Imieniny: Adolfa, Tymona, Leona

Wydarzenia: Dzień Czosnku

Nauczanie

Papież: zatroszczmy się o ubogich, Jezus jest w nich obecny

papież franciszek fot. Mazur / catholicnews.org

„Angażujmy się odważnie na rzecz sprawiedliwości, praworządności i pokoju, stając u boku najsłabszych” – powiedział Papież podczas Mszy celebrowanej z okazji Światowego Dnia Ubogich. Franciszek zawrócił uwagę, że właściwemu rozeznawaniu znaków czasu powinna towarzyszyć czujność, aby nie dać się zwieść, oraz świadectwo wiary potwierdzanej życiem. 

 

Ojciec Święty zaznaczył, że ostatnie słowo w ludzkiej historii należy do Boga, który jest Panem zmartwychwstania i nadziei. Z Nim zawsze można wnieść spojrzenie w górę, zacząć i wyruszyć na nowo. Drugie napomnienie Jezusa ma wydźwięk pozytywny. Sytuacje kryzysowe dają szansę do składania świadectwa, do uczynienia czegoś dobrego pomimo napotykanych trudności. Każdy kryzys jest sposobnością i stwarza szanse na rozwój. Franciszek podkreślił, że w Światowym Dniu Ubogich wszyscy jesteśmy wezwani do przełamania wewnętrznej głuchoty, która nie pozwala usłyszeć stłumionego krzyku cierpienia najsłabszych. Ojciec Święty zauważył, że żyjemy dzisiaj w zranionych społeczeństwach i jesteśmy świadkami scenariuszy przemocy, niesprawiedliwości oraz prześladowań: wystarczy wspomnieć o okrucieństwie, którego doznaje naród ukraiński.

„Widzimy dzisiaj, jak ludzie powstają przeciwko ludziom i z udręką patrzymy, jak bardzo poszerzyły się konflikty, jak wojny powodują śmierć tak wielu niewinnych ludzi i pomnażają truciznę nienawiści. Także dziś, o wiele bardziej niż wczoraj, jakże wiele braci i sióstr, ciężko doświadczonych i zrozpaczonych migruje w poszukiwaniu nadziei, a wiele osób żyje w niepewności z powodu braku zatrudnienia lub niesprawiedliwych i niegodnych warunków pracy. I także dzisiaj ubodzy są najbardziej dotknięci przez każdy kryzys – zaznaczył Papież. - Ale jeśli nasze serce jest nieme i obojętne, to nie uda się nam usłyszeć ich słabego krzyku bólu, płakać z nimi i za nich, ani zobaczyć, jak wiele samotności i udręki czai się także w zapomnianych zaułkach naszych miast. Wystarczy wejść w zaułki miast, w te ukryte miejsca, ciemne, aby zobaczyć, ile jest tam nędzy, cierpienia i odrzucenia biednych.“

Ojciec Święty stwierdził następnie, że nie należy słuchać proroków zagłady, którzy głoszą populistyczne hasła, wykorzystując ludzkie potrzeby i proponują zbyt łatwe oraz pospieszne rozwiązania problemu ubóstwa. Nie trzeba ulegać również hasłom fałszywych „mesjaszy”, którzy w imię zysku podsuwają recepty przydatne jedynie dla powiększania bogactwa nielicznych, skazując ubogich na marginalizację. Ważne jest dawanie świadectwa poprzez zapalanie światła nadziei pośród ciemności i budowanie bardziej sprawiedliwego oraz braterskiego świata. Franciszek zaznaczył, że siły do tego możemy znaleźć w zaufaniu do Boga, który jest Ojcem i czuwa nad nami. Jeśli otworzymy przed Nim serce, On zwiększy w nas zdolność do miłości.

„Musimy sobie to zawsze powtarzać, zwłaszcza w najbardziej bolesnych chwilach: Bóg jest Ojcem i jest przy mnie, zna mnie i kocha mnie, czuwa nade mną, nie usypia, troszczy się o mnie, z Nim nie spadnie ani jeden włos z mojej głowy. Jak ja na to odpowiadam? Patrząc na moich braci i siostry, którzy są w potrzebie, patrząc na tę cywilizację wykluczenia, na tę kulturę odrzucenia, która odpycha ubogich, która odrzuca ludzi z mniejszymi szansami, która odrzuca starych, która odrzuca nienarodzonych... Wszystko odrzuca. Patrząc na to, co czuję, że powinienem teraz zrobić jako chrześcijanin? Umiłowani przez Niego, poświęćmy się miłowaniu dzieci najbardziej odrzuconych, zatroszczmy się o ubogich, w których obecny jest Chrystus, który dla nas stał się ubogim (por. 2 Kor 8, 9). On utożsamia się z ubogim. Poczujmy się wezwani, aby nie spadł im nawet włos z głowy – podkreślił Papież. - Nie możemy trwać, jak ci, o których mówi Ewangelia, podziwiając piękne kamienie świątyni, bez rozpoznania prawdziwej świątyni Boga, człowieka, mężczyzny i kobiety, zwłaszcza ubogiego, w którego obliczu, w którego historii, w którego ranach obecny jest Jezus. On to powiedział. Nigdy o tym nie zapominajmy.“

Źródło:
;