Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Nauczanie

Papież: postępujmy w światłości, czyli podążajmy drogą dobra

 fot. Krzysztof Petela

„Miłość Boża znalazła swój szczyt w darze Syna dla słabej i grzesznej ludzkości” – powiedział Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Franciszek stwierdził, że Jezus w ewangelicznej rozmowie z Nikodemem przedstawia się w trzech aspektach: Syna Człowieczego wywyższonego na krzyżu; Syna Bożego posłanego na świat dla zbawienia; oraz światła, które odróżnia tych, którzy idą za prawdą, od tych, którzy idą za kłamstwem.

 

Święty stwierdził, że Jezus został wywyższony na krzyżu, a ci którzy w Niego wierzą są uzdrowieni z grzechu i mają prawdziwe życie. Pan Bóg dał swojego Syna, aby świat został przez Niego zbawiony i wszyscy ludzie cieszyli się wiecznym szczęściem. Trzecim imieniem, które Pan sobie przypisuje jest „światło”. Ewangelia mówi w pewnym momencie, że „Światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło” (w. 19).

„Przyjście Jezusa na świat stawia przed wyborem: ten, kto wybiera ciemność, stanie przed sądem potępienia, a ten, kto wybiera światło, znajdzie się przed sądem zbawienia. Sąd zawsze jest konsekwencją wolnego wyboru każdego: kto popełnia złe czyny, wybiera ciemności, zło zawsze się chowa, ukrywa się. Kto zaś czyni prawdę, to znaczy realizuje dobro, zbliża się do światła, które oświeca drogi życia. Kto chodzi w światłości, kto zbliża się do światłości, ten spełnia dobre czyny – podkreślił Papież. – Do realizowania tego z większym zaangażowaniem jesteśmy właśnie wezwani w okresie Wielkiego Postu: przyjąć światło do naszego sumienia, aby otworzyć serca na nieskończoną miłość Boga, na Jego miłosierdzie pełne czułości i dobroci, na jego przebaczenie. Nie zapominajcie, że Bóg przebacza zawsze, zawsze, jeśli my, z pokorą, prosimy o przebaczenie. Jedynie poprosić o przebaczenie, a On przebaczy. W ten sposób znajdziemy prawdziwą radość i będziemy w stanie cieszyć się z Bożego przebaczenia, które odradza i daje życie.“

Po modlitwie Anioł Pański, Papież przypomniał, że dziesięć lat temu rozpoczął się krwawy konflikt w Syrii, który spowodował jedną z największych katastrof humanitarnych naszych czasów. Konflikt pociągnął na sobą niewyobrażalną liczbę zabitych i rannych, miliony uchodźców, tysiące zaginionych, zniszczenia, przemoc wszelkiego rodzaju i ogromne cierpienie całej ludności, a zwłaszcza osób najbardziej bezbronnych, takich jak dzieci, kobiety i osoby starsze.

Ojciec Święty po raz kolejny zwrócił się z naglącym wezwaniem do wspólnoty międzynarodowej. „Ponawiam swój zbolały apel do stron konfliktu o wykazanie przejawów dobrej woli, tak aby dla wyczerpanej ludności zajaśniał promyk nadziei – wzywał Papież. Mam również nadzieję na odnowienie zdecydowanego, konstruktywnego i solidarnego wsparcia ze strony społeczności międzynarodowej, tak aby po złożeniu broni, można było naprawić tkankę społeczną, a także rozpocząć odbudowę i odnowę gospodarczą tego kraju. Módlmy się wszyscy do Pana, aby tak wiele cierpienia w naszej ukochanej i udręczonej Syrii nie zostało zapomniane, a nasza solidarność rozpaliła nadzieję.“

Ojciec Święty przypomniał, że najbliższy piątek, 19 marca, w uroczystość św. Józefa, rozpocznie się Rok Rodziny „Amoris laetitia”: szczególny czas wzrastania w miłości rodzinnej. Zachęcił do odnowionego i twórczego impulsu duszpasterskiego, aby rodzina znalazła się w centrum uwagi Kościoła i społeczeństwa. Zapewnił o modlitwie, aby każda rodzina mogła odczuć w swoim domu żywą obecność Świętej Rodziny z Nazaretu. „Niech ona napełnia nasze małe wspólnoty domowe szczerą i wielkoduszną miłością, będącą źródłem radości również w próbach i trudnościach” – życzył na zakończenie Franciszek.

Oceń treść:
Źródło:
;