Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Nauczanie

Papież: Słowo Boże odbijać się echem w naszym życiu

 fot. Krzysztof Petela

Papież Franciszek przed modlitwą Anioł Pański mówił o rozważaniu Słowa Bożego. Wskazał, że musi ono przenikać całe nasze serce i umysł. „Kiedy Słowo rezonuje w nas, odbija się echem w życiu, oznacza to, że Pan przebywa w naszym sercu” – powiedział Ojciec Święty. 

 

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii o uczonym w Piśmie, pytającym Jezusa o to, które przykazanie jest najważniejsze, Ojciec Święty zauważa, iż powtarza on wiernie odpowiedź Jezusa, że najważniejsze jest miłowanie Boga i bliźniego. To powtórzenie jest niezwykłe w zwięzłym stylu Ewangelii Marka, musi mieć więc swoje uzasadnienie – zauważa Papież.

„Jaki jest sens tego powtórzenia? Jest to nauka dla nas, którzy słuchamy. Bowiem Słowo Pana nie może być przyjmowane jak każda inna wiadomość: trzeba je powtarzać, przyswoić, strzec. Tradycja monastyczna używa odważnego, ale bardzo konkretnego określenia: Słowo Boże należy «rozważać» – przypomniał Papież. – Możemy powiedzieć, że jest ono tak pożywne, że musi dotrzeć do każdej dziedziny życia: zaangażować – jak mówi dzisiaj Jezus – całe serce, całą duszę, cały umysł, wszystkie moce. Musi rozbrzmiewać, odbijać się echem w nas. Kiedy jest to echo wewnętrzne, oznacza to, że Pan przebywa w sercu. I mówi do nas, jak do owego dobrego uczonego w Piśmie z Ewangelii: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego».“

Franciszek zauważył, że Pan nie tyle szuka zdolnych komentatorów Pisma Świętego, co otwartych serc, które przyjmując Jego Słowo, pozwalają się przemieniać wewnętrznie.

„Dlatego tak ważne jest, aby zapoznać się z Ewangelią, mieć ją zawsze pod ręką, czytać wciąż na nowo, pasjonować się nią. Kiedy to czynimy, Jezus, Słowo Ojca, wkracza do naszych serc, staje się nam bliski, a my w Nim wydajemy owoc. Weźmy za przykład dzisiejszą Ewangelię: nie wystarczy ją przeczytać, aby zrozumieć, że trzeba miłować Boga i bliźniego. Konieczne jest, aby to przykazanie, «wielkie przykazanie», rozbrzmiewało w nas, było przyswojone, stało się głosem naszego sumienia – zaznaczył Ojciec Święty. – Wtedy nie pozostaje ono martwą literą, ponieważ Duch Święty sprawia, że ziarno tego Słowa kiełkuje w nas. A Słowo Boże działa, jest żywe i skuteczne. W ten sposób każdy z nas może stać się żywym «przekładem», odmiennym oryginalnym, jedynego Słowa miłości, które daje nam Bóg.“

Franciszek zachęcił aby brać przykład z uczonego w Piśmie, powtarzać słowa Jezusa i rozważać w swoim sercu, że „trzeba miłować Boga całym sercem, całą duszą, całym umysłem i całą mocą, a bliźniego swego jak siebie samego”. „Zadajmy sobie pytanie: czy to przykazanie rzeczywiście ukierunkowuje moje życie? Czy znajduje odzwierciedlenie w moim dniu? Warto, abyśmy dziś wieczorem, zanim położymy się spać, zrobili rachunek sumienia w oparciu o to Słowo, aby zobaczyć, czy miłowaliśmy dziś Pana i czy daliśmy trochę dobra tym, których spotkaliśmy” – zakończył Ojciec Święty.

Po modlitwie południowej Papież Franciszek zapewnił o swojej łączności modlitewnej z mieszkańcami Wietnamu, doświadczanego w ostatnich tygodniach przez ulewne deszcze, powodujące powodzie. Poważne szkody sprawiły, że wiele osób musiało zostać ewakuowanych. Papież zaapelował do władz kraju i do lokalnego Kościoła o wyjście naprzeciw potrzebom cierpiących.

Franciszek zapewnił także, że modli się za Sycylię dotkniętą burzami oraz o za mieszkańców Haiti, żyjących w warunkach urągających wszelkim normom. Papież zwrócił się do przywódców narodów, aby wspierali ten kraj i nie pozostawiali jego mieszkańców samych z ich tragedią.

„Gdy wrócicie do domów poszukajcie wiadomości na temat sytuacji na Haiti i módlcie się dużo za tych ludzi. Niedawno w telewizji oglądałem program «A Sua Immagine», w którym zaprezentowane zostało świadectwo misjonarza kamilianina, o. Massima Mirgalii. Opowiadał o ogromnym cierpieniu, które dotyka mieszkańców wyspy. Tak wiele bólu i cierpienia jest na całej ziemi… Nie pozostawiajmy tych ludzi samych.“

Papież przypomniał także o wczorajszej beatyfikacji, która miała miejsce w Hiszpanii. Do grona błogosławionych dołączyło czterech kapłanów z Bractwa Księży Pracowników. Zostali oni zamordowani z nienawiści do wiary podczas hiszpańskiej wojny domowej w latach 30. Franciszek zaznaczył, że byli gorliwymi duszpasterzami, nie tracili ducha w czasie prześladowań, a dziś są wzorem, szczególnie dla młodych kapłanów.

Ojciec Święty nawiązał także do rozpoczynającego się dziś w Glasgow szczytu klimatycznego COP 26. „Módlmy się, aby krzyk ziemi i ubogich był wysłuchany, aby to spotkanie przyniosło skuteczne rozwiązania i dało nadzieje przyszłym pokoleniom” – powiedział Papież. Zauważył także, że w związku z tym wydarzeniem, na Palcu św. Piotra została otwarta wystawa fotografii poświęcona encyklice Laudato si’, przygotowana przez pochodzących z Bangladeszu młodych artystów: Lię Beltrami, reżyserkę i pisarkę oraz fotografa Asafa Ud Daulę. Papież zachęcił do jej zwiedzania.

Oceń treść:
Źródło:
;