium w Dublinie.
Nawiązując do tematu tegorocznego Światowego Spotkania Rodzin: „Ewangelia rodziny, radość dla świata” Papież wskazał, że każda z nich winna w radości, słowami i czynami ukazywać miłość samego Boga. Wszyscy powołani jesteśmy do tego, by być świętymi. Świętość bowiem milcząco obecna jest w sercach wszystkich rodzin, które dzielą się miłością, przebaczeniem i miłosierdziem bez rozgłosu, po cichu.
Odnosząc się do usłyszanych świadectw Franciszek podkreślił wagę przebaczenia w rodzinie. Ono zmusza do przezwyciężenia pychy, dystansu oraz do pogodzenia się. Nie ma rodziny idealnej, stąd potrzeba przebaczenia, bez niego rodziny rozwijają się wadliwie i stopniowo się rozpadają. „Kiedy kłócisz się w domu – powiedział Papież - upewnij się przed pójściem spać, że przeprosiłeś i powiedziałeś, że żałujesz”.
“Przebaczenie oznacza dawanie czegoś z siebie. Jezus zawsze nam przebacza. Dzięki sile Jego przebaczenia również my, jeśli naprawdę tego chcemy, możemy wybaczyć innym – mówił Ojciec Święty. – Czyż nie o to się modlimy, kiedy odmawiamy «Ojcze nasz»? Dzieci uczą się wybaczać, gdy widzą, że rodzice przebaczają sobie nawzajem. Jeśli to zrozumiemy, to możemy docenić wspaniałość nauczania Jezusa o wierności w małżeństwie. Nie chodzi tu wcale o zimne zobowiązanie prawne, ale o pełną mocy obietnicę samego Boga – obietnicę wierności swemu słowu i swej nieograniczonej łasce”.
Papież poruszył także problem korzystania z mediów społecznościowych, o którym w swoim świadectwie mówiło małżeństwo z Indii. Zaznaczył, że używane umiarkowanie i roztropnie mogą przyczyniać się do budowy sieci przyjaźni, wzajemnego wsparcia. Ważne jednak, aby nigdy nie stały się zagrożeniem dla prawdziwej relacji z krwi i kości. Dlatego zachęcił do zastanowienia się, czy nie warto byłoby ograniczyć czas poświęcony mediom społecznościowym, a zastąpić go większą ilością czasu spędzonego razem ze sobą i z Bogiem.
Szczególnym świadectwem podzieliło się małżeństwo z Iraku – Enass i Sarmaad, które podkreśliło, że wśród przemocy i zniszczenia to właśnie miłość i wiara w rodzinie były źródłem siły i pokoju. W tym kontekście Franciszek wskazał, że pomoc i solidarność wielu rodzin sprawiły, że życie może być odbudowane, a nadzieja może się odrodzić.
“W każdym społeczeństwie rodziny rodzą pokój, ponieważ uczą miłości, akceptacji i przebaczenia, które są najlepszym antidotum na nienawiść, uprzedzenia i zemstę zatruwające życie ludzi i wspólnot. Jak uczył dobry irlandzki ksiądz, «rodzina, która razem się modli, trwa razem» i promieniuje pokojem. Taka rodzina może być szczególnym wsparciem dla innych rodzin, które nie żyją w pokoju. Po śmierci ojca Ganniego Enass, Sarmaad i ich rodziny obrali raczej przebaczenie i pojednanie niż nienawiść i urazę. Dostrzegali w świetle krzyża, że zło można zwalczać jedynie dobrem, a nienawiść można pokonać jedynie poprzez przebaczenie. W niemal niewiarygodny sposób udało im się znaleźć pokój w miłości Chrystusa, miłości, która czyni wszystko nowym. Dziś wieczorem dzielą ten pokój z nami”.
W swoim przemówieniu Papież poruszył także temat następstwa pokoleń. Odniósł się w ten sposób do świadectwa Aldo i Marissy, którzy małżeństwem są od 50 lat.
“Społeczeństwo, które nie docenia dziadków, jest społeczeństwem bez przyszłości. Kościołowi, który nie dba o przymierze między pokoleniami, zabraknie w końcu tego, co naprawdę ważne - miłości. Nasi dziadkowie uczą nas znaczenia miłości małżeńskiej i rodzicielskiej – podkreślił Ojciec Święty. - Sami dorastali w rodzinie i doświadczyli miłości synów i córek, braci i sióstr. Dlatego stanowią skarbiec doświadczenia i mądrości dla nowych pokoleń. Wielkim błędem jest niepytanie starszych o ich doświadczenia lub myślenie, że rozmowa z nimi to strata czasu”.