Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Nauczanie

Papież: przyjdź Duchu Święty i odmień oblicze ziemi

papież franciszek na placu świętego piotra fot. Mazur / Episkopat.pl

„Jeśli chrześcijańska jedność we wzajemnej miłości zawsze była potrzebna, to dziś jest ona bardziej nagląca niż kiedykolwiek” - to zdanie wypowiedział Papież w przesłaniu wideo z okazji Ekumenicznego Czuwania w Wigilię Pięćdziesiątnicy zorganizowanego przez Charis w anglikańskim kościele Chrystusa w Jerozolimie. Charis to służba koordynująca różne przejawy działalności katolickiej Odnowy w Duchu Świętym. Franciszek nawiązał do szczególnego miejsca w świętym mieście dzieci Abrahama, którym była „izba na górze”. To w niej Duch Święty, którego Jezus obiecał po swoim zmartwychwstaniu zstąpił z mocą na Maryję i uczniów, przemieniając na zawsze ich życie i całą historię. 

 

Ojciec Święty wspomniał także o kościele św. Jakuba, Kościele Matce, pierwszym kościele wierzących w Jezusa, Mesjasza, z których wszyscy byli Żydami. Byli nimi również ci, którzy przybyli z wielu miejsc ówczesnego świata. To oni „pełni zdumienia” usłyszeli Galilejczyków mówiących w ich własnym języku. Dalsza relacja z Dziejów Apostolskich opisuje wspólnotę wierzących w Jezusa. Nikt nie był w potrzebie, bo wszystko mieli wspólne. Ich znakiem rozpoznawczym była braterska miłość, a obecność Ducha Świętego czyniła ich zrozumiałymi. Papież zauważył, że często świat dostrzega w chrześcijanach bardziej konflikty i kłótnie niż wzajemną miłość. Uczniowie Chrystusa są podzieleni, w ciągu wieków rozbili to, co On z taką miłością, pasją i czułością stworzył. Franciszek dodał, że powinniśmy prosić o przebaczenie Ojca wszystkich i również przebaczyć sobie wzajemnie. Odbudowywanie jedności jest dzisiaj naglącym zadaniem w podzielonym świecie, w którym pandemia spotęgowała jeszcze chciwość i egoizm.

„Dzisiejsza noc może być proroctwem, może być początkiem świadectwa, które my, chrześcijanie, razem powinniśmy dać światu: być świadkami Bożej miłości, która rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany. Miłość, do której my, wierzący w Jezusa, zostaliśmy powołani – podkreślił Papież. Bo dziś wieczorem tysiące chrześcijan wznosi tę samą modlitwę, z różnych zakątków ziemi: przyjdź Duchu Święty, przyjdź Duchu Miłości, i odmień oblicze ziemi, i odmień moje serce. Dziś wieczorem zachęcam was, abyście wyszli do świata i urzeczywistnili oraz dali świadectwo o pierwszej wspólnocie chrześcijańskiej: «zobaczcie, jak oni się miłują». Wyjdźcie razem, by zarażać świat! Pozwólmy się przemieniać Duchowi Świętemu, abyśmy mogli zmieniać świat.“

Ojciec Święty stwierdził, że Bóg jest wierny, dlatego nigdy nie wycofuje się ze swojej obietnicy. Jej potwierdzeniem są słowa Proroka Izajasza, które przywołał na zakończenie przesłania: „Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stać będzie mocno na szczycie gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: «Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską, do świątyni Boga Jakuba! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy chodzili Jego ścieżkami. Bo prawo pochodzi z Syjonu i słowo Pańskie – z Jeruzalem». On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i sędzią dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny” (Iz 2, 2-4).

Oceń treść:
Źródło:
;