Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Boże Narodzenie

 fot. Beata Orlik

Niestety w tym roku złapało mnie spore opóźnienie z pierniczkami. W zeszłym roku pierniczki były gotowe na długo przed Świętami, a w tym roku odwrotnie. Mimo opóźnienia, muszę przyznać, że tegoroczne pierniczki były najlepsze! Przygotowanie tych pierniczków jest bardzo proste i szybkie, bez zbędnego czekania na ciasto chłodzące się w lodówce. Jeśli zatem są (oprócz mnie) jacyś spóźnialscy, gorąco zachęcam do zrobienia tych pierniczków, będą idealne na choinkę no i oczywiście do zjedzenia.
Tuż po upieczeniu są miękkie, natomiast z upływem czasu stają się twarde. Jeśli nie powiesimy ich na choince, włóżmy je do zamykanego pojemniczka, a wraz z nimi kawałek jabłka, dzięki czemu pierniczki zmiękną. Jabłko wymieniajmy co kilka dni, aby nie spleśniało.
Źródło "Moje Wypieki"

Składniki:

1/4 szklanki miodu
5 łyżek miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki przyprawy do piernika

Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść ciasto. Rozwałkować, delikatnie podsypując mąką (podsypałam sporo, by się ciasto nie kleiło), na grubość około 3 mm, wycinać pierniczki.
Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok. 10 minut (nie dłużej). Jeśli będziemy je wieszać na choince, zróbmy dziurkę na tasiemkę wykałaczką (dziurka podczas pieczenia będzie lekko się zmniejszać, więc przy wyjmowaniu ponownie w tym samym miejscu poprawmy ją wykałaczką).

Pierniczki można udekorować lukrem i kolorowymi posypkami lub oblać czekoladą.

Smacznego i miej zabawy przy ich robieniu :-)

Oceń treść:
Źródło:
;