Imieniny: Artura, Brunona

Wydarzenia: Światowy Dzień Mieszkalnictwa

Wspomnienia

 fot. www.ziemiawalecka.pl

Za życia Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie prosił, by nie stawiać mu pomników, tylko zrobić coś dla ludzi. Chęć materialnego oddania hołdu temu wielkiemu człowiekowi jest jednak w narodzie tak duża, że nie zastosowano się do papieskich słów.

 

Mniej, lub bardziej udanych posągów Karola Wojtyły jest w świecie mnóstwo. Szacuje się, że w samej Polsce postawiono ponad 500 statui.  Pierwsza pomnikowa fala pojawiła się pod koniec lat 80-tych. Sam zwyczaj wystawiania monumentów papieżom pochodzi ze średniowiecza.  „Akcja” stawiania rzeźb czy płaskorzeźb dedykowanych Janowi Pawłowi II przybrała na sile po śmierci świętego papieża.  Kiedy i kto stworzył pierwsze przedstawienie upamiętniające wielkiego Polaka?

Co ciekawe, pierwszy pomnik Jana Pawła II nie powstał ani w związanym z Nim mocno Krakowie, ani w rodzinnych Wadowicach.  Mały pamiątkowy obelisk odnaleźć można w lesie okalającym jezioro  Krąpsko-Radlino (Krąpsko Średnie) na Pojezierzu Wałeckim. Postawiono go na miejscu, w którym stał namiot kardynała Wojtyły w czasie jego, jak się niedługo okazało, ostatnich wakacji w Polsce.  Idea upamiętnienia tego punktu na ziemi, w którym ksiądz Karol Wojtyła zostawił kajak, a przejął stery Łodzi Piotrowej, pochodziła z kręgu najbliższych przyjaciół przyszłego papieża.

Ostatnie ciepłe, lipcowe dni 1978 roku kardynał Karol Wojtyła spędzał na kajakach nad jeziorem Krąpsko. Towarzyszyła mu grupa oddanych przyjaciół – dojrzałych już wychowanków krakowskiego środowiska akademickiego, z którym chętnie współpracował ksiądz Wojtyła.  Relaksując się na łonie natury „Wujek” (takim mianem papieża zawsze określać będą członkowie środowiska studenckiego, dla którego ksiądz Karol był przewodnikiem duchowym) usłyszał, że musi szybciej kończyć urlop i jechać na konklawe. Przerwanego kajakarskiego wypoczynku kardynał Wojtyła nie miał już nigdy dokończyć. 

Pomysł wzniesienia pamiątkowego „pomniczka” narodził się wśród letników znad Krąpska prawie rok po pamiętnych wakacjach. Impulsem do tego była papieska pielgrzymka do Polski w czerwcu 1979 roku.  Głównym pomysłodawcą stworzenia monumentu był doktor Mieczysław Wisłocki (choć część uczestników wyprawy kajakowej z 1978 roku uważa, że inicjatywa należała raczej do jego żony Ewy). Pan doktor, wraz z profesorem Gabrielem Turowskim, wymyślił napis na pomnik. On także postarał się o przygotowanie liter – okolicznościową typografię  zaprojektował, na prośbę Turowskiego,  krakowski plastyk  Jerzy Skąpski. Budulec niezbędny do wykonania pomnika w trudnych czasach komunizmu zdobywano wspólnymi siłami. Miedzianą blachę – materiał konieczny do odlania liter – podarował  ksiądz biskup Jan Pietraszka (obecnie Sługa Boży). Samo  wykonanie liter powierzono zaprzyjaźnionemu rzemieślnikowi z Kalwarii-Lanckorony.  Państwo Wisłoccy zorganizowali  także cały ekwipunek niezbędny do wykonania i uzbrojenia statuy.  Znaczącym budulcem miały być otoczaki pochodzące z ulubionej rzeki Karola Wojtyły – Dunajca. Na drugi koniec Polski przywiozła je, w swoim niezawodnym fiacie 126p, profesor Bożena Turowska. Rzecz jasna, cała inicjatywa papieskiego pomnika trzymana była w tajemnicy przed UB.

W założeniu pomnik miał mieć formę pamiątkowego medalu wybitego na cześć Jana Pawła II. Sami twórcy nazywają pieszczotliwie swoje dzieło „plackiem”.  Ustawiono go w miejscu, gdzie rok wcześniej stał namiot  „Wujka”, przed którym codziennie odprawiał Mszę Świętą. W środku "stempla" znajduje się asymetryczny krzyż z wpisanym symbolem maryjnym – duża literą „M". Krzyż i emblemat Matki Bożej okolone są przez napis: „X. KARD. KAROL WOJTYŁA - PAPIEŻ JAN PAWEŁ II - WYPOCZYWAŁ TU W LIPCU 1978 R.”.  Na rosnącym w pobliżu „placka” drzewie zawieszono także prosty, brzozowy krzyż.

Przez wiele lat położenie „placka” znane było niewielkiej grupie ludzi. Od kilkunastu, to miejsce popularne i obiekt licznych pielgrzymek. Z okazji tzw. "dni papieskich" odbywają się w tu msze, a przy szczególnych uroczystościach organizowane są pielgrzymki. Obecnie pomnik znajduje się pod opieką wiernych z Tarnówki. Cztery lata temu z inicjatywy doktora  Wojciecha Kuleszy pomnik  wzbogacony został o zdobny krzyż . Na krucyfiksie, wykonanym przez ludowego twórcę Andrzej Romeyko, widnieje głowa Chrystusa, a na każdym z ramion pokazano kajakowe wiosło.  

Do pomnika można dotrzeć zarówno lądem, jak i wodą. Miłośnicy kajaków powinni  wypatrywać, charakterystycznej, pochyłej sosny nad jeziorem Krępsko Średnie. Polanka znajduje się miedzy drzewami, na stromym zboczu. Obecnie szlak kajakowy rzeką Rurzycą nosi imię Jana Pawła II.

Źródło:
;