Imieniny: Cecylii, Wszemily, Stefana

Wydarzenia: Dzień Kredki

Kulturalnie

 fot. Łukasz Kaczyński Muniek Staszczyk.

We wtorek, 7 marca w krakowskim seminarium odbyło kolejne spotkanie z cyklu „Ich Areopag Wiary”. Marcowym gościem kleryków i studentów dziennikarstwa papieskiego uniwersytetu był Muniek Staszczyk, wokalista i lider zespołu „T.Love”.

Muzyk podzielił się z przybyłymi swoim doświadczeniem na temat świadczenia o Chrystusie – przyznał, że rzadko mówi się o Nim w środowisku artystycznym, jednak w tym otoczeniu jest wielu wierzących. „Nigdy nie wyparłem się Chrystusa, jeśli ktoś mnie o Niego spytał. Nie nawracam na siłę, ale świadczę. Chcę, by było to też w naszych piosenkach. Szkoda czasu, by śpiewać o głupotach. Skoro wydaję płyty, to chcę to robić po coś” – mówił.

Dodał też, że w okresie powstawania zespołu nie był blisko Boga. „W rock and rollu trudno być ministrantem. Znam wszystkie pułapki, które się z nim wiążą” – przyznał. Opisał jednak, że na początku lat 90-tych ktoś zaproponował mu napisanie piosenki o Bogu i to go zmieniło.

„Chodzi o kawałek Bóg. Siedziałem po ostrej balandze w domu i zacząłem się zastanawiać jaką krzywdę robię swojej żonie. Łzy zaczęły mi płynąć do oczu. I zacząłem w duchu wołać: >>Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym<<, czyli tekst, który wszyscy znają. Wtedy, pierwszy raz po kilkunastu latach, się wyspowiadałem” – opowiedział.

Podkreślił przy tym, że najważniejszy w relacji z Bogiem jest poświęcony mu czas. „Trzeba zainwestować w relację z kimś, kto ma zasoby, by zwyciężyć naszego największego przeciwnika, czyli złego” - wskazał.  

„Niezmiernie ważna jest codzienna relacja. Są różne drogi – niekiedy przez kilogramy różańców czy tony koronek. Dla mnie w relacji z Bogiem ważna jest codzienna rozmowa. Jak z kumplem, ale jednocześnie z bojaźnią synowską” – dodał.

W toku rozmowy zaproszony gość został zapytany także o receptę na przezwyciężanie kryzysów małżeńskich. „Myślę, że dobrą metaforą są tutaj dwa pokoje. Trzeba umieć w niektórych sytuacjach wyjść do drugiego pokoju, ale najważniejsze jest to, by z niego do współmałżonka zawsze powrócić” – odpowiedział.

Wokalista zespołu „T.Love” zachęcił również zebranych, by odkryli trwający Wielki Post jako szansę, ale nie na podjęcie diety. „Trzeba w nim oddać Bogu coś więcej. Jezus umarł za nasze grzechy i teraz my mamy szansę Mu coś dać. A więc zamieńmy odmówione sobie kalorie, na odmówioną prawdziwą modlitwę” – zaznaczył.

Spotkanie z Muńkiem Staszczykiem odbyło się w ramach projektu „Ich Areopag Wiary” prowadzonego od 2013 roku. Dotychczasowymi prelegentami spotkania byli m.in. prof. Andrzej Zoll, Przemysław Babiarz czy bracia Golcowie. Wydarzenie przygotowali klerycy krakowskiego seminarium wspólnie ze studentami dziennikarstwa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i Fundacją Świętej Jadwigi dla Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.

Oceń treść:
Źródło:
;