Imieniny: Erazma, Katarzyny

Wydarzenia: Dzień Pluszowego Misia

Nauczanie

Papież zachęca do postawienia pytania: kim jest dla mnie Jezus?

 fot. Krzysztof Petela

W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański Franciszek przypomniał, że „skałą” na której Jezus chce budować swój Kościół jest wiara. Komentując niedzielny fragment Ewangelii (Mt 16, 13-20), w którym Chrystus pyta uczniów za kogo Go uważają, Papież zaznaczył, że na to pytanie powinien odpowiedzieć sobie każdy chrześcijanin.

 

Ojciec Święty podkreślił, że Jezus prowokuje Piotra do wyznania wiary, ponieważ chce doprowadzić swoich uczniów do podjęcia decydującego kroku w relacji z Nim.

„Każdy z obecnych jest wezwany do zaangażowania się, przemyślenia motywu, dla którego podąża za Jezusem; dlatego w pełni uzasadnione jest pewne wahanie. Nawet gdybym teraz zapytał: kim dla ciebie jest Jezus, myślę, że mógłbyś zawahać się z odpowiedzią. Po pytaniu Jezusa następuje zakłopotanie, które usuwa Szymon oświadczając entuzjastycznie: «Ty jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego» (w. 16) – powiedział Papież Franciszek. – Ta odpowiedź, tak pełna i jasna, nie jest wynikiem odruchu, jakkolwiek wielkodusznego, a Piotr był wielkoduszny, ale stanowi owoc szczególnej łaski Ojca niebieskiego. Bo sam Jezus mówi do niego: „ciało i krew nie objawiły ci tego (nie znalazłeś tego w kulturze, na studiach), ale Ojciec mój, który jest w niebie” (w. 17).“

Gdy Jezus słyszy odpowiedź Piotra zapewnia uroczystym tonem, że to właśnie na nim, na opoce, zbuduje swój Kościół, którego nie przemogą bramy piekielne. Pytanie „Za kogo mnie uważacie?” Chrystus kieruje także do każdego chrześcijanina.

„Każdy z nas musi udzielić odpowiedzi, która nie jest teoretyczna, ale wiąże się z wiarą, czyli życiem, ponieważ wiara jest życiem! Dla mnie jesteś... i tu wyznaj to Jezusowi. Odpowiedź ta wymaga również od nas, podobnie jak od pierwszych uczniów, wewnętrznego wsłuchiwania się w głos Ojca i zgodności z tym, co Kościół, zgromadzony wokół Piotra, stale głosi – wyjaśnił Papież. Chodzi o zrozumienie, kim jest dla nas Chrystus: czy jest On centrum naszego życia i celem każdego naszego zaangażowania w Kościele oraz w społeczeństwie.“

Na zakończenie Papież podkreślił, że nieodzowne i godne pochwały jest to, aby wszystkie wspólnoty w Kościele były otwarte na pomoc ubogim i wyjście naprzeciw sytuacji kryzysowych. „Miłość jest najlepszą drogą doskonałości. Jednak warto zadbać, aby dzieła miłosierdzia nie odrywały nas od kontaktu z Panem Jezusem. Miłość chrześcijańska nie jest jedynie filantropią. Z jednej strony jest spojrzeniem na drugiego oczami samego Jezusa, a z drugiej strony jest dostrzeżeniem Jezusa w obliczu ubogich” – zakończył Franciszek.

Po Modlitwie Anioł Pański Papież Franciszek nawiązał do obchodzonego wczoraj światowego dnia pamięci o ofiarach przemocy na tle religijnym. „Módlmy się za tych naszych braci i siostry – a jest ich wielu – którzy są dziś prześladowani z powodu swojej wiary” – zaapelował Ojciec Święty.

Papież przypomniał także, że jutro przypada dziesiąta rocznica masakry siedemdziesięciu dwóch migrantów w Tamaulipas w Meksyku zabitych przez kartel narkotykowy oraz czwarta rocznica trzęsienia ziemi, które nawiedziło środkowe Włochy.

„Byli to ludzie z różnych krajów, którzy jedynie szukali lepszego życia. Wyrażam solidarność z rodzinami ofiar, które do dziś wołają o sprawiedliwość. Pan rozliczy nas z losu wszystkich migrantów, którzy zginęli w drodze po lepszą przyszłość. Wszyscy oni są ofiarami kultury odrzucenia – powiedział Papież. – Jutro miną również cztery lata od trzęsienia ziemi, które nawiedziło środkowe Włochy. Modlę się za rodziny i społeczności, które poniosły największe szkody, aby mogły pójść naprzód z solidarnością i nadzieją. Mam nadzieję, że odbudowa zostanie przyspieszona, aby ludzie mogli wrócić do życia w pokoju w tym pięknym rejonie Apeninów. Chciałbym również zapewnić o mojej bliskości z mieszkańcami Cabo Delgado w północnym Mozambiku, którzy cierpią z powodu międzynarodowego terroryzmu. Czynię to mając w żywej pamięci wizytę, którą złożyłem w tym drogim mi kraju rok temu.“

Na zakończenie Ojciec Święty pozdrowił wszystkich Rzymian uczestniczących w audiencji i pielgrzymów z innych krajów. Podziękował szczególnie młodym ludziom, którzy przyjechali do Rzymu na rowerach ze Sieny. Franciszek pozdrowił także grupę rodzin z Bergamo, które przybyły modlić się za ofiary koronawirusa. „Nigdy nie zapomnimy tych, którzy stracili życie w pandemii. Dziś rano usłyszałem świadectwo rodziny, która straciła dziadków – nie mogli się z nimi pożegnać przed śmiercią. Pamiętajmy o rodzinach, które tak bardzo cierpiały” – zakończył Papież.

Oceń treść:
Źródło:
;