Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

Wydarzenia: Dzień Licealisty

Świat

Pogrzeb Jeana Vaniera, pokornego sługi najsłabszych 

jean vanier fot. jean-vanier.org

Jean Vanier chciał skromnego pogrzebu i tak właśnie się stało. Legendarny twórca wspólnot opiekujących się ludźmi z upośledzeniem umysłowym: Arka oraz Wiara i Światło został pochowany w niewielkiej miejscowości Trosly-Breuil (Oise), w północnej Francji, gdzie w 1964 r. założył pierwszą wspólnotę Arki i gdzie spędził ponad 50 lat życia. 

 

W skromnej ceremonii wzięło udział ok. 800 osób - najbliższa rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele wspólnot z ponad 30 krajów świata. Jean Vanier zmarł 7 maja w wieku 90 lat. W ostatnim przesłaniu podyktowanym na kilka dni przed śmiercią wyznał: „Czuję głęboki pokój i zaufanie, nie wiem, jaka będzie moja przyszłość, ale Bóg jest dobry i cokolwiek się stanie, będzie dobre. Jestem szczęśliwy i dziękuję za wszystko. Z głębi serca, przekazuję wyrazy miłości dla każdego z was”.

Stephan Posner, międzynarodowy odpowiedzialny za wspólnoty Arki podkreśla, że przesłanie Jeana Vaniera idzie zdecydowanie pod prąd współczesnemu światu, który coraz bardziej odrzuca ludzi chorych i słabych. Wskazuje, że Vanier był budowniczym mostów między ludźmi, głosicielem miłości i pokornym sługą najsłabszych. „Nasz założyciel uczył swym życiem, że aby prawdziwie być ludźmi musimy pochylać się nad tym, co kruche i najsłabsze, a nie eliminować. Charakteryzowała go wielka przyjaźń z Jezusem, dzięki której umiał zacieśniać niezwykle trwałe relacje z niepełnosprawnymi i ich rodzinami” – mówi Posner.  

“Był kimś kto brał za rękę, mocno ją trzymał i nigdy nie wypuszczał. To metoda działania Boga, którą przyjął Jean i nam ją przekazał. Swą siłę czerpał z pewności tego, że jest kochany przez Boga i tym poczuciem dzielił się z innymi, nie tylko z chorymi – mówi Radiu Watykańskiemu Stephan Posner. – Myślę, że był niesamowitym świadkiem troski Boga o ludzi najbardziej kruchych w swym człowieczeństwie, o chorych, niepełnosprawnych, odrzuconych. O tej prawdzie świadczył swym życiem i przekazywał innym, dzięki temu przekraczała ona granice polityczne, kulturowe i religijne. Ten uniwersalny wymiar był częścią jego świadectwa i jest dziedzictwem, jakie zostawił Arce”.

Oceń treść:
Źródło:
;