Imieniny: Anieli, Sykstusa, Jana

Wydarzenia: Dzień Żelków

Wspomnienia

Polacy dziękowali za beatyfikację Jana Pawła II (GALERIA)

 fot. Piotr Tumidajski

W rzymskiej Bazylice Santa Maria Maggiore polscy biskupi pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza dziękowali Bogu za beatyfikację Jana Pawła II. We Mszy św. uczestniczyło około 50 biskupów polskich, a także przedstawiciele episkopatu Białorusi. Wierni przybyli z Polski, Litwy, Ukrainy i Białorusi, a także przedstawiciele Polonii szczelnie wypełnili tę papieską bazylikę. Z uroczystościami beatyfikacyjnymi zbiegło się bowiem Światowe Spotkanie Polonii, które odbywa się właśnie w Wiecznym Mieście.

 

Witając przybyłych archiprezbiter tej bazyliki, kard. Bernard Law wyraził podziękowanie dla polskiego Kościoła za świadectwo złożone w niezwykle trudnym okresie dziejów, świadectwo wierności Bogu i Chrystusowi, wielkiego umiłowania Matki Bożej. Następnie amerykański purpurat poprosił o przedstawienie więzi Jana Pawła II z tą bazyliką ks. infułata Michała Jagosza, kanonika kapituły bazyliki Santa Maria Maggiore.

Ks. Jagosz podkreślił, że nie ma drugiego takiego sanktuarium maryjnego jak Bazylika Santa Maria Maggiore, które mogłoby się poszczycić tak długą lista świętych i błogosławionych, którzy nawiedzali to miejsce. Są wśród nich papieża, kardynałowie, biskupi, świeccy, duchowni, założyciele i założycielki wielu zakonów i zgromadzeń czy instytutów, jak choćby: marianie, zmartwychwstańcy, zmartwychwstanki, nazaretanki, niepokalanki, klawerianki, benedyktynki miłosierdzia bł. Kolumby Gabriel, urszulanki szare. „Wszyscy oni mieli święty nawyk, aby o wszystkim mówić Matce, jak to określił nowy Błogosławiony” - powiedział ks. prałat Michał Jagosz. Jak dodał „owocem tych dialogów” był wzrost świętości ale też rozwój ich dzieł, których fundatorowi związali swoje losy i swych wspólnot z czczonym tutaj obrazem Bogurodzicy.

„W tajemnicy świętych obcowania jest z nami św. Jacek, którego relikwie znajdują się w tejże bazylice z pieczęcią ks. kard. Karola Wojtyły i św. Kinga, której podobizna wykonana przez Guido Reni zdobi jedną ze ścian kaplicy, trwając w hołdzie Maryi ocaleniu ludu rzymskiego” - wymieniał kanonik Bazyliki Santa Maria Maggiore. Podkreślił, że Kościół w Polsce, ojczyzna, zawsze była tu obecna przez swych przedstawicieli, którzy tu przychodzili jak np. św. Stanisław Kostka, mówiąc: wszak to Matka moja.

Ks. Jagosz przypomniał, że to właśnie w tej świątyni dziękowano za zwycięstwo pod Wiedniem z bł. papieżem Piusem IX, błagano Boga w intencji Ojczyzny po stłumieniu Powstania Styczniowego, dziękowano za tysiąclecie chrześcijaństwa w Polsce, za beatyfikację Jerzego Matulewicza, za stulecie sióstr klawerianek, dzieło bł. Teresy Ledóchowskiej, za kanonizację św. Jadwigi Królowej, św. Faustyny Kowalskiej, bł. Sancji Szymkowiak, bł. Celiny Borzęckiej, bł. Stanisława Papczyńskiego czy bł. Marii Luizy Merkert.

„Ale trzeba również wspomnieć to, że przed 50. laty w każdy pierwszy czwartek miesiąca, a potem w każde święto maryjne, staraniem Papieskiej Akademii Niepokalanej odprawiano tutaj Msze św. za „Kościół milczenia”. Nam zaś dane jest doświadczać skutków tych modlitw, zwłaszcza kiedy przedstawiciel tego Kościoła, syn narodu polskiego, z Katedry Piotrowej wołał: nie lękajcie się otworzyć drzwi Chrystusowi” - mówił ks. Jagosz.

Kapłan wspominał również wizyty najpierw księdza, potem biskupa, kardynała a wreszcie papieża Wojtyły w Bazylice Santa Maria Maggiore. Jak przypomniał po raz pierwszy ks. Wojtyła był w tym miejscu 64 lata temu, 1 maja 1947 r. „Był wtedy od kilku miesięcy studentem Angelicum, a był to pierwszy miesiąc poświęcony Maryi poza ojczyzną. Chciał więc rozpocząć go celebrując Najświętszą Ofiarę Eucharystyczną w bazylice Jej poświęconej” - przypomniał. Podkreślił, że następne wizyty związane były z Soborem Watykańskim II oraz rocznicami tego wydarzenia. Już jako papież Ojciec Święty odwiedzi Santa Maria Maggiore w 20-lecie Soboru, następnie w 25-lecie oraz na 30-lecie, „dla wyrażenia wdzięczności za opublikowany Katechizm Kościoła Katolickiego”.

„Przed naszą ikoną Salus Populi Romani Jan Paweł II oddawał Kościół w opiekę Maryi w roku zamachu w 1981, z okazji 1600-lecia Soboru Konstantynopolitańskiego I i 1550-lecia Soboru Efeskiego oraz swą diecezję rzymską w trakcie Roku Maryjnego” - wymieniał ks. prałat Michał Jagosz. Jak dodał z wdzięcznością Bazylika wspomina jego „statio mariana” z okazji uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP czy na zakończenie procesji Bożego Ciała oraz cztery wizyty z okazji Roku Maryjnego, który zainaugurowany został właśnie w Santa Maria Maggiore.

Zwracając się do obecnych w świątyni kapłan wezwał wstawiennictwa Jana Pawła II, prosząc, by ten przyszedł z mocą, jak błogosławiony, „słowa swoje zamień w czyn, Bóg niech będzie uwielbiony, by pamięć zachować i tożsamość, aby być świadkiem miłosierdzia”.

„Dziękując Miłosierdziu Bożemu za dar nowego błogosławionego będziemy prosić o to, by testament jaki pozostawił naszej ojczyźnie i całemu światu był przez nas realizowany, aby ciągle żywa była pamięć o błogosławionym” - mówił ks. Jagosz. Wyraził również nadzieję, że przemierzanie rozsianych po całej Polsce szlaków papieskich będzie coraz bardziej budzić u ludzi świadomość potrzeby „formacji i dobrego sumienia”, aby też powiększało się grono błogosławionych, wywodzących się z kręgu oddziaływania Jana Pawła II.

Na zakończenie kapłan zwrócił uwagę, że wychodząc z Bazyliki Santa Maria Maggiore należy spojrzeć na Bramę Różańca, która Kapituła ze swym archiprezbiterem ufundowała dla uczczenia Roku Różańca, 25-lecia pontyfikatu i wprowadzenia tajemnic światła. Prałat podkreślił szczególnie wyrażone w Bramie Różańca przesłanie nowo błogosławionego modlącego się na kolanach z różańcem w ręku. „Pragnął, by nas ta modlitwa broniła przed utratą pamięci o wielkich dziełach Bożych, których nam w swoim miłosierdziu nie szczędzi, abyśmy żyli tajemnicami a nie sekretami i plotkami, wtedy na nasze ufne Ave Maria Najświętsza Panna odpowie i nam, tak jak kiedyś św. Bernardowi z Clairvaux „Ave Bernarde”, jak odpowiedziała Janowi Pawłowi II: Ave błogosławiony Janie Pawle II”.

Natomiast w homilii Prymas Polski abp Józef Kowalczyk zachęcił do zgłębienia przesłania Jana Pawła II oraz kierowania się nim w życiu osobistym i społecznym. Metropolita gnieźnieński, który przez 11 lat kierował Sekcją Polską watykańskiego Sekretariatu Stanu i w tym charakterze ściśle współpracował z Janem Pawłem II a następnie był jego przedstawicielem w ojczyźnie podkreślił, że wielką łaską było „pielgrzymowanie przez życie w czasie jego pontyfikatu”.

Za wielkie szczęście uznał możliwość spełniania zadań i posług, które zlecił, cieszenie się zaufaniem nowego błogosławionego. Podkreślił wymowę sprawowania liturgii dziękczynnej w bazylice Matki Bożej Większej, gdzie 8 grudnia 1978 r. na początku swego pontyfikatu Jan Paweł II zawierzył siebie i swoją posługę Matce Bożej czczonej tam w obrazie Salus Populi Romani. Wskazał też na wymowną datę 3 maja, uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, głównej patronki naszej Ojczyzny. „Dziś dziękujemy Bogu w pokorze ducha także za to, że to właśnie w Polsce dojrzewało powołanie Jana Pawła II. Z Polski wyszedł i do niej wracał jako pielgrzym, myślą i sercem pozostając jej synem” – podkreślił abp Kowalczyk.

Prymas Polski zauważył, że posługę Jana Pawła II należy odczytywać jako wyraz działania Bożej Opatrzności. Przed sześciu laty, kiedy odchodził do Domu Ojca świat zrozumiał, „że odszedł człowiek, który całe życie poświęcił Bogu i służbie drugiemu człowiekowi. Odszedł człowiek, który w zjednoczeniu z Chrystusem szedł przez ziemię, z wiarą, nadzieją i miłością, ku Bożemu przeznaczeniu. Człowiek niezwykły, człowiek święty, autorytet i odnowiciel współczesności, który odnajdywał drogę do człowieka w najdalszych zakątkach ziemskiego globu”. To on zawrócił bieg historii, przyczynił się do zmiany postaw i myślenia milionów ludzi, służył ludziom z miłością, „budząc w nich świadomość własnej godności, praw i obowiązków". "Swoją postawą uczył nas, jak się kocha Kościół i człowieka, jak się go wspomaga, i jak ubogaca duchowo; jak bezinteresownie pomnaża się dobro wspólne”- zaznaczył metropolita gnieźnieński.

Jednocześnie podkreślił, że Jan Paweł jest wielkim darem dla Polski, dla Europy, dla świata i dla Kościoła, a pomogły to jeszcze lepiej odkryć i zrozumieć jego odejście i beatyfikacja. Nawiązując do owoców jego życia i pontyfikatu abp Kowalczyk wyraził nadzieję, że będą się rodzić następne owoce, a „jego nauczanie pozostaje bowiem wciąż aktualne i nie przestaje być dla nas wyzwaniem”.

Metropolita gnieźnieński nawiązał do słów listu episkopatu Polski przed beatyfikacją Jana Pawła II, w którym pasterze naszego Kościoła wyrażali pragnienie, aby była ona dalszym ciągiem jego niezwykłego życia i służby, dalszy, ciągiem dziejów wiary, nadziei i miłości na polskiej ziemi.

„Beatyfikacja Jana Pawła II otwiera przed nami nowe perspektywy na przyszłość. Przede wszystkim zobowiązuje nas do jeszcze uważniejszego i bardziej twórczego odczytywania dziedzictwa zawartego w słowach, w jego osobowości, w stylu życia i służby. Drogowskazy, jakie pozostawił nam Ojciec Święty, niech nam pomagają w stawianiu czoła nowym wyzwaniom i niech inspirują nasze życie osobiste oraz społeczne. Błogosławiony Jan Paweł II niech będzie naszym duchowym przewodnikiem na drogach wolności, jedności i solidarności” – powiedział prymas Polski.

Abp Kowalczyk zauważył, że w brewiarzowej liturgii czytań we wspomnienie liturgiczne bł. Jana Pawła II będziemy przypominać słowa Ojca Świętego wypowiedziane podczas inauguracji pontyfikatu, 22 października 1978 r., gdy apelował on, aby pozwolono mówić Chrystusowi do człowieka. „Te słowa stanowią program naszego działania i pracy nad sobą. Zechciejmy je zgłębić i wyjść z tej Bazyliki z konkretnym postanowieniem” – zaapelował Prymas Polski.

We Mszy św. dziękczynnej wzięli udział kardynałowie Stanisław Dzwisz, Henryk Gulbinowicz i Kazimierz Nycz, przewodniczący episkopatu, abp Józef Michalik, wiceprzewodniczący – abp Stanisław Gądecki. Z Białorusi przybyli biskupi: Aleksander Kaszkiewicz, Władysław Blin i Antoni Dziemianko.

;