Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Nauczanie

Papież o Duchu Świętym: przekazuje pewność, że z Bogiem zawsze damy radę

 fot. Krzysztof Petela

O znaczeniu i zadaniach Ducha Świętego w życiu chrześcijanina mówił Papież w rozważaniu przed wielkanocną modlitwą maryjną Regina Caeli. Przypomniał, że nie jest On jedynie przelotnym gościem, który chce nam złożyć wizytę kurtuazyjną, ale pozostaje z nami nawet wówczas, gdy upadamy. Franciszek zachęcił do częstej modlitwy do Ducha Świętego i słuchania Jego głosu także wówczas, gdy nas koryguje. 

 

Ojciec Święty przypomniał, że Duch Święty, którego Jezus nazywa Parakletem, jest zarówno pocieszycielem, jak i obrońcą. „Jest towarzyszem życia, stałą obecnością. Pozostaje, ponieważ naprawdę nas miłuje: nie udaje, że nas kocha, żeby nas potem pozostawić samych w trudnościach” – mówił Papież.

„Kiedy znajdujemy się w trudnej sytuacji Duch Święty nas pociesza, przynosząc nam Boże przebaczenie i moc. A kiedy stawia nas w obliczu naszych błędów i nas koryguje, czyni to z życzliwością: w Jego głosie, który przemawia do serca jest zawsze ton czułości i ciepło miłości – mówił Franciszek. – Oczywiście, Duch Paraklet jest wymagający, bo jest prawdziwym, wiernym przyjacielem, który niczego nie ukrywa, który podpowiada, co zmienić i jak wzrastać. Ale kiedy nas koryguje, nigdy nas nie upokarza i nie zaszczepia nieufności; przeciwnie, przekazuje pewność, że z Bogiem zawsze damy radę. Na tym polega Jego bliskość.“

Franciszek podkreślił, że Duch Święty, jako nasz adwokat broni nas przed tymi, którzy nas oskarżają, ale także w obliczu nas samych, kiedy siebie nie kochamy i nie przebaczamy sobie, posuwając się aż po wmawianie sobie, że jesteśmy nieudacznikami i do niczego się nie nadajemy. „Broni nas w obliczu świata, który odrzuca i odtrąca tych, którzy nie odpowiadają jego schematom i wzorom; w obliczu diabła, który jest w najpełniejszym tego słowa znaczeniu «oskarżycielem» i dzielącym i który robi wszystko, abyśmy czuli się niezdolni i nieszczęśliwi” – mówił Ojciec Święty.

„Wobec tych wszystkich oskarżycielskich myśli Duch Święty podpowiada nam, jak na nie odpowiedzieć. Przypomina nam zatem słowa Ewangelii, przypomina nam Jezusa, Syna Bożego. I w ten sposób pozwala nam odpowiedzieć oskarżającemu diabłu nie własnymi słowami, lecz słowami Pana – mówił Franciszek. - Przede wszystkim przypomina nam, że Jezus zawsze mówił o Ojcu, który jest w niebie, swoim Ojcu i naszym Ojcu; dał nam Go poznać i objawił swoją miłość do nas, swoich dzieci. Jeśli przywołujemy Ducha Świętego, uczymy się przyjmować i pamiętać o najważniejszej rzeczywistości życia, która chroni nas przed oskarżeniami zła: jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi.“

Franciszek zachęcił do częstej modlitwy do Ducha Świętego i słuchania Jego głosu, zarówno gdy dodaje nam otuchy, czy też, gdy nas koryguje. Wskazał, żeby odpowiadać słowami Jezusa na oskarżenia zła, na „trybunały” życia i pamiętać, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi.

Źródło:
;