Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Nauczanie

Papież na audiencji: wrócimy do chwil, w których Bóg wkroczył w nasze życie 

papież w czasie audiencji fot. Mazur / Episkopat.pl

Nie wolno nam nigdy zapomnieć czasu i sposobu, w jaki Bóg wkroczył w nasze życie – mówił Papież do pielgrzymów przybyłych na audiencję środową. Zgodnie z obostrzeniami sanitarnymi odbyła się ona na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego. Kolejny tydzień z rzędu Franciszek komentował List do Galatów. 

 

Ojciec Święty podkreślił, że w tym liście Apostoł Paweł stara się rozwiązać sytuację konfliktową, która zrodziła się we wspólnocie z powodu pytania o to, jak przeżywać wiarę. „Jego intencja jest bardzo wyraźna: trzeba podkreślić nowość Ewangelii, którą Galaci otrzymali dzięki jego przepowiadaniu, aby zbudować prawdziwą tożsamość, na której można oprzeć swoje życie” – mówił Papież. Wskazał, że sedno konfliktu pojawia się dopiero pod koniec listu, kiedy dowiadujemy się, że jest nim obrzezanie, a więc podstawowa tradycja żydowska. Franciszek podkreślił, że Apostoł nie zatrzymuje się jedynie na powierzchni problemów, ale decyduje się sięgnąć głębiej, ponieważ chodzi o prawdę Ewangelii i o wolność chrześcijan, która jest jej integralną częścią.

„Nie zatrzymuje się na powierzchni problemów, do czego często bywamy kuszeni, by znaleźć natychmiast rozwiązanie, które łudzi nas, że wszyscy możemy osiągnąć porozumienie na drodze kompromisu. Tak się nie dzieje w Ewangelii i Apostoł wybrał trudniejszą drogę. Pisze on w następujący sposób: «Czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa!» (Ga 1,10). Po pierwsze, Paweł czuje się zmuszony przypomnieć Galatom, że jest prawdziwym apostołem nie ze względu na swoje zasługi, ale z powodu Bożego powołania. – mówił Ojciec Święty. Z jednej strony z naciskiem podkreśla, że zaciekle prześladował Kościół i był «bluźniercą, prześladowcą i oszczercą» (1 Tm 1, 13), z drugiej zaś uwydatnia miłosierdzie Boże wobec niego, które doprowadziło go do radykalnej przemiany, dobrze znanej wszystkim. Pisze: «Kościołom zaś chrześcijańskim w Judei pozostawałem osobiście nieznany. Docierała do nich jedynie wieść: ten, co dawniej nas prześladował, teraz jako Dobrą Nowinę głosi wiarę, którą ongi usiłował wytępić» (Ga 1, 22-23). Paweł wskazuje w ten sposób prawdę o swoim powołaniu poprzez uderzający kontrast, jaki powstał w jego życiu: od bycia prześladowcą chrześcijan, ponieważ nie przestrzegali tradycji i prawa, został powołany, by stać się apostołem, żeby głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa. Widzimy, że Paweł jest wolny: gotowy w wolności do głoszenia Ewangelii, a zarazem wolny w wyznawaniu swych grzechów. «Ja byłem taki»: to prawda, która daje wolność sercu, to wolność Boga”.

Franciszek podkreślił, że patrząc na swe życie, Paweł jest przekonany, iż mógł być wszystkim innym, tylko nie apostołem. I choć był wychowywany do całkiem innego życia, to dzięki spotkaniu z Jezusem mógł stać się Jego głosicielem wśród pogan.

„Doświadczamy tego namacalnie każdego dnia, ale szczególnie wówczas, gdy wracamy myślami do chwil, w których Pan nas powołał. Nie wolno nam nigdy zapomnieć czasu i sposobu, w jaki Bóg wkroczył w nasze życie: zachowajmy w naszych sercach i umysłach to spotkanie z łaską, kiedy Bóg zmienił nasze życie – mówił Franciszek. – Ileż to razy, w obliczu wielkich dzieł Pana, przychodzi spontanicznie na myśl pytanie: jak to możliwe, że Bóg posługuje się grzesznikiem, człowiekiem kruchym i słabym, aby urzeczywistniać swoją wolę? A jednak nie ma w tym nic przypadkowego, ponieważ wszystko zostało przygotowane w planie Boga. On tka naszą historię, historię każdego z nas, a jeśli odpowiadamy z ufnością na Jego plan zbawienia, wówczas to dostrzegamy”.

Ojciec Święty podkreślił, że powołanie zawsze wiąże się z misją, do której jesteśmy przeznaczeni. „Pozwólmy, by prowadziła nas ta świadomość: prymat łaski przemienia życie i czyni je godnym oddania na służbę Ewangelii” – podkreślił Papież w swej środowej katechezie. I dodał: „Prymat łaski zakrywa wszystkie grzechy, przemienia serca, zmienia życie, pozwala nam dostrzec nowe drogi. Nie zapominajmy o tym”.

Ojciec Święty życzył Polakom, by wakacje były czasem odkrywania Boga w naszym życiu. Pozdrawiając pielgrzymów przybyłych na audiencję środową przypomniał też, że łaska Boża działa w życiu ludzi i Kościoła. 

„Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków, a szczególnie siostry ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety – mówił Franciszek. – Wczoraj obchodziliśmy uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Jako wierni aż do śmierci, świadkowie Ewangelii, są oni wymownym przykładem tego, jak łaska Boża może działać w życiu ludzkim i w dziejach Kościoła. Życzę Wam, aby letni odpoczynek stał się uprzywilejowanym czasem by odkryć na nowo obecność wielkich dzieł Bożych w Waszym życiu. Z serca Wam błogosławię!”.

Papież szczególnie pozdrowił też grekokatolickich pielgrzymów ze Słowacji, którzy przybyli do Rzymu z okazji 350-lecia łzawienia cudownej ikony Matki Bożej z Klokočova. Franciszek życzył im, by to wspomnienie Matki Bożej odnowiło w ich narodzie wiarę i przekonanie o jej żywym wstawiennictwie w dziejach Słowacji. Zarówno pielgrzymom, jak i ich rodzinom w ojczyźnie, udzielił specjalnego błogosławieństwa. 

Oceń treść:
Źródło:
;