– Długo czekaliśmy na ten dzień, kiedy w tej kaplicy zamieszka na stałe Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie. Doczekaliśmy się tego dnia, w którym przez ręce księdza arcybiskupa przyjdzie tutaj Pan Jezus i będzie tutaj obecny, a my będziemy mogli przychodzić Go adorować, by każdego dnia On stawał się dla nas jeszcze ważniejszy niż był wczoraj – mówił na początku Mszy św. ks. Marcin Rozmus, moderator Grup Apostolskich Archidiecezji Krakowskiej. Dodał, że przewodnikiem w kaplicy w domu duszpasterstwa Grup Apostolskich ma być patron tego miejsca bł. Carlo Acutis, który umiłował Eucharystię. 

Arcybiskup w czasie homilii zwrócił uwagę na słowa skierowane przez św. Pawła do Tesaloniczan, w których Apostoł Narodów dziękował i modlił się za tamtejszą wspólnotę chrześcijan. Pisał o ich „dziele wiary”, „trudzie miłości” i „wytrwałej nadziei” na zbawienie. Metropolita krakowski zaznaczył, że mieszkańcy Tesalonik żyli wiarą, nadzieją i miłością, by innym głosić Chrystusa. Podkreślił rolę świadectwa pierwszych chrześcijan zauważając, że List do Tesaloniczan jest najstarszą księgą Nowego Testamentu.

W tym kontekście arcybiskup zachęcił do zrobienia rachunku sumienia ze „swojego dzieła wiary, ze swego trudu miłości, z wytrwałości naszej nadziei”. – Czy potrafimy być Bogu wdzięczni za to, że zostaliśmy obdarzeni tak wielką godnością Bożego dziecka, świadomością, że jesteśmy umiłowani przez Boga i przez Niego wybrani i przeznaczeni, żeby ciągle na nowo odwracać się od codziennych idoli, których daje nam świat, od fałszywych bożków, by zwracać swoje serce ciągle na nowo i z coraz większą wytrwałością i gorliwością do Boga żywego, dając świadectwo innym, jak żyć? – mówił metropolita. 

Przywołał postać patrona dnia – św. Augustyna, który szukał mądrości wśród manichejczyków i akademików, ale prawdziwego oświecenia doświadczył pod wpływem lektury Listu do Koryntian, który doprowadził go do wiary w Chrystusa. Metropolita zwrócił uwagę, że wiara w Chrystusa jest prawdziwie „dziełem Boga w nas, ale także dziełem naszym”, bo jest odpowiedzią człowieka, który otwiera się na działanie łaski. 

– Otrzymujecie ten dom, w którym macie się czuć jak u siebie – mówił abp Marek Jędraszewski do Grup Apostolskich podkreślając, że „dom tworzy się sercem, spotkaniem, otwartością”. – To serce musi się uczyć kochać. Ta otwartość musi mieć dla siebie wzór. Gotowość, żeby przyjąć innych musi mieć swój fundament. Jest nim Jezus Chrystus obecny w Najświętszym Sakramencie – dodawał i zachęcał, aby to od Chrystusa uczyli się, co to znaczy „dom”, aby czerpiąc doświadczenie z tego domu, z tej kaplicy, potrafili tworzyć nowe, prawdziwie chrześcijańskie domy. 

– Przebudowa tego domu została zakończona. Ten dom został nam dany. Ale też zadany – tworzenie tego domu dopiero się zaczyna – mówili przedstawiciele Grup Apostolskich dziękując arcybiskupowi za poświęcenie kaplicy i wskazówki, jak budować prawdziwy dom. Ofiarowali mu pamiątkową stułę z wyhaftowanym krzyżem Ruchu Apostolstwa Młodzieży. 

Na koniec uroczystości ks. Marcin Rozmus podziękował wszystkim, którzy mieli udział w zaprojektowaniu i wykonaniu nowego wystroju kaplicy.

Głos zabrali także mieszkańcy Cichego Kącika, którzy modlili się w kaplicy przy Beniowskiego przez 35 lat. – W tym domu, w tej kaplicy zawsze było serce, zawsze był Jezus i zawsze my byliśmy. Było to dla nas bardzo ważne miejsce, gdzie się jednoczyliśmy — mówili.