Nauczanie
Papież – radość Ewangelii i rewolucja czułości
Żywym znakiem Ewangelii jest konkretna miłość także tam, gdzie silniejsza jest sekularyzacja. Bóg przemawia językiem miłości, troski, służby potrzebującym. Wtedy otwierają się serca i dzieją się cuda: na pustyniach rodzi się nowe życie – to słowa z katechezy, którą Papież wygłosił w czasie audiencji ogólnej, podsumowując swą podróż do krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii.
Franciszek przypomniał, że powodem tej podróży były obchody 100. rocznicy niepodległości tych krajów. Wskazał przy tym na odmienny charatker tej wizyty, w porównaniu z tą sprzed 25 lat, a którą odbył wtedy Jan Paweł II.
“Moja wizyta miała miejsce w bardzo odmiennej sytuacji w porównaniu z tą, jaką napotkał św. Jan Paweł II. Dlatego moją misją było głoszenie tym narodom radości Ewangelii i rewolucji miłosierdzia, czułości, ponieważ wolność nie wystarcza, by nadać sens i pełnię życiu bez miłości, bez miłości pochodzącej od Boga – mówił Ojciec Święty. – Ewangelia, która w czasie próby daje siłę i ożywia walkę o wyzwolenie, w czasach wolności jest światłem dla codziennej drogi osób, rodzin, społeczeństw i jest solą, która nadaje smak zwyczajnemu życiu, chroniąc je przed zepsuciem przeciętności i egoizmu”.
W czasie tej wizyty – mówił Papież - zachęcałem także do dialogu między pokoleniami ludzi starszych i młodszych. Z nimi też spotkał się odpowiednio w Rydze i w Wilnie. Ludziom starszym wskazał na związek między cierpliwością a nadzieją. Przypomniał, że są korzeniami ludu, a starzejąc się, nie powinni zamykać się w sobie, ale pozostać otwartymi i łagodnymi. Ludzi młodych zaś wezwał do porzucenia własnego „ja”, by być w drodze i umieć powstać po upadkach.
Franciszek odniósł się także do spotkania z duchowieństwem oraz wizyty w Muzeum Walki z Okupacją i o Wolność.
“Także podczas spotkania z kapłanami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami na Litwie wyraźnie ukazał się istotny dla nadziei wymiar stałości: być skoncentrowanym na Bogu, mocno zakorzenionym w Jego miłości. Jakże wspaniałe świadectwo dało w tej dziedzinie i nadal daje wielu starszych kapłanów, zakonników i zakonnic! Znosili oszczerstwa, więzienia, deportacje... ale trwali niezłomni w wierze – podkreślił Ojciec Święty. - Zachęciłem, aby nie zapominać, aby strzec pamięć o męczennikach, aby podążać za ich przykładem. Jeśli idzie o pamięć, w Wilnie oddałem hołd ofiarom ludobójstwa Żydów na Litwie, dokładnie w 75 rocznicę likwidacji wielkiego getta, które było przedsionkiem śmierci dla dziesiątków tysięcy Żydów. Jednocześnie odwiedziłem Muzeum Walki z Okupacją i o Wolność: zatrzymałem się na modlitwie w celach, w których byli przetrzymywani, torturowani i zabijani opozycjoniści wobec reżimu. Tam co nocy zabijano około 40 osób. Jak przejmującą rzeczą jest zobaczyć, do jakiego punktu może posunąć się człowiek w swoim okrucieństwie. Pomyślmy o tym”.
Papież pozdrowił także Polaków obecnych na Placu św. Piotra, a szczególnie funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy przybyli do Rzymu z okazji stulecia instnienia. Obecnych na audiencji, jak i całą Ojczyznę powierzył Matce Miłosierdzia z Ostrej Bramy.
“Serdecznie witam wiernych z Polski. W sposób szczególny pozdrawiam dyrekcję generalną i funkcjonariuszy polskiej Służby Więziennej, którzy pielgrzymują do Rzymu z okazji stulecia istnienia. Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w modlitwie podczas mojej podróży – mówił Franciszek. - Zachowując w sercu doświadczenie tej wizyty w krajach historycznie i duchowo związanych z Polską, zawierzam Matce Miłosierdzia z Ostrej Bramy was, wasze rodziny i waszą Ojczyznę. Z serca wam błogosławię!”.