„Niektórzy z Was pytają się, dopytują się, jaki jest dom, w którym mieszka Papież. Papież mieszka tu z tyłu, w Domu św. Marty. To duży dom, w którym żyje około czterdziestu kapłanów, niektórzy spośród biskupów pracujących ze mną w kurii. Są także goście: kardynałowie, biskupi, świeccy, którzy przyjeżdżają do Rzymu na spotkania w dykasteriach. Tak to wygląda. Jest tam grupa mężczyzn i kobiet, którzy w tym domu pracują, czy to sprzątając, czy w kuchni, w jadalni. I ta grupa mężczyzn i kobiet jest częścią naszej rodziny. Tworzymy rodzinę. To nie są pracownicy nieznani, nie! Są dla nas jak członkowie naszej rodziny. I chciałbym wam powiedzieć, że dzisiaj Papież jest zasmucony, bo wczoraj zmarła kobieta, która od lat bardzo nam pomagała. Jej mąż także tu u nas pracuje, w tym domu. Po długiej chorobie Pan wezwał ją do siebie. Miała na imię Elvira. I proszę was dzisiaj o zrobienie dwóch uczynków miłosierdzia: o modlitwę za zmarłych i pociechę dla strapionych” – powiedział Franciszek.