Nauczanie
Papież na audiencji: prymat ewangelizacji zależy zawsze do Boga
Duch Święty zawsze poprzedza misjonarzy. W każdej formie ewangelizacji prymat zawsze należy do Boga. Franciszek przypomniał o tym w kolejnej z katechez o gorliwości ewangelizacyjnej. Papieskie rozważanie odczytał ksiądz z sekretariatu stanu. „Czuję się dużo lepiej, ale męczę się jeszcze, gdy dłużej mówię” – powiedział Papież witając pielgrzymów przybyłych na środową audiencję.
W odczytanym za niego rozważaniu przypomniał, że głoszenie Ewangelii musi się odbywać w Duchu Świętym. Podkreślił, że by „przekazywać Boga”, nie wystarczy wiarygodność świadectwa i aktualność przesłania. Bez Ducha Świętego wszelka gorliwość jest próżna i fałszywie apostolska: byłaby jedynie naszą i nie przynosiłaby owoców. Papież nawiązał do adhortacji apostolskiej Evangelii gaudium, od której publikacji mija właśnie 10 lat.
„Jezus jest pierwszym i największym głosicielem Ewangelii; w każdej formie ewangelizacji prymat należy zawsze do Boga. To jest prymat Ducha Świętego! To On jest protagonistą, zawsze poprzedza misjonarzy i sprawia, że owoc wypuszcza młode pędy. Ta świadomość bardzo nas pociesza! I pomaga nam określić inną, równie decydującą świadomość: mianowicie, że w swojej gorliwości apostolskiej Kościół nie głosi samego siebie, lecz łaskę, dar, a Duch Święty jest właśnie Darem Bożym, jak powiedział Jezus do Samarytanki” – podkreślił Papież w środowej katechezie. Wskazał, że prymat Ducha nie może prowadzić nas do lenistwa. Ufność nie usprawiedliwia braku zaangażowania. „Witalność ziarna, które samo wzrasta, nie upoważnia rolników do zaniedbywania pola. Jezus, przekazując swoje ostatnie zalecenia przed wstąpieniem do nieba, powiedział: gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami aż po krańce ziemi” – zauważył.
Ojciec Święty przypomniał, że posyłając uczniów na głoszenie Ewangelii Jezus nie przekazał im skryptów czy podręcznika, lecz powiedział: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami aż po krańce ziemi”. Zauważył, że to Duch Święty prowadzi nas do naśladowania stylu Jezusa, który ma zawsze dwie cechy: kreatywność i prostotę.
„W naszych czasach, które nie sprzyjają religijnemu spojrzeniu na życie i w których głoszenie stało się w różnych miejscach trudniejsze, uciążliwe i pozornie bezowocne, może zrodzić się pokusa, żeby zaniechać posługi duszpasterskiej. Natomiast kreatywność duszpasterska, śmiałość w Duchu, płonięcie Jego misyjnym ogniem, jest dowodem wierności Jemu. Dlatego Jezus Chrystus może również rozbić uciążliwe schematy, w których zamierzamy Go uwięzić, i zaskakuje nas swą nieustanną boską kreatywnością” – wskazał Franciszek. Podkreślił, że za każdym razem, gdy staramy się powrócić do źródeł i odzyskać pierwotną świeżość Ewangelii, pojawiają się nowe drogi, twórcze metody, inne formy wyrazu, bardziej wymowne znaki, słowa zawierające nowy sens dla dzisiejszego świata. „Pozwólmy się zafascynować Duchowi Świętemu. On ożywia i odmładza Kościół. On jest naszą siłą, tchnieniem naszego głoszenia, źródłem apostolskiego zapału” – apelował Papież w środowej katechezie odczytanej pielgrzymom przez włoskiego kapłana.