Pod oknem
Poświęcenie nowej kaplicy w Sanktuarium św. Jana Pawła II
W Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie 12 czerwca poświęcono Kaplicę Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ufundowały ją siostry sercanki a poświęcił metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
W swojej homilii metropolita mówił, że serce przebite włócznią rzymskiego żołnierza to najbardziej wymowny i przekonujący znak, do jakiego stopnia Bóg utożsamił się z trudnym losem człowieka, z jego cierpieniem i umieraniem. Jak dodał, zranione serce Chrystusa stanowi syntezę jego misji, której jedynym motywem była właśnie odwieczna miłość Boga do człowieka. Miłości, której nie podważył i nie podważa ani nasz grzech, ani nasza niewierność, ani nasza obojętność. Zdaniem wieloletniego sekretarza św. Jana Pawła II w Sanktuarium Świętego Papieża nie mogło więc zabraknąć kaplicy poświęconej Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. - Wiemy, jak wielkie miał nabożeństwo do Serca Pana Jezusa. Nosił przy sobie, aż do śmierci, własnoręcznie napisany akt poświęcenia się Sercu Jezusowemu, zakończony słowami: „Wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jezusa”. Serce Jana Pawła II biło w rytmie Serca Bożego - przypominał kard. Dziwisz.
Hierarcha złożył również serdeczne podziękowania fundatorkom kaplicy siostrom sercankom. Jak podkreślał, od początku swego istnienia wiernie służyły i służą Kościołowi Krakowskiemu, w Rzymie oraz w Watykanie. Przez cały pontyfikat kompetentnie, ofiarnie i dyskretnie służyły także Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II.
- Dziękujemy wam, drogie Siostry, za tę kaplicę. To symbol waszego charyzmatu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa. To symbol duchowości waszych Założycieli - św. Józefa Sebastiana Pelczara oraz Matki Klary Szczęsnej. Promulgując w ubiegły, pierwszy piątek miesiąca, dekret o cudzie przypisywanym wstawiennictwu czcigodnej Sługi Bożej, Papież Franciszek otworzył drogę do jej beatyfikacji. Jest za co dziękować Bogu. Pierwsza Sercanka dostępuje chwały ołtarzy. To dar i zadanie dla całego Zgromadzenia - mówił purpurat.
Jak podkreślają siostry, okazja rzeczywiście jest szczególna, w tym roku przypada bowiem 250. rocznica ustanowienia święta Najświętszego Serca Jezusowego. - Wydaje się, że w tej chwili bardziej mówimy o Bożym Miłosierdziu, bierzemy więc jakby jedną cnotę tego Boskiego Serca. My chcemy w jakiś sposób nawiązać również do miłości Bożej. Równocześnie w tym szczególnym roku życia konsekrowanego przypomnieć naszych założycieli - podkreślała przełożona generalna sióstr sercanek - Agnieszka Kijowska.
Centralnym miejscem nowej kaplicy jest kopia obrazu Jezusa z kościoła przy krakowskim domu generalnym sióstr Sercanek. Po lewej stronie umieszczono obraz św. Józefa Sebastiana Pelczara, po prawej św. Jana Pawła II. -To ma być kaplica bardziej kontemplacyjna, ważne jest też to, że znajduje się naprzeciwko kaplicy z konfesjonałami. To miejsce, gdzie można przyklęknąć i się zadumać - tłumaczy jedna z projektantek - Agata Malik Ptaszyńska.
W kaplicy znalazły się również relikwie św. Józefa Sebastiana Pelczara, po betyfikacji dołączą do nich również Matki Klary Szczęsnej, zawiśnie tam również wizerunek Matki Założycielki.