Watykan
Papież ustanowił 13 nowych kardynałów
Dzisiaj Kolegium Kardynalskie powiększyło się o 13 nowych członków. Przy ołtarzu Katedry w Bazylice św. Piotra odbył się publiczny, zwyczajny Konsystorz, podczas którego zostało ustanowionych 9 purpuratów-elektorów oraz czterech ponad osiemdziesięcioletnich, którzy nie wezmą udziału w Konklawe. Dwóch spośród nich, z kontynentu azjatyckiego nie mogło przybyć do Rzymu. W uroczystości, z powodu obostrzeń sanitarnych wzięło udział około stu wiernych: świeckich, osób konsekrowanych, kapłanów oraz biskupów związanych z nowymi purpuratami. Wielu kardynałów śledziło transmisję on-line.
To siódmy Konsystorz podczas pontyfikatu Franciszka. Ojciec Święty wybrał na to wydarzenie wigilię pierwszej niedzieli Adwentu, czyli początek nowego roku liturgicznego. Jutro o godz. 10.00 przy ołtarzu katedry Papież będzie koncelebrował Eucharystię z nowymi kardynałami. Podczas ceremonii nie będzie przekazania znaku pokoju nowym purpuratom ze strony starszych, co zwykle stanowiło integralną część wydarzenia. Nie będzie także spotkań nowych kardynałów z rodzinami, przyjaciółmi i znajomymi w salach Pałacu Apostolskiego oraz w Auli Pawła VI. Wielu członków Kolegium Kardynalskiego weźmie udział w uroczystościach poprzez platformę cyfrową łącząc się z Bazyliką św. Piotra.
Pierwszym z kardynałów-nominatów, który zwrócił się z pozdrowieniem do Papieża na początku celebracji był abp Mario Grech, sekretarz generalny Synodu Biskupów. Nowymi kardynałami zostali ponadto ustanowieni: bp Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, pełniący od kilku lat funkcję sekretarza rady kardynałów doradzających Papieżowi w reformie Kurii Rzymskiej, Antoine Kambanda, arcybiskup Kigali w Rwandzie, pierwszy w historii kardynał z tego afrykańskiego kraju oraz abp Wilton Gregory, 72-letni metropolita Waszyngtonu.
Kardynałami zostali ustanowieni ponadto: abp Jose F. Advincula, metropolita Capizu na Filipinach oraz Celestino Aós Brac, 75-letni arcybiskup Santiago de Chile. Pierwszym w historii kardynałem z Brunei został Cornelius Sim, biskup Puzii di Numidia i Wikariusz Apostolski Brunei. Do grona purpuratów został włączony 56-letni arcybiskup Augusto Paolo Lojudice, rzymianin, który przez cztery lata był biskupem pomocniczym diecezji Papieża, a maju zeszłego roku mianowany arcybiskupem Sieny-Colle Val d’Elsa-Montalcino. Kardynałem został również o. Mauro Gambetti, gwardian klasztoru Franciszkanów konwentualnych w Asyżu, który w ubiegłą niedzielę przyjął sakrę biskupią.
Kolegium kardynalskie uzupełnili purpuraci, którzy przekroczyli osiemdziesiąty rok życia, a zatem nie mają prawa wziąć udziału w przyszłym Konklawe. W tym gronie są: abp Filipe Arizmendi Esquivel, biskup senior z San Cristóbal de las Casas w Meksyku oraz abp Silvano Maria Tomasi, były nuncjusz apostolski, kapłan należący do Zgromadzenia Skalabrynianów, przez wiele lat Stały Obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Grono purpuratów uzupełniają: kaznodzieja Domu Papieskiego, ojciec Raniero Cantalamessa z zakonu Braci Mniejszych Kapucynów oraz biskup Enrico Feroci, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny od Bożej Miłości z Castel di Leva w Rzymie, rektor Sanktuarium Bożej Miłości i rektor Seminarium najświętszej Maryi Panny od Bożej Miłości.
„Krzyż i zmartwychwstanie należą do naszej historii, są naszym dzisiaj, ale zawsze pozostają celem naszej drogi” – powiedział Papież do uczestników publicznego Konsystorza, który odbył się po południu przy ołtarzu katedry w bazylice św. Piotra. Komentując fragment Ewangelii według św. Marka Franciszek stwierdził, że droga życia staje się historią zbawienia w takiej mierze, w jakiej dokonuje się ona z Chrystusem i jest ukierunkowana na jego tajemnicę paschalną.
Ojciec Święty zaznaczył, że to właśnie Jezus poprzedzający uczniów w drodze jest siłą i sensem życia oraz posługi chrześcijanina. On nigdy nie opuszcza swoich przyjaciół, nigdy ich nie zaniedbuje, czyni wszystko dla nas, dla naszego zbawienia. Jezus przygotowuje nas również poprzez próby, byśmy zawsze byli z Nim na Jego drodze. On do tego stopnia z nią się utożsamia, że sam staje się drogą, drogą wiodącą do życia przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie.
Niektórzy z apostołów pragną jednak wybrać inną drogę. Polega ona na próbie wykorzystania Pana, posłużenia się Nim do promowania siebie i szukania własnych pożytków. Jezus po wysłuchaniu pragnień wyrażonych przez Jakuba i Jana nie oburza się, ani nie okazuje złości. W pewnym sensie usprawiedliwia ich, ale jednocześnie upomina, że znajdują się na bezdrożach. Pozostali jednak również byli kuszeni, aby pójść na bezdroża.
„Drodzy Bracia, wszyscy kochamy Jezusa, wszyscy chcemy za Nim iść, ale musimy być zawsze czujni, aby trwać na Jego drodze. Możemy bowiem naszymi stopami, naszymi ciałami być z Nim, ale nasze serce może być daleko i prowadzić nas na manowce – podkreślił Papież. – Zatem, na przykład, purpura szat kardynalskich, która jest kolorem krwi, może stać się dla ducha świata, kolorem wybitnego wyróżnienia.“
Ojciec Święty zauważył, że w opisie ewangelicznym uderza ostry kontrast pomiędzy Jezusem a uczniami. Jezus o tym wie i to znosi. On jest w drodze, oni na bezdrożach. To dwa szlaki nie dające się pogodzić. Zagubionych uczniów może ocalić jedynie Pan poprzez swój krzyż i zmartwychwstanie. Za nich oddaje swoje życie, dla nich zwycięża śmierć i im posyła Ducha Świętego, aby sprowadzić ich ostatecznie na swoją drogę. Święty Marek włączył tę historię do swojej Ewangelii, ponieważ jest ona zbawczym Słowem, niezbędnym dla Kościoła wszystkich czasów.
„Nawet jeśli Dwunastu robi złe wrażenie, ten tekst wszedł do Kanonu, ponieważ ukazuje prawdę o Jezusie i o nas. Jest to słowo zbawienne również dla nas dzisiaj. Także i my, papież i kardynałowie, musimy zawsze spojrzeć na siebie w tym słowie prawdy. Jest to ostry miecz, tnie nas, jest bolesny, ale jednocześnie nas uzdrawia, wyzwala, nawraca. – podkreślił Franciszek. – Nawrócenie polega właśnie na tym: zejść z bezdroży, aby wejść na drogę Boga. Niech tą łaską obdarza nas Duch Święty dziś i zawsze.“