Nauczanie
Papież o logice daru i dzieciach umierających z głodu
Do dzielenia się naszymi talentami i nawet niewielkimi dobrami z innymi Papież Franciszek zachęcał w rozważaniu na Anioł Pański. Mówił o Bożej logice małości i daru, która jest w opozycji do ludzkich działań skupionych na gromadzeniu i ciągłym powiększaniu tego, co mamy. Wskazał, że nieumiejętność dzielenia się z drugim sprawia, że każdego dnia dzieci umierają z głodu na świecie.
Nawiązując do niedzielnej Ewangelii o rozmnożeniu chleba i ryb, którymi Jezus nakarmił kilka tysięcy ludzi, Ojciec Święty podkreślił, że „Bóg czyni wielkie rzeczy wychodząc od tych małych, bezinteresownych”. Papież zwrócił uwagę na często pomijaną w tej Ewangelii postać chłopca, którego Apostołowie poprosili, by podzielił się z innymi wszystkim, co miał do jedzenia. Zauważył, że ludzkiego punktu widzenia była to nielogiczna propozycja, ponieważ dlaczego zabierać jednemu to, czego i tak nie wystarczy, aby zaspokoić głód wszystkich. Jednak dzięki temu małemu bezinteresownemu, a więc heroicznemu darowi, Jezus może nakarmić wszystkich.
„Jest to dla nas wielka lekcja. Mówi nam, że Pan może wiele uczynić z tym niewiele, które oddajemy do Jego dyspozycji” – podkreślił Franciszek. Wskazał, że warto byłoby codziennie zadawać sobie pytanie: „Co dzisiaj przynoszę Jezusowi?”. „Może On wiele uczynić z naszą modlitwą, z gestem miłosierdzia wobec innych, a nawet z jedną z naszych nędz przekazanych Jego miłosierdziu. Tak właśnie lubi działać Bóg: czyni wielkie rzeczy wychodząc od tych małych, bezinteresownych” – podkreślił Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że wszyscy wielcy bohaterowie Biblii - od Abrahama, przez Maryję, aż po dzisiejszego chłopca - ukazują tę logikę małości i daru.
„Logika daru jest tak różna od naszej. Staramy się gromadzić i powiększać to, co mamy, ale Jezus prosi nas, abyśmy dawali, abyśmy się umniejszali. My lubimy dodawać, lubimy wzbogacać się; Jezus lubi odejmować, zabierać coś, aby dać to innym. My chcemy pomnażać dla siebie, Jezus docenia to, kiedy dzielimy się z innymi, kiedy odbieramy sobie, by dać innym. Ciekawe, że w Ewangeliach w opisach rozmnożenia chlebów nigdy nie pojawia się słowo «rozmnażać». Użyte są słowa «łamać», «dawać», «rozdzielać». Prawdziwym cudem, mówi Jezus, nie jest rozmnażanie, które powoduje sławę i władzę, ale dzielenie się, które powiększa miłość i pozwala Bogu dokonywać cudów. Spróbujmy dzielić się więcej. Spróbujmy iść tą drogą, której uczy nas Jezus”.
Ojciec Święty podkreślił, że także dzisiaj pomnażanie dóbr, bez ich sprawiedliwego podziału nie rozwiązuje problemów. W tym kontekście przywołał tragedię głodu, która szczególnie dotyka najmłodszych.
„Obliczono, że każdego dnia na świecie z powodu niedożywienia umiera około siedmiu tysięcy dzieci poniżej piątego roku życia. W obliczu takich skandali jak te, Jezus kieruje do nas zachętę, podobną do tej, jaką prawdopodobnie otrzymał chłopiec z Ewangelii, który nie ma imienia i, w którym wszyscy możemy dostrzec siebie: «Odwagi, daj to niewiele, co masz, swoje talenty i dobra, oddaj je do dyspozycji Jezusowi i braciom. Nie bój się, nic nie będzie stracone, bo jeśli się dzielisz, Bóg pomnaża. Wyzbądź się fałszywej skromności, poczucia niewystarczalności, zaufaj. Uwierz w miłość, w moc służby, w siłę bezinteresowności»”.
Papież modlił się, by Maryja, która odpowiedziała „tak” na bezprecedensową propozycję Boga, pomogła nam otworzyć nasze serca na zaproszenia Pana i na potrzeby innych.