Nauczanie
Papież na Światowe Dni Młodzieży: Powstań! Czeka na ciebie misja
Papież Franciszek zaprasza młodych do podjęcia misji, inspirowanej słowami Jezusa skierowanymi do św. Pawła przy jego nawróceniu. Pisze o tym w Orędziu z okazji tegorocznych Światowych Dni Młodzieży, odbywających się na poziomie diecezjalnym 21 listopada.
Papież zaznacza, że wszyscy znajdujemy się w trudnych czasach pandemii. Choć od jej początku musieliśmy się mierzyć z bardzo poważną sytuacją i trudnościami, wielu ludzi, w tym młodych, było w tym czasie „budowniczymi mostów”, którzy walczyli o solidarne społeczeństwo. Obecnie, Bóg wzywa nas do „powstania” by rozpocząć wspólnie nowe czasy. Dlatego Ojciec Święty zaproponował w swoim Orędziu rozważanie nad słowami Jezusa skierowanymi do Pawła: „Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś” (Dz 26, 16). Podobnie jak Paweł, przebywając w więzieniu, opowiedział swoją historę spotkania Jezusa wobec króla Agryppy, tak i ludzie młodzi, także ci, którzy jeszcze są od Boga dalego, są wezwani do spotkania Jezusa i bycia Jego świadkami.
Historia nawrócenia Szawła pokazuje, że Jezus „pozwala mu zrozumieć, że zna go osobiście”. Objawienie Boga, choć jest wstrząsem, nie niszczy go, ale wzywa po imieniu. Przypomina to, że życie zmienia tylko osobiste, nie zaś anonimowe, spotkanie z Jezusem, które jest „niezasłużoną i bezwarunkową miłością, światłem, które radykalnie zmienia życie”.
To spotkanie Jezusa prowokuje z naszej strony pytanie „kto jesteś, Panie?”, którego zadanie jest konieczne dla życia każdego z nas. Należy to uczynić w modlitwie, której nie powinno się odwlekać, „nawet jeśli być może mamy jeszcze nieuporządkowane serce, umysł pełen wątpliwości albo wręcz pogardy wobec Chrystusa i chrześcijan”.
Jezus, w odpowiedzi, ujawnia swoje utożsamienie z Kościołem. Szaweł spotkał go zatem już wcześniej, w chrześcijanach, których prześladował. Jest to lekcja, że w powiedzeniu „Jezus: tak, Kościół: nie” kryje się sprzeczność. Nie da się być w pełni wierzącym poza wspólnotą.
Podobnie jak do Pawła, Jezus kieruje do młodych ludzi „słodki wyrzut”, w słowach: „Trudno ci wierzgać przeciwko ościeniowi”, jak gdyby mówił: „Jak długo będziesz ode Mnie uciekał? Dlaczego nie słyszysz, że cię wołam? Czekam na twój powrót.” Dla Jezusa nie ma nikogo straconego, będącego poza zasięgiem miłosierdzia Bożego. Buntownicza postawa na wzór Szawła nie jest dla Boga przeszkodą. „Iluż młodych z zapałem przeciwstawia się i robi na opak, ale w sercu noszą ukrytą potrzebę zaangażowania się, kochania ze wszystkich sił, identyfikowania się z pewną misją! Jezus w młodym Szawle widzi właśnie to” – pisze Franciszek.
W pokornym przyjęciu własnych ograniczeń, uznając własną ślepotę, zaczynamy widzieć. Papież stwierdza, że Jezus może przywrócić nam prawdziwą autentyczność, która jest inna niż zakładanie masek „na pokaz”, np. by mieć więcej followersów i „przyjaciół” w mediach społecznościowych. „Pokazuje nam wyraźnie kim jesteśmy, bowiem kocha nas takich, jakimi jesteśmy”. Nawrócenie jest zmianą perspektywy, kiedy mamy „oczy ucznia-świadka”. Nie można tracić czasu i młodzieńczej energii na bezsensowne bitwy wzniecające agresję i prowadzące często do cierpienia, co widać często w Internecie. Spotkanie Jezusa nie skreśla osobowości Pawła, ale sprawia, że wydaje ona owoce w dziele ewangelizacji. „Boska logika może z najgorszego prześladowcy uczynić wielkiego świadka”.
Misja bycia świadkiem dana na Chrzcie, odmienia życie wielu ludzi. Dlatego Franciszek przypomina i przynagla do przyjęcia zaproszenia Chrystusa i odważnym świadczeniu o zdolnej przemieniać wszystko mocy Boga.
Światowe Dni Młodzieży będą obchodzone na całym świecie w diecezjach 21 listopada i są etapem przygotowującym do międzynarodowego spotkania w Lizbonie w 2023 r.