Jaśniej
Powołania nie wybieramy jak ubrania w szafie
fot. kromka.tv
Ewangelia III Niedzieli Zwykłej w roku B (Mk 1,14-20) przywołuje scenę powołania uczniów. Jezus składa pewną obietnicę Szymonowi i Andrzejowi. Jeśli „pójdą za Nim”, zdecydują się na konkretną drogę, którą proponuje Jezus, to staną się pociągającym przykładem dla ludzi. Słowem – ich życie stanie się atrakcyjne dla innych. Dziś Jezus też wzywa do wejścia na drogę, na której są już Jego ślady.
„Każdy wierzący człowiek na pewnym etapie swojego życia zmaga się z pytaniem o wybór jego odpowiedniej drogi. Założyć rodzinę czy całkowicie poświecić się Bogu? Żyć w samotności czy we wspólnocie? Zostać kapłanem czy szukać żony? Jak dokonać tego wyboru?” – pyta ks. Tomasz Wasilewski SSP i przekonuje, że powołania nie wybieramy jak ubrania w szafie – powołanie to tajemnica, którą się odkrywa.
„Chcesz nie przegapić swojego powołania? Jezus każdego dnia przechadza się nad Jeziorem Galilejskim. Każdego dnia woła i proponuje. Spróbuj Go spotkać. Jeśli dostrzeżesz tajemnicę, jeśli ona poruszy Twoje serce, odkryjesz powołanie!” – przekonuje ks. Wasilewski.
